Podświetlany mapnik rowerowy

Oświetlenie przednie i tylne w rowerze, zasobniki na baterie. Komfort i bezpieczeństwo nocnej jazdy.
zaqwas
Posty: 12
Rejestracja: piątek 25 wrz 2015, 12:45
Lokalizacja: Wrocław

Podświetlany mapnik rowerowy

Post autor: zaqwas »

Cześć wszystkim,

ostatnio zainteresowałem się rajdami rowerowymi na orientację, do których potrzebny jest mapnik. Niektóre z nich trwają w nocy (np. Tropiciel), więc przydałoby się czymś ten mapnik podświetlić. Oczywiście, zawsze można to zrobić czołówką, do tej pory tak jeździłem. Jednak ostatnio coraz częściej myślałem o zrobieniu oświetlenia tego mapnika.

Jak na razie myślałem aby po bokach przykleić taśmy LED.
Taśmy potrzebują 12 V zasilania, więc moje pierwsze pytanie brzmi:
- czy wystarczy podpiąć 3 ogniwa 18650 i czy te taśmy poradzą sobie z trochę podwyższonym lub obniżonym napięciem.

Po drugie jak uważacie czy to ma rację bytu?? W ten sposób na pewno podświetlony zostanie obrys mapy, jednak co ze środkiem, czy będzie on czytelny.

Po trzecie może ktoś z was zmierzył się już z tym problemem, albo ma jakiś inny pomysł.
Chętnie wysłucham waszych opinii i przemyśleń :)

PS.
Moja wiedza na temat elektroniki jest bardzo nikła, więc jeśli napisałem (lub napiszę) coś głupiego, to proszę nie krzyczeć, przynajmniej nie tak głośno ;P
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2879
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

Cześć
zaqwas pisze:Po drugie jak uważacie czy to ma rację bytu?? W ten sposób na pewno podświetlony zostanie obrys mapy, jednak co ze środkiem, czy będzie on czytelny.
Moim zdaniem to nie ma racji bytu, sam napisałeś dlaczego. Zbyt duża różnica oświetlenia będzie przy brzegach a za mało światła w środku, (bo oślepiać też nie może podczas jazdy).

Jedna dioda na jakimś wysuniętym chociaż z 15cm pałąku by była lepsza, dwie z dwóch stron by były idealne. Jakiś mały prąd trzeba by przetestować jaki, czy 50mA, czy mniej czy więcej. To by się dało uzyskać ze sterownika programowalnego (np. od Alienth, Bociana, czy Grega) Sterownik mógłby zostać z tylko jednym AMCkiem, co by pozwoliło dokładniej wyregulować potrzebne oświetlenie. Sterownik też zadbałby o ochronę ogniwa przed nadmiernym rozładowaniem. Jedno ogniwo powinno starczyć na całą noc wystarczającego świecenie. Można nawet zastosować zasilanie 3xAA, jeżeli ktoś woli.

Diodę można by umocować na jakimś cienkim płaskowniku aluminiowym (lekki), czy czymś plastikowym. Tylko problem by był standardowo z obudowaniem diody. Optyki moim zdaniem nie trzeba, niech świeci jak najszerzej.

A czemu czołówka się nie sprawdza?

Pozdrawiam, Kuba
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
michal1
Posty: 2524
Rejestracja: sobota 22 lis 2014, 17:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: michal1 »

Jak już coś na wysięgniku to może lampka (chyba z BG) do komputera na USB? Do tego Powerbank, tylko trzeba by uszczelnić trochę tę konstrukcję.
zaqwas
Posty: 12
Rejestracja: piątek 25 wrz 2015, 12:45
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: zaqwas »

Dzięki za odpowiedź,
marmez pisze:A czemu czołówka się nie sprawdza?
Na razie się sprawdza, gdyż jeżdzę ze słabą czołówką.
Chciałbym kupić coś mocniejszego, jednak kolega powiedział mi, że mając takie światło,
źle się czyta mapy. Światło jest za silne i zbyt mało rozposzone.
Z drugiej strony, może trochę szukam dziury w całym :-)
Jednak mam ochotę pokombinować.

Z wysięgnikiem jeszcze nie próbowałem. Trochę obawiam się o trwałość takiego rozwiązania.
Jazda nocna odbywa się w lesie, po wertepach, więc wysięgnik musiałby być bardzo dobrze przymocowany.

Na razie za kilka złotych na allegro kupiłem sobie dwa male kawałki taśm.
Jedna z diodami SMD 3528, druga z SMD 5050.
Niedługo to podłącze i zobaczę ile światła to daje :-)
ks0524
Posty: 24
Rejestracja: poniedziałek 16 wrz 2013, 08:43
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: ks0524 »

Witam.

Testowałem różne rozwiązania, i konstrukcje mocowane do mapnika bardzo szybko rozlatują się w lesie. Sprawdza się tylko czołówka, a jak chcemy mieć moc, a jednocześnie nie oślepnąc przeglądając mapę, jest tylko jedno rozwiązanie: Petz Nao.

ps
polecam "Nocną Masakrę" - od zmierzchu do świtu w najdłuższą noc.
Awatar użytkownika
Volo
Posty: 455
Rejestracja: sobota 03 wrz 2011, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Volo »

Bez przesady, Nao może i ciekawa, ale czy jedyna?
Ciekawe rozwiązanie z tym aktywnym trybem, ale moża mieć podobne parametry z ręcznym sterowaniem i mniejszymi gabarytami.
Sam się łamie czy ją kupić, widziałem w górskim sklepie o po "pomacaniu" na kolana mnie nie rzuciła.
ks0524
Posty: 24
Rejestracja: poniedziałek 16 wrz 2013, 08:43
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: ks0524 »

Właśnie to "ręczne sterowanