Lampka do czytnika e-booków DIY - PAJĄK
Lampka do czytnika e-booków DIY - PAJĄK
Witam
Mam takiego starego ericsona (nie wiem jaki model), który ma dwie diody i fajnie to świeci. Czy da się jakoś wymontować te diody i zasilić z bateri telefonu tj. 3.7V-4.2V ? Dwie diody są wlutowane w jakąś płytkę z której wychodzi taśma z konektorem - dużo pinów - czy ktoś się orientuje czy to w ogóle jest wykonalne ?
Mam takiego starego ericsona (nie wiem jaki model), który ma dwie diody i fajnie to świeci. Czy da się jakoś wymontować te diody i zasilić z bateri telefonu tj. 3.7V-4.2V ? Dwie diody są wlutowane w jakąś płytkę z której wychodzi taśma z konektorem - dużo pinów - czy ktoś się orientuje czy to w ogóle jest wykonalne ?
Ostatnio zmieniony sobota 08 mar 2014, 11:26 przez baszek, łącznie zmieniany 2 razy.
Wyciągnałem już całą tą taśme, jednak to złącze na taśmie ma tak małe piny, że ja kolbówką nic tam chyba nie dolutuje - po za tym nie wiem czy bezpośrednio pod te piny mógłbym dać 3.7V-4.2V ? Bo rozumiem, że trzeba by znaleść dwa - ciewke do czego jest reszta.DNF pisze:Cóż, to zdjęcie za wiele nie mówi, ale obstawiam, że diody są zalutowane do taśmy, więc niech tak pozostanie.
Wyjmij całą taśmę, a który pin zasila diody się okaże po demontażu całości
By the way wczoraj skonstruowałem coś takiego do mojego czytnika e-booków - nie podziałało długo, ponieważ dzisiaj mi się przepaliła żarówka- będę chyba musiał nową już chyba z ramką zamontować. Bateria to 3.6V Ni-Mh z telefonu bezprzewodowego - nie wiem czy nie za dużo V dla żaróweczki 2.5V (może dlatego tak szybko się spaliła).
Nie lepiej jest kupić gotową lampkę do czytnika a nie nosić takiego pająka, w którym nigdy nie wiadomo kiedy się coś urwie albo przepali?
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
Lampka do czytnika DIY
heh - pewnie że lepiej - za 9zł już można lampke kupić - z nudów wczoraj tego pająka zrobiłem.Fluxor pisze:Nie lepiej jest kupić gotową lampkę do czytnika a nie nosić takiego pająka, w którym nigdy nie wiadomo kiedy się coś urwie albo przepali?
[ Dodano: 7 Marzec 2014, 19:46 ]
Jak tanio mógłbym zrobić taką lampeczke - zamierzam wywalić te baterie Ni-Mh i założyć baterie z noki bl-4c 860mAh 3.7V - czy jakaś żarówka - dioda będzie się nadawała żeby podpiąć ją bezpośrednio pod taką baterie ? Niby wyczytałem, że nie powinno się podpinać diod bezpośrednio pod baterie bez drivera, ale w przypadku jakieś zwyczajnej żaróweczki 3.6V to będzie to samo = spada napięcie = słabiej świeci - tylko chyba każda dioda będzie pobierała mniej od żarówki takiej jak widać w poście wyżej ?
By they way wiem, że mogę kupić w sklepie, ale lubie się tak pobawić czasami jak dziecko z kabelkami Po za tym nie ma jak swoja konstrukcja
Przedstawiam wam nową wersje lampki do czytnika DIY - nazwa projektu "PAJĄK v2"
Pająk v2 - posiada baterie z noki - zastosowano również pożądne kable o większym przekroju. Zastosowano żarówkę 3.8V 0.2A - ciekawe ile będzie świecić na tej baterii
Jakieś sugestie ? W wersji v3 może wymiana żarówki na jakąś led lub dioda + sterownik (ktoś ma jakieś namiary na komplet tanio)?
Dioda 5mm szerokokątna + dobrany rezystor, taniej się nie da.
Do taśmy ciężko dolutować coś, ale nie mówię, że jest to niewykonalne trochę obycia z lutownicą i jakoś pójdzie.
