No włąśnie głowy nie dam... Bo w lepszych miernikach jest wyraźnie napisane True RMS AC+DC a w tańszych tylko AC - hint strona fluke.Calineczka pisze:...hehehe, pytane, czy siekane DC to nie jest juz AC?
Mactronic HLS-K2SL
Dzięki za linka, przeczytałem recenzję, mam tylko pytanie odnośnie prądów idących w leda - Podałeś dla lo mid hi ? Czyli z baterii w leda idzie dużo więcej niż z akku ? - jak dobrze zrozumiałem 506 mA ?
Szkoda że tak rozwiązano sprawę sterownika - utrudnia to trochę modyfikację.
Co do leda, to nawet mam w domu luźną ssc p4
Szkoda że tak rozwiązano sprawę sterownika - utrudnia to trochę modyfikację.
Co do leda, to nawet mam w domu luźną ssc p4
Witam ponownie.
Czołówka doszła, świeciła już bez podmiany diody całkiem zacnie jak na swoją cenę, jest bardzo przyzwoicie wykonana - wszędzie są oringi - przy kablu zasilającym, uszczelnione body, soczewka i pojemnik na baterie. pływać z nią raczej nie można, ale deszcz jej nie będzie straszny.
Ma bardzo fajny patent na zamknięcie pojemnika z bateriami, no i klapka na uwięzi, więc nie ma obaw że zgubimy.
Prądy - co dziwne nie zauważyłem tak dużej róznicy między bateriami a akumulatorkami jak Dominik.
U mnie na dołączonych do zestawu duracellkach alkaicznych w diodę idzie 550 mA, na świeżych eneloopach 480 mA.
Oczywiście fabrycznym zestawem pobawiłem się może 5 minut i od razu zabrałem się za podmianę diody . Zakombinowałem jak koń pod górkę - nie chciałem klepać tego wgłębienia na luxeona, więc zeszlifowałem na gładko tą wystającą część radiatora pod diodę, i przykleiłem do tego dopasowany idealnie aluminiowy krążek, a do niego diodę. Wszystko na fujika z DX.
Po polutowaniu odpaliłem i sprawdziłem czy ta konstrukcja odprowadza w ogóle ciepło - radiator nagrzewa się błyskawicznie i jest dosyć ciepły, więc chyba spełnia swoje zadanie, bałem się trochę jak to się będzie grzało po zamknięciu body, ale postanowiłem skręcić i zapomnieć o tym problemie .
Dioda to ssc p4 bin u kupiona dawno temu w sensu - miała iść do mojego mxdl .
Po modyfikacji czołóweczka świeci super, poprawiła się barwa względem oryginalnego luxeona no i sporo więcej światła (wg tabeli około 120 lm).
Co do samego światła, jest dość skupione jak na czołówkę, nie jest to typowy flood, ale do poruszania się po bunkrach, korytarzach czy mieszkaniu spokojnie daje radę.
Do prac w stylu lutowanie też jest ok, oczywiście w najniższym trybie bo inne oślepiają podczas pracy.
Porównałem ją do typowego chińskiego badziewia które do tej pory używałem czyli 14 ledowa czołówka i mactronic z ssc p4 w trybie min świeci tak mocno jak chińszczyzna w trybie max (wszystkie diody odpalone ).
Tylna dioda po prostu jest, świeci, w lesie koledzy powinni nas zauważyć, ale jeżeli chodzi o używanie jej zamiast tylnej lampki rowerowej to nie polecam.
EDIT
Myślę że prąd na eneloopach był identyczny jak na bateriach, bo wczoraj się okazało że jeden z akumulatorków był wyładowany
Czołówka doszła, świeciła już bez podmiany diody całkiem zacnie jak na swoją cenę, jest bardzo przyzwoicie wykonana - wszędzie są oringi - przy kablu zasilającym, uszczelnione body, soczewka i pojemnik na baterie. pływać z nią raczej nie można, ale deszcz jej nie będzie straszny.
Ma bardzo fajny patent na zamknięcie pojemnika z bateriami, no i klapka na uwięzi, więc nie ma obaw że zgubimy.
Prądy - co dziwne nie zauważyłem tak dużej róznicy między bateriami a akumulatorkami jak Dominik.
