Witajcie!
Chciałem się pochwalić efektem małej renowacji mojej starej, wysłużonej czołówki Tikka Plus
Cała modyfikacja polegała na wymianie fabrycznych diod na Nichia NSPW500GS-K1-W-b1/b2. Nie zmieniałem przy tym rezystorów ani żadnych innych bebechów - tylko wymiana diod 1:1.
A oto efekty (zdjęcia wykonane przy takim samym balansie bieli, na tych samych eneloopach bez doładowywania):
Porównanie numer 1 - górne przed, dolne po (f/3,5; czas 3s):
Porównanie numer 2 - górne przed, dolne po (f/3,5; czas 1s):
Jest nieźle, a moja Tikka dostała nowe życie Szkoda tylko, że zauważyłem lekkie pęknięcie korpusu, ale mam nadzieję, że jeszcze trochę posłuży
Tikka Plus Nichia Mod
Tikka Plus Nichia Mod
Ostatnio zmieniony czwartek 08 mar 2012, 19:13 przez flybane, łącznie zmieniany 2 razy.
Ładnie.
Czasy ekspozycji pomyliłeś chyba
Czasy ekspozycji pomyliłeś chyba
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Re: Tikka Plus Nichia Mod
Witaj. Miłego używania jednego z moich ulubionych latarek - właśnie taką noszę zawsze w kieszeni spodni i też w takim modzie - na tych diodach.
Poniżej pierwsze klejenie tego typu, kolejne były ładniejsze - miały płótno zamiast tej sieczki - tzn. to włókno tkane prostopadle - ładniejszy efekt - prawie jak kewlar
Jak to robię? Przygotowuję powierzchnię - papier ścierny i odtłuszczacz (benzyna ekstrakcyjna albo alkohol).
Wstępnie pęknięcie kleję jakiś cyjanoakrylanem (kropelkna itp) (jeżeli się da, nieraz trzeba wyjąć bebechy żeby zniknęły naprężenia).
Później nakłądam rozrobionę żywicę (ja miałem jakiś dość drogi klej do plastkików (ABSów i nie tylko - dobrze klei plastiki i mocno śmierdzi, takie dwie strzykawy w Leroy za ok 25zł, starczyło by na 10 x Tikka ), na żywicę matę/płótno, podociskam dokładnie, żeby klej wyszedł (w rękawiczkach lateksowych) na tę masę, żeby wyrównać naciągam mocno folię taką jak strech, czy folia do żywności, dzięki temu zyskuję gładką (dość) powierzchnię i naturalne zaokrąglenia.
Po stwardnieniu kleju trze za dużo wyszło, to przycinam skalpelem. Wytrzymałość po takim klejeniu jest znacznie większa niż oryginalnej obudowy Estetyka oczywiście mniejsza, no ale latarka działa
Pozdrawiam
ps. jak by ktoś chciał, mogę zrobić zdjęcia drugiej latarki klejonej za pomocą troszkę ładniejszej tkaniny
Na 3 te modele, które przeszły przez moje ręce 2 miały z problemy z pękaniem obudowy, obie kleiłem używając maty/płótna z włókna szklanego + jakiegoś kleju epoksydowegoflybane pisze:Szkoda tylko, że zauważyłem lekkie pęknięcie korpusu, ale mam nadzieję, że jeszcze trochę posłuży
Poniżej pierwsze klejenie tego typu, kolejne były ładniejsze - miały płótno zamiast tej sieczki - tzn. to włókno tkane prostopadle - ładniejszy efekt - prawie jak kewlar
Jak to robię? Przygotowuję powierzchnię - papier ścierny i odtłuszczacz (benzyna ekstrakcyjna albo alkohol).
Wstępnie pęknięcie kleję jakiś cyjanoakrylanem (kropelkna itp) (jeżeli się da, nieraz trzeba wyjąć bebechy żeby zniknęły naprężenia).
Później nakłądam rozrobionę żywicę (ja miałem jakiś dość drogi klej do plastkików (ABSów i nie tylko - dobrze klei plastiki i mocno śmierdzi, takie dwie strzykawy w Leroy za ok 25zł, starczyło by na 10 x Tikka ), na żywicę matę/płótno, podociskam dokładnie, żeby klej wyszedł (w rękawiczkach lateksowych) na tę masę, żeby wyrównać naciągam mocno folię taką jak strech, czy folia do żywności, dzięki temu zyskuję gładką (dość) powierzchnię i naturalne zaokrąglenia.
Po stwardnieniu kleju trze za dużo wyszło, to przycinam skalpelem. Wytrzymałość po takim klejeniu jest znacznie większa niż oryginalnej obudowy Estetyka oczywiście mniejsza, no ale latarka działa
Pozdrawiam
ps. jak by ktoś chciał, mogę zrobić zdjęcia drugiej latarki klejonej za pomocą troszkę ładniejszej tkaniny