Witam
Pyra pisze:Coś mi tu śmierdzi... mieliśmy malca z 1978r i na 100% tylna klapa była tylko na kwadratową tablicę, śruby przy kierunkach nie miały plastykowych łbów to chyba było dopiero po FL. Niby rok różnicy, ale... No i wyobrażacie sobie żaby opony po 30 latach były w takim stanie?
Wydaje mi się, że koleś mógł je wymienić przy próbie ich odkręcania, pewnie styki były zaśniedziałe, ale tej informacji już nie podał. Co do opon to stojąc w garażu gdzie słonko nie świeciło...czasami mogłyby się uchować. Na pewno są potraktowane środkiem czerniącym i konserwującym gumę np. SONAX.
Pamiętajmy, że były dwie montownie maluszków w Tychach i Bielsku Białej, różnica w jakości była duża. Z tego co pamiętam różnica zewnętrzna polegała na emblemacie na pasie przednim. Były dwa rodzaje napisów: FIAT i POLSKI FIAT. Tychy montowały dokładniej i miały emblemat FIAT [chyba].
Byłem pod Tarnowem u właściciela kilkunastu starych samochodów, który jest posiadaczem [widziałem] malucha z ostatnim numerem seryjnym jaki zjechał z taśmy montażowej.
To już chyba są jaja cena obecna 400 100 pln.
dlatego trochę rozumiem fakt że ktoś bogaty chce dać za niego ponad 200k zł .
Też zaskakuje mnie taka cena, choć przyznać trzeba że ten Maluszek to perełka. 
