Pewnego dnia zostałem rycerzem Jedi!
- Power2Nite
- Posty: 169
- Rejestracja: czwartek 19 lis 2009, 19:48
- Lokalizacja: Wawa
Pewnego dnia zostałem rycerzem Jedi!
Znalazłem miecz świetlny pod Drzewem Mocy. Dobrze, że miałem ze sobą aparat i statyw. Chciałem go schować i zabrać ze sobą, ale gdy chciałem odejść od Drzewa Mocy, miecz zniknął... Poszedłem dalej swoją drogą.
Takie tam...
Takie tam...
Z zaświeconą latarką mniej widzisz ty, a bardziej widać ciebie.
- Power2Nite
- Posty: 169
- Rejestracja: czwartek 19 lis 2009, 19:48
- Lokalizacja: Wawa
To "kupczy" laser, zielony laser DPSS jednak bardzo trudno zrobić samodzielnie od zera... Zasada działania lasera zielonego jest bardziej skomplikowana niż diodowego czerwonego czy niebieskiego. Można powiedzieć, że nawet w rzeczywistości ma on coś z miecza świetlnego. Są w nim specjalne kryształy stymulowane energią podczerwieni, emitujące własne światło laserowe. Zielony promień o tej mocy jest bardzo widoczny, najbardziej ze wszystkich jakie może posiadać zwykły śmiertelnik, nawet od niebieskich laserów diodowych 2W. W dzień wiązka jest ledwo widoczna w czystym powietrzu w pokoju wypełnionym światłem słonecznym. Na dworze można ją zobaczyć w dymie nawet w bezchmurne południe. W nocy w czasie mgły dosłownie "opada koparka", a na jego widok postronne osoby są w stanie wypowiedzieć jedynie dwa najbardziej popularne słowa w Polsce.
Z zaświeconą latarką mniej widzisz ty, a bardziej widać ciebie.
- Power2Nite
- Posty: 169
- Rejestracja: czwartek 19 lis 2009, 19:48
- Lokalizacja: Wawa
Laser to Firedragon I model 500mW, kupiony na forum LPF od innego użytkownika, który to użytkownik kupił go w Dinodirect.
TUTAJ widać jak wygląda.
TUTAJ widać jak wygląda.
Z zaświeconą latarką mniej widzisz ty, a bardziej widać ciebie.
- Power2Nite
- Posty: 169
- Rejestracja: czwartek 19 lis 2009, 19:48
- Lokalizacja: Wawa