U mnie na dołączonych do zestawu duracellkach alkaicznych w diodę idzie 550 mA, na świeżych eneloopach 480 mA.
Oczywiście fabrycznym zestawem pobawiłem się może 5 minut i od razu zabrałem się za podmianę diody . Zakombinowałem jak koń pod górkę - nie chciałem klepać tego wgłębienia na luxeona, więc zeszlifowałem na gładko tą wystającą część radiatora pod diodę, i przykleiłem do tego dopasowany idealnie aluminiowy krążek, a do niego diodę. Wszystko na fujika z DX.
Po polutowaniu odpaliłem i sprawdziłem czy ta konstrukcja odprowadza w ogóle ciepło - radiator nagrzewa się błyskawicznie i jest dosyć ciepły, więc chyba spełnia swoje zadanie, bałem się trochę jak to się będzie grzało po zamknięciu body, ale postanowiłem skręcić i zapomnieć o tym problemie .
Dioda to ssc p4 bin u kupiona dawno temu w sensu - miała iść do mojego mxdl .
Po modyfikacji czołóweczka świeci super, poprawiła się barwa względem oryginalnego luxeona no i sporo więcej światła (wg tabeli około 120 lm).
Co do samego światła, jest dość skupione jak na czołówkę, nie jest to typowy flood, ale do poruszania się po bunkrach, korytarzach czy mieszkaniu spokojnie daje radę.
Do prac w stylu lutowanie też jest ok, oczywiście w najniższym trybie bo inne oślepiają podczas pracy.
Porównałem ją do typowego chińskiego badziewia które do tej pory używałem czyli 14 ledowa czołówka i mactronic z ssc p4 w trybie min świeci tak mocno jak chińszczyzna w trybie max (wszystkie diody odpalone ).
Tylna dioda po prostu jest, świeci, w lesie koledzy powinni nas zauważyć, ale jeżeli chodzi o używanie jej zamiast tylnej lampki rowerowej to nie polecam.
EDIT
Myślę że prąd na eneloopach był identyczny jak na bateriach, bo wczoraj się okazało że jeden z akumulatorków był wyładowany
Skuszony opisem (Dominiku, dzięki za włożoną pracę) kupiłem tego Mactronica. Czołówka jak na swoją cenę jest wykonana bardzo dobrze, a nawet pomijając kryterium ceny jest całkiem przyzwoita. W stanie fabrycznym zasilana z baterii daje solidną ilość światła o dość przyjemnym neutralno-chłodnawym odcieniu. Mam trzy uwagi, niekoniecznie krytyczne:
- skupienie wiązki klasyfikuje tą latarkę do kategorii szperaczy, praktycznie brakuje w niej użytecznego światła rozproszonego (spilla) za to doskonale nadaje się do doświetlenia kierunku w którym aktualnie patrzymy;
- tylne światło ostrzegawcze rozpraszane jest nierówno, większość mocy wiązki znajduje się w prawej tylnej ćwiartce, więc zdecydowanie nadaje się dla osób korzystających z lewego pobocza
- osobiście wolałbym stopniowanie trybów Lo-Mid-High - jest odwrotnie. Ma to pewne znaczenie gdy latarkę włączamy w całkowitej ciemności.
- skupienie wiązki klasyfikuje tą latarkę do kategorii szperaczy, praktycznie brakuje w niej użytecznego światła rozproszonego (spilla) za to doskonale nadaje się do doświetlenia kierunku w którym aktualnie patrzymy;
- tylne światło ostrzegawcze rozpraszane jest nierówno, większość mocy wiązki znajduje się w prawej tylnej ćwiartce, więc zdecydowanie nadaje się dla osób korzystających z lewego pobocza
- osobiście wolałbym stopniowanie trybów Lo-Mid-High - jest odwrotnie. Ma to pewne znaczenie gdy latarkę włączamy w całkowitej ciemności.
Warto dodać iż pojemnik na baterie jest na tyle ciasny że GP Recyko wciska sie na siłe. Poza tym po zmianie diody na SSC świeci zaskakująco mocno lecz tak jak pisał świetlik to raczej szperacz czołowy. Mocno skupiona wiązka praktkycznie zero spilla.
Z ciekawości sprawdziłem prąd szarpany z zasobnika i przy średnio świeżych akusach jest równo 550mA. Sporo biorąc pod uwage wielkość radiatorka i to że teoretycznie jest ona szczelna , po około minucie w trybie wysokim pod palcem czuć mało komfortowe ciepło radiatora. Boje sie myśleć co dioda przeżywa po 30 minutach ciagłego świecenia
Z ciekawości sprawdziłem prąd szarpany z zasobnika i przy średnio świeżych akusach jest równo 550mA. Sporo biorąc pod uwage wielkość radiatorka i to że teoretycznie jest ona szczelna , po około minucie w trybie wysokim pod palcem czuć mało komfortowe ciepło radiatora. Boje sie myśleć co dioda przeżywa po 30 minutach ciagłego świecenia
Witam, podpalony recenzją kupiłem przedwczoraj swoją na allegro za 95zł. Nie liczyłem że mnie zaskoczy, myśł>poprostu kolejna czołówka trochę mocniej świecąca. Bardzo się zdziwiłem kiedy na ciemnym podwórku włączyłem ją na najmocniejszym trybie. Mam na codzień małą Trustfire na Cree Q5(na min podpadłych aku) i wypadły podobnie Mactronic świecił trochę szerzej.
Bardzo podoba mi się ta czołówka w oryginalne. Tryby są ok, na Low można normalnie grzebać, np w samochodzie. Osobiście skasowałbym tryb mrugający ponieważ nie mam pomysłu na jego zastosowanie. Jak ktoś wcześniej pisał naprawdę fajny pojemnik na baterie. Dokupiłem sobie do niej akumulatory 2.500 Energizera z ładowarką i testuje.
Mam pytanie czy na diodzie SSC P4 będzie działać krócej na tym zamym zasilaniu?
Bardzo podoba mi się ta czołówka w oryginalne. Tryby są ok, na Low można normalnie grzebać, np w samochodzie. Osobiście skasowałbym tryb mrugający ponieważ nie mam pomysłu na jego zastosowanie. Jak ktoś wcześniej pisał naprawdę fajny pojemnik na baterie. Dokupiłem sobie do niej akumulatory 2.500 Energizera z ładowarką i testuje.
Mam pytanie czy na diodzie SSC P4 będzie działać krócej na tym zamym zasilaniu?
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Mactronic HLS-P4SL Winterfresh mod :-)
Właściwie to temat równie dobrze pasuje do 'naszych modyfikacji', ale pomyślałem, że może lepiej będzie podpiąć się do głównego wątku o tej lampce żeby było w jednym miejscu...
Do rzeczy. Czołówkę HLS-K2(niee... P4)SL trzymam zazwyczaj w samochodzie, tam jest 'pod ręką'. Po ostatnich mrozach (minus 'naście') mocno zniesmaczyła mnie prawie zerowa wydajność standardowych aku NiMH. Postanowiłem zaimplantować do tej sympatycznej czołówki zasilanie LiPo. Szybka wizyta w hurtowni dostarczyła dawcę zasilania (akumulator NB-1LH):
https://www.hurt.com.pl/?o=shpp&i=3846
Najpierw nakarmiłem i napoiłem:
a potem 'po męsku' dopasowałem do pojemnika na baterie
Drobny detal konstrukcyjny:
I to już cały winter(fresh) mod. Świeci zacnie i mam nadzieję, że mrozy będą mniej straszne.
Do rzeczy. Czołówkę HLS-K2(niee... P4)SL trzymam zazwyczaj w samochodzie, tam jest 'pod ręką'. Po ostatnich mrozach (minus 'naście') mocno zniesmaczyła mnie prawie zerowa wydajność standardowych aku NiMH. Postanowiłem zaimplantować do tej sympatycznej czołówki zasilanie LiPo. Szybka wizyta w hurtowni dostarczyła dawcę zasilania (akumulator NB-1LH):
https://www.hurt.com.pl/?o=shpp&i=3846
Najpierw nakarmiłem i napoiłem:
a potem 'po męsku' dopasowałem do pojemnika na baterie
Drobny detal konstrukcyjny:
I to już cały winter(fresh) mod. Świeci zacnie i mam nadzieję, że mrozy będą mniej straszne.