"Seeker, jesteś niesamowity
![:)](./images/smilies/usmiech.gif)
"
W pewnym stopniu, może i tak, ale w zupełnie innej dziedzinie.
Trudno to opisać
![:)](./images/smilies/usmiech.gif)
.
Co do oświetlenia - zajmuję się trochę fotografią krajobrazu -
czasami w nocnej porze - i temat oświetlania jest mi w jakimś
stopniu bliski, choć stosuję zupełnie inne techniki.
Przepraszam za wtręt, ale oddaje on, czym się zajmuję
i ma związek z tematem. Ja dla odmiany operuję wąskim
snopkiem, za to ruchomym. W stałym, martwym kadrze
mogę sobie na to pozwolić. Chciałem w ten sposób zaznaczyć,
że czasami jeden cel można osiągnąć na kilka sposobów.
Ponieważ jednak ogólnie interesuje mnie trochę technika, zdarza
mi się zastanawiać nad rozwiązaniami, których niekoniecznie
potrzebuję i "nawet" robię czasem eksperymenty
![;)](./images/smilies/oczko.gif)
No i dzięki za miłe słowo.
"Tło brałbym takie, białe oczywiści:
http://allegro.pl/tlo-fot...2504816997.html"
Zastanawia mnie, czy nie byłoby dobrym rozwiązaniem zastosowanie
nieco dłuższego, płaskiego spodu, który się będzie kończył
za głębią ostrości, a dopiero potem "podwinięcia" tła
(już bez szyby), bo przecież mat w oddali nie będzie szkodził.
Musiałbyś tylko unikać intensywnego doświetlania krawędzi podziału,
co powinno dać się osiągnąć przy statycznym oświetleniu.
"Rozwinąłbym tak aby zgięcie było zaokrąglone."
Rozważył bym poprzedni cytat dość wnikliwie.
"Bezpośrednio na tło, na stole położyłbym płytę poliwęglanową:"
W związku z powyższym-wcześniejszym warto brać pod uwagę szkło -
jednak trudniej je przypadkowo zarysować.
"stanowiłaby zabezpieczenie przed przypadkowym zabrudzeniem tła przez przedmioty recenzji."
Myśle, że zabezpieczenie, to podstawa unikania problemów.
W akcie desperacji/inspiracji (jak komu wygodniej
![;)](./images/smilies/oczko.gif)
)
możesz sobie tło nawet plakatówką namalować i co "gorsze" -
może być ono niepowtarzalne.
"Całość doświetliłbym żarówkami, równo z każdej strony używając takich opraw:
http://allegro.pl/oprawka...2481351835.html
ewentualnie są też jeszcze oprawy podwójne w takiej samej cenie."
Liczy się nie tyle model oprawy, co jej właściwa adaptacja
w konkretnej sytuacji. Można zmontować super zestaw na lampkach
stołowych, jak i kompletne nieporozumienie z dedykowanych topowych
"gadżetów". Różnić się będzie głównie wygoda modyfikacji.
Te dedykowane są zazwyczaj bardziej elastyczne.
"I teraz zastanawiam się, czy użyć samych opraw i po 1 warstwie cienkiej(2mm?)
zmatowionej plexi czy zamontować do całej oprawy parasol(srebrny lub biały).
A może zastosować oba rozwiązania jednocześnie?"
Dałbym raczej po dwie warstwy na "spoty", a do parasolek dobrał eksperymentalnie.
Pamiętaj cały czas o różnorodności szlifów, możemy je podzielić jak poniżej:
Podstawowe są w zasadzie tylko dwa.
- kolisty
- prostoliniowy równoległy
Można je jednak łączyć na jednej szybie takie same, lub różne, przy czym
liniowe można dać równolegle, albo prostopadle (wychodzi lekko zaakcentowany
krzyżyk).
No i na końcu możemy zestawiać jednakowe szybki lub ich wariacje ( z dwóch
krzyży robimy n.p. gwiazdkę (jeszcze słabiej akcentowaną), lecz nie "efekty"
są tu ważne, a dobór kształtu wiązki do oświetlanej powierzchni.
Technicznie fajne by było coś na kształt filtrów Cokin,
http://www.przybylski.art.pl/cokin/
tylko do lamp, zamiast obiektywu, ale to już osobna bajka
"Fluxor napisał/a:
Możesz podprowadzić parasolkę i wykleić ją od środka folią aluminiową, już masz rozpraszacz.
Przy 20zł chyba wolałbym jednak kupić normalne parasolki.
![:)](./images/smilies/usmiech.gif)
"
Fluxor ma tu sporo racji. Użycie parasolki jako reflektora
ponownie skupi wiązkę, nadal mocno rozproszonego (bo padającego
z wielu stron) światła. Tylko alufolia mi się nie widzi -
kruche to i delikatne, ale taka termoizolacyjna może być
już całkiem spoko.
Prześwietlanie parasolki natomiast mocno rozproszy światło po całym
studiu, więc znacznie więcej pary pójdzie w gwizdek.
Typ parasolki ma tutaj mniejsze znaczenie, jeżeli miałbyś
dopiero kupować, to fotograficzna będzie zawsze miała
w zapasie możliwość "odwrotnego" zastosowania.
"Koszt opraw to 50zł z przesyłką. Żarówki raczej nie więcej niż 15zł.
Tło 42zł. Plexi na dyfuzory koło 20zł. Poliwęglan jako podstawka - 70zł.
To zamyka się równo w 200zł."
Obliczeniami się nie zajmuję
![;)](./images/smilies/oczko.gif)
chciałem w miarę tanio i użytecznie
naprowadzić na koncepcję. Detale musisz rozpracować samodzielnie.
Z pewnością skorzystasz na doświadczeniu i precyzyjniejszym określeniu
własnych potrzeb.
"Czy taki zestaw ma sens na początek? Sądzicie, że te 2 źródła światła wystarczą?"
Sugerowałbym minimum 3. Jedno, bardzo miękkie, być może z większej
odległości na oświetlenie wsteczne (czyli jako tylna kontra)
i przynajmniej 2 miękkie spoty do modelowania obiektu.
Zestaw 2 + 3 powinien już spokojnie dawać radę.
"Mam ewentualnie w domu jakieś lampki jeszcze biurkowe też na normalne żarówki,
więc w razie dużej potrzeby jakoś mógłbym jeszcze wszystko doświetlić.."
Mogą się przydać. Zapewne nie zaszkodzi ich wnętrza wyłożyć aluminiową
folią samoprzylepną.