Pasta LodeStar
Pasta LodeStar
Witajcie,
jakiś czas temu (z 9 miesięcy) kupiłem na DX pastę do lutowania, która zdążyła już nieźle stwardnieć. Macie może pomysł, czym można ją zmiękczyć?
pozdrawiam
Mariusz
jakiś czas temu (z 9 miesięcy) kupiłem na DX pastę do lutowania, która zdążyła już nieźle stwardnieć. Macie może pomysł, czym można ją zmiękczyć?
pozdrawiam
Mariusz
Re: Pasta LodeStar
taka paste przechowuje sie w lodowce, teraz to ja mozesz... do smieci dac:(emerel pisze:Witajcie,
jakiś czas temu (z 9 miesięcy) kupiłem na DX pastę do lutowania, która zdążyła już nieźle stwardnieć. Macie może pomysł, czym można ją zmiękczyć?
niestety te tanie pasty to jeden wielki shit.
Ja kiedyś kupiłem na allegro pastę od jakiegoś człowieka który sam miał jej kilka kilo i sprzedawał w pojemniczkach po kliszy . Kosztowała niedużo, a okazała się ekstra - leży już u mnie pewnie z dwa lata, nie w lodówce tylko normalnie na półce i nic się z nią nie dzieje, super się nią lutuje, szkoda tylko że się kończyć zaczyna a nie widziałem jej więcej na allegro .
Ja kiedyś kupiłem na allegro pastę od jakiegoś człowieka który sam miał jej kilka kilo i sprzedawał w pojemniczkach po kliszy . Kosztowała niedużo, a okazała się ekstra - leży już u mnie pewnie z dwa lata, nie w lodówce tylko normalnie na półce i nic się z nią nie dzieje, super się nią lutuje, szkoda tylko że się kończyć zaczyna a nie widziałem jej więcej na allegro .
Jest kilka rodzajow past "do lutowania", wiekszosc to te wspomagajace lutowanie. Ta do ktorej jest link to pasta oznaczona najczesciej jako "pasta lutownicza smd" i nalezy przechowywac ja w lodowce. Po dlugim przechowywaniu w temp. pokojowej pasta ta twardnieje, kruszy sie i nie nadaje do dalszego uzywania. Moze spirytus na nia dziala - jak pisze lennin - nie wiem, nie probowalem i nie znam tej metody;)