Musisz znaleźć wszystkie piny od diod, będą 2, 3 lub 4 w zależności jak to wszystko jest tam poskładane.
Być może po drodze jest jakiś rezystorek lub i cały scalak. Nie mam pojęcia jak to wygląda u Ciebie.
Pozdrawiam
Do taśmy ciężko dolutować coś, ale nie mówię, że jest to niewykonalne trochę obycia z lutownicą i jakoś pójdzie.
Musisz znaleźć wszystkie piny od diod, będą 2, 3 lub 4 w zależności jak to wszystko jest tam poskładane.
Być może po drodze jest jakiś rezystorek lub i cały scalak. Nie mam pojęcia jak to wygląda u Ciebie.
Pozdrawiam
Ledy z SE wykorzystywałem, jednak ani taśma ani same ledy nie lutuje się tak łatwo jak się wydaje.
Co do pająka w wersji 2 - zastosowałeś akumulator z Nokii + żarówkę i zero zabezpieczeń. Poświeci długo a w końcowej fazie akumulator może pięknie napuchnąć przy max rozładowaniu. Drugi raz już go nie naładujesz. Niektóre akumulatory miały zabezpieczenia, ale większość takowego czegoś nie posiada.
Co do pająka w wersji 2 - zastosowałeś akumulator z Nokii + żarówkę i zero zabezpieczeń. Poświeci długo a w końcowej fazie akumulator może pięknie napuchnąć przy max rozładowaniu. Drugi raz już go nie naładujesz. Niektóre akumulatory miały zabezpieczenia, ale większość takowego czegoś nie posiada.
ILPT
Heh - to się uśmiałemDoctore pisze:Jakiś gówniany ten ebook skoro potrzebne zewnętrzne oświetlenie...
Ja bym przy nim pogrzebał by zwiększyć jasność podświetlenia.
Co prawda już są e-inki z podświetleniem np. amazon kindle paperwhite czy nook glowlight, jednak mój mi w zupełności wystarcza i nie zamierzam go w najbliższym czasie wymieniać tylko ze względu na brak podświetlenia (kosztuje też koło ~560zł). Niestety jak go kupowałem to nie było jeszcze na rynku takich podświetlanych.
Hmm - o tym zabezpieczeniu przed rozładowaniem nie pomyślałem - wczoraj tak rozładowałem ten akumulatorek prawie do zera (zasnąłem i lampka była non stop włączona, do rana, ale ile tam Voltów było nie mierzyłem - czy na prawdę 0V)- nic się nie stało i się naładował, ale faktycznie trzeba by wymyślić jakieś zabezpieczenie. Czytałem kiedyś, że baterie li-poly rozładowane do zera mogą wybuchnąć - tu jest li-ion - nie wiem czy też z li-ion tak jest ?
Ostatnio zmieniony niedziela 09 mar 2014, 01:01 przez baszek, łącznie zmieniany 2 razy.
Z tymi wybuchami to różnie bywa, czasem przesada czasem nie, i różne bywają przyczyny .baszek pisze: nie wiem czy też z li-ion tak jest ?
Li-ion'a też nie wolno głęboko rozładować. Maks do 2,5V nie niżej Niektóre baterie z telefonów jak już wyłączą urządzenie, to po wyjęciu mają jeszcze 3,2V. Sama bateria może mieć zabezpieczenie. Można to łatwo sprawdzić, podłączasz tą lampkę i kontrolujesz napięcie na baterii, jeśli spadnie poniżej 3-2,8V o żarówka będzie dalej świecić, to pewnie zabezpieczenia nie ma. Jeśli zgaśnie a bateria będzie miała jeszcze napięcie powyżej 2,5V to zabezpieczenie jest
Może po prostu ta żaróweczka potrzebuje napięcia <3V, żeby w ogóle zaświeciła. Najlepiej się upewnisz jak podepniesz np. do jakiejś latarki ze sterownikiem bez zabezpieczenia, albo do jakiegoś silniczka.baszek pisze:Sprawdzę pierwsze czy ta bateria ma zabezpieczenie i dam znać.
Wcześniej gdy miałem żaróweczkę 3.8V 0.75A - przestała mi świecić - a napięcie było trochę ponad 3V - więc pewnie jest takie zabezpieczenie - sprawdzę jeszcze raz dla pewności.