I mnie dopadł znowu problem z H03. Po dłuższym leżakowaniu z ogniwem. Dłuższy, znaczy kilka dni. Nie reaguje na przycisk. Po wyjęciu ogniwa i ponownym włożeniu. Włączenie kończy się miganiem przycisku co 1 sekundę i nic więcej nie da się zrobić. Aby go odpalić muszę włożyć świeżo naładowane ogniwo prosto z ładowarki. To już drugi skilhunt który szlag trafił. Pomiar prądu spoczynku to 34µA. Z tym, iż co jakiś czas są piki do 85µA. Jak już się uruchomi, to działa normalnie. Aż do kilkudniowego leżakowania. Czasem nawet nie reaguje na świeże ogniwo.
![:[](./images/smilies/zly.gif)
W sumie to się tak zastanawiam, czy ten magnes z czasem nie powoduje problemu ze sterownikiem. W tych czołówkach też czasem występuje kiepskiej jakości lutowie. A ingerencja w sterownik jest niemożliwa, ze względu na klej epoksydowy.
Swoją drogą jak takie buble zdobyły taką popularność? Tak samo jak Miboxer?
![:o](./images/smilies/wow.gif)