18650 wgniecenie na "plusie"

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
BKK
Posty: 595
Rejestracja: sobota 12 lut 2011, 05:48
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: BKK »

Nie lepiej przygrzać drucik w miejscu wgniecenia i próbować je wyciągnąć? Zawsze to bezpieczniejsze, niż lutowanie. Później drucik można uciąć i zeszlifować punkt.
fotorondo
Posty: 1338
Rejestracja: niedziela 01 gru 2013, 18:44
Lokalizacja: warszawa

Post autor: fotorondo »

Ja bym zaniósł do majstra, za 100pln'ów naprostuje. A tak na poważnie, nie masz innych problemów ??
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
Najlepiej, wyposażyć się w odpowiednie krążki i je nalutować na plusa. Wzmacniamy wtedy sam plus, oraz sprawiamy, że jest wystający, więc ogniwo będzie współpracować ze wszystkimi latarkami.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Gregor887
Posty: 335
Rejestracja: wtorek 04 wrz 2012, 14:12
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Gregor887 »

W garażowej latarce (ma magnesik, który często zawodzi i latarka ląduje w kanale) do plusa aku przylutowałem mosiężną nakrętkę M3. Przestało się wgniatać :mrgreen:
WertyX
Posty: 55
Rejestracja: niedziela 14 sie 2016, 10:27
Lokalizacja: znowu w drodze

Post autor: WertyX »

Zwykła lutownica i lutowanie?
Cyna na całość czy obwodem?
Nie szkodzi akku takie rozgrzanie?
Pzdr
Przepraszam za brak ogonków w polskich literkach. Zazwyczaj piszę z telefonu i może coś umknąć.
Gregor887
Posty: 335
Rejestracja: wtorek 04 wrz 2012, 14:12
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Gregor887 »

Zwykła stara łódzka lutownica. Drobnym papierkiem obie powierzchnie styku, lekko kwasem (nie pastą), cyna na blaszkę, podgrzewamy szybko i mocno, szybko chłodzimy. Akumulator z odzysku od woytazo - zaryzykowałem, udało się :)
Awatar użytkownika
Borsuczy
Posty: 547
Rejestracja: wtorek 29 paź 2013, 09:24
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Borsuczy »

Pyra pisze:Witam
Najlepiej, wyposażyć się w odpowiednie krążki i je nalutować na plusa. Wzmacniamy wtedy sam plus, oraz sprawiamy, że jest wystający, więc ogniwo będzie współpracować ze wszystkimi latarkami.

Pozdrawiam
Tak się zastanawiam jaki krążek tam dać, żeby sprężynka od sterownika z niego się nie ześlizgiwała. Tak rozkminiam czy by nie dać np. uciętego kawałka miedzianej rurki. I od razu odpowiem ludziom nerwowym, według których to bzdura, żeby po prostu pominęli ten temat. :mrgreen:

Edycja:
Gregor887 pisze:Zwykła stara łódzka lutownica. Drobnym papierkiem obie powierzchnie styku, lekko kwasem (nie pastą), cyna na blaszkę, podgrzewamy szybko i mocno, szybko chłodzimy. Akumulator z odzysku od woytazo - zaryzykowałem, udało się :)
Spoko pomysł, tylko dodałbym, że z tym szlifowaniem trzeba uważać przy plusie, bo metalowy pył przewodzi prąd i może biedy narobić.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
Borsuczy pisze:... czy by nie dać np. uciętego kawałka miedzianej rurki.
Wiesz... tu chodzi przede wszystkim o to, aby wzmocnić środek, i jeśli tam znajdzie sie trochę cyny, to już będzie sporo lepiej.
Wystarczy jednak kółeczko z blachy, nawet 0,4-0,5mm. Blacha raczej mosiężna niż miedziana, jest trochę sztywniejsza.
Jeśli chodzi o ześlizgiwanie się sprężynki, to raczej nie grozi, jeśli nalutowany plus będzie miał powierzchnię oryginalnego.
Może nie rurka, ale pomyśl nad mosiężną podkładką. Spora powierzchnia, mała grubość, i wgłębienie do sprężynki na środku. Taka pod M4 - M5, albo powiększona M3, powinna być OK.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Awatar użytkownika
Borsuczy
Posty: 547
Rejestracja: wtorek 29 paź 2013, 09:24
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Borsuczy »

Wziąłem i porobiłem wszystkie ogniwa cyną, plusy i minusy. Wyszło na tyle dobrze, że nie ma już co więcej kombinować. Do tego cyna ma taką zaletę, że sprężynki jej sobie wywiercą tyle ile im trzeba i będzie większa powierzchnia styku. Ogniwko po lutowaniu można śmiało wziąć do ręki i się nie oparzyć, tylko trzeba dobrze i szybko to zrobić.

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Ebola
Posty: 976
Rejestracja: czwartek 17 maja 2012, 22:39

Post autor: Ebola »

Plusy wyszły ładnie, ale z minusami przekombinowałeś.
Awatar użytkownika
Borsuczy
Posty: 547
Rejestracja: wtorek 29 paź 2013, 09:24
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Borsuczy »

Miałem wżer na jednym minusie, bo te ogniwa są z nexun.pl, a oni pakiety rozwalają i pojedyncze ogniwa sprzedają. W jednym z moich za bardzo się wryli dremelem z kamieniem. Zalałem cyną, wyszło ładnie, to zrobiłem tak na wszystkich.
glebor
Posty: 51
Rejestracja: poniedziałek 31 paź 2016, 18:06
Lokalizacja: Łódź

Post autor: glebor »

Plusy można bez problemu lutować. Minusy średni pomysł, bo grzejąc bezpośrednio ogniwo zwiększa się rezystancja wewnętrzna i spada zdolność do oddawania prądu...
Rowery elektryczne
epojazdy.blogspot.com
ODPOWIEDZ