Oponki :)
Rzeczywiście układy wydaja się takie same - Warto zmienić bez dwóch zdań
PS. Sam zmieniłem w moim poprzednim aucie z 286mm na 300mm zacisk jest taki sam, różnica w jarzmie była. Ale teraz mam takie samo auto(nadwozie) hamulce z przodu seryjne 315 ale układ hamulcowy jest w najdrobniejszym szczególe inny i jego działanie również.
PS. Sam zmieniłem w moim poprzednim aucie z 286mm na 300mm zacisk jest taki sam, różnica w jarzmie była. Ale teraz mam takie samo auto(nadwozie) hamulce z przodu seryjne 315 ale układ hamulcowy jest w najdrobniejszym szczególe inny i jego działanie również.
Właśnie dziś oglądałem nowy setup do auta
Niestety nie ma kiedy założyć, może na dniach się jakoś uda
Jestem bardzo ciekawy jak to będzie wyglądać na aucie i jak będzie z "komfortem"
Zmiana z 15" na 18" to troszkę jest
Jest 215/65/15 a będzie 225/45/18
image hosting site no sign up
Niestety nie ma kiedy założyć, może na dniach się jakoś uda
Jestem bardzo ciekawy jak to będzie wyglądać na aucie i jak będzie z "komfortem"
Zmiana z 15" na 18" to troszkę jest
Jest 215/65/15 a będzie 225/45/18
image hosting site no sign up
A propos Nokiana i wyników w testach: http://www.autoevolution.com/news/finni ... 05042.html
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Po prostu powyżej 160-170 opony wpadały w wibracje. Trochę lepiej było po ok. 1h szybkiej jazdy,ale nadal nie akceptowalne. 2 reklamacje i tylko 2 wymienione gumy. Doważanie na Hunter 9700 niewiele dało. Wreszcie po sezonie wybulipo bark na lewym tyle i wywaliłem do kibla opony po zaledwie 35000 km. Zmiana na Michelin to jak zjazd z kocich łbów na asfalt.
W Mondeo służbowym też ktoś kupił Dunlop i czuć lekkie drgania na tunelu przy prędkościach autostrad owych. A jednak Michelin i Bridgestone zawsze są równiutkie, mimo tłuczenia na postfaszystowskiej betonce przed granicą, nigdy się na tych markach nie zawiodłem. Dodatkowo uwzględniając przebiegi M., to chyba najtańsze opony.
W Mondeo służbowym też ktoś kupił Dunlop i czuć lekkie drgania na tunelu przy prędkościach autostrad owych. A jednak Michelin i Bridgestone zawsze są równiutkie, mimo tłuczenia na postfaszystowskiej betonce przed granicą, nigdy się na tych markach nie zawiodłem. Dodatkowo uwzględniając przebiegi M., to chyba najtańsze opony.
popatrzcie na przekrój opony - jeśli jest "kwadratowy" to twarda opona premium o świetnych właściwościach w zakrętach i generalnie przy przeciążeniach, często ma rent ochronny na felgę trwałość wysoka - raczej niespotykane aby coś wybuliło itp. Minusy - duże opony toczenia i hałas, na deszczu gorzej. Wizualnie na aucie trudno dostrzec że np jest w niej mało powietrza.
Jeśli przekrój opony kulisty - opona mięciutka, o bardzo dobrej przyczepności na wprost, niskich oporach toczenia, niskim poziomie hałasu. Bardzo wygodnie jeździ się na codzień - jednak do cięższych aut i eksploatowanych ostrzej niezalecana. Na aucie wygląda na ciągle niedopompowaną zwłaszcza jak auto stanie gdzieś troszkę krzywo. Taka opona jest np Dunlop Blueresponse. W takich oponach często zdarzają się wybulenia i inne deformacje. Opony warto wymieniać pa 4 - 6 latach max, nawet jesli bieżnik jest jeszcze ok.
Wzór bieżnika ma niewielkie znaczenie - popatrzcie na bieżnikowane - skopiowane 1 do 1 bieżniki top opon a opony nieporównywalne.
Jeśli przekrój opony kulisty - opona mięciutka, o bardzo dobrej przyczepności na wprost, niskich oporach toczenia, niskim poziomie hałasu. Bardzo wygodnie jeździ się na codzień - jednak do cięższych aut i eksploatowanych ostrzej niezalecana. Na aucie wygląda na ciągle niedopompowaną zwłaszcza jak auto stanie gdzieś troszkę krzywo. Taka opona jest np Dunlop Blueresponse. W takich oponach często zdarzają się wybulenia i inne deformacje. Opony warto wymieniać pa 4 - 6 latach max, nawet jesli bieżnik jest jeszcze ok.
Wzór bieżnika ma niewielkie znaczenie - popatrzcie na bieżnikowane - skopiowane 1 do 1 bieżniki top opon a opony nieporównywalne.
Ja opony wymieniam po max piątym sezonie eksploatacji, niezależnie od wysokości bieżnika.
Żona kiedyś przeżyła wystrzał opony przy sporej prędkości na Obwodnicy Trójmiasta.
Z tyłu w foteliku spała nasza malutka córeczka...
Po takim doświadczeniu nie pozwoliłbym sobie na ryzyko oszczędzania na oponach.
Żona kiedyś przeżyła wystrzał opony przy sporej prędkości na Obwodnicy Trójmiasta.
Z tyłu w foteliku spała nasza malutka córeczka...
Po takim doświadczeniu nie pozwoliłbym sobie na ryzyko oszczędzania na oponach.