
Wszystko za sprawą Taty który porusza się na rowerze dość czesto po zmroku a jest osobą dość sentymentalną.
Na warsztat trafiła jego lampka rowerowa mająca na pewno ponad 20 lat, zasilania z dynama na żarówkę.
Postanowiłem upchnąć co się da do środka a włącznik zainstalować w samej lampce zeby w razie w ( szybki demontaż mogła służyć jako dorażne oświetlenie ręczne

Do modyfikacji wykorzystałem :
- Koszyk na jedno ogniwo 18650
- Diodę xm-l na podłożu aluminiowym z latarki small sun zty 08
- sterownik AK-47 1050mA programowalny z programem "BARNEYA"
- radiator z płyty głównej
- włącznik omten reverse
Teraz fotki co z tego wyszło :
Koszyk zamocowany do obudowy śrubką fi 2, włącznik wklejony od środka i zabezpieczony z obu stron na poxipolu.


Do reflektora na poksipolu dokleiłem podkładkę i całosć zaklejona do położa z diodą - trzyma się to bardzo mocno.

Do diody przykleiłem na kleju termo radiator z płyty głównej wcześniej zeszlifowany i wyrównany papierem ściernym ( w oryginale pokryty jakimś lakierem... )

Całość po złożeniu

Jeszcze rozkład światła na ścianie:

Tryby dobrane wstępnie trzy :
0,08A
0,52A
1,05A
fotki z terenu !
Parametry dla poniższych zdjęć:
- F/3.2,
-czas naświetlania 4 sek.
-ISO200,
-WB światło słoneczne
convoy s3 2,8A 30%

convoy s3 2,8A 100%

Lampka z tematu 0,08A

Lampka z tematu 0,52A

Lampka z tematu 1.05A

Wnioski:
Reflektor za szeroki dla diody xm-l w soczewce, za mało na niego światła pada i dlatego brak zasięgu...
Ale w porównaniu do tego jak to świeciło pod dynamem to teraz jest taki "retro wypas"

Edit 2
Fotki z kolimatorem 30st
min

mid

hi

NA sam koniec porównanie na 100 %
po lewo kolimator po prawo oryginalna optyka
Efekt -> ZASIĘG 2 krotnie większy
