Mam taki problem. Uszkodzeniu uległ wiekowy, zabytkowy prostownik od kilkudziesięciu lat użytkowany przez mojego tatę. Jako, że to musi być „ten prostownik” muszę go naprawić. Jedyny punkt napraw sprzętu w mieście odmówił zajęcia się starym śmieciem.
Do uszkodzenia doszło podczas normalnej pracy. Nie było widowiskowych trzasków, błysków itp.
Po podłączeniu do akumulatora, napięcie podnosi się o ok. 0,02V, po kilkudziesięciu sekundach spada do 0,01 poniżej napięcia akumulatora. I tyle.
Przepala się bezpiecznik zaznaczony na zdjęciach. Za pierwszym razem wymieniłem go razem z gniazdem bezpiecznika, bo utknął tak, że nie dało się go wyciągnąć.
Prosiłbym o pomoc i wskazanie co i jak testować, aby znaleźć miejsce awarii i je wymienić.
Nie znalazłem niczego „na pierwszy rzut oka”. Brak luźnych, odlutowanych przewodów.
Schemat tego prostownika, znaleziony w sieci:

Niestety brak mi stosownej wiedzy i wykształcenia, aby samemu sobie poradzić.
Z narzędzi diagnostycznych, oprócz chęci mam miernik m830buz

Resztę w miarę możliwości dokupię.



Może ktoś chce rozpocząć rok dobrym uczynkiem i poprowadzić mnie trochę za rączkę, będę bardzo wdzięczny!