bardzo ciekawy byłem jak to maleństwo będzie działać.
Romisen DX
Moja pierwsza latarka to Romisen, już go nie mam ale pamiętam że była warta każdej wydanej złotówki. Tym razem kupiłem model z zoom-em. Chcę go trochę opisać z tym ze nie jestem elektronikiem, a moja opinia ma za zadnie tylko przedstawić czy warto zawracac sobię nią głowę.
Zasilanie to 1szt 16340, latareczka ma jeden tryb na którym świeci ok godziny, po czym nagle gaśnie. Producent podaje że dioda to Q3-WC i daje 90 lumenów. Płynnie regulowany zoom który jest gwoździem programu, reguluje się poprzez przękrecanie obudową latarki przez co skraca się ona lub wydłuża. Na max rozproszeniu można bardzo fajnie oświetlać duże powierzchnie co ma swoje plusy przy naprawie auta lub podczas jazdy rowerem (nie za szybkiej). Na max skupieniu otrzymujemy jasny kwardat z bardzo dużym zasięgiem jak na tak małą latarkę. Porównywalny z Ultrafire WF-502B R2.
Chciałem zrobić wiecej zdjeć w terenie jednak tak się spodobała koledze, że przybiegł do mnie przed północą z propozycją ze chcę ją odkupić. Więc czekam na kolejną którą zachowam dla siebie na dłużej. Naprawdę dobrze wykonana i wszechstronna kieszonkowa zabawka na codzień.
odległość 8m kwadrat ok 0.5 metra
Do pomiarów potrzebuje kilka wskazówek, miernik mam. Nawet nie taki najgorszy 
Uszczelnienie wygląda dość dobrze. Oring przed i za soczewką, na body w miejscu przesuwania i drugi też na body przed dupką. 
i potem najpierw wyłączamy ją zanim odłączymy miernik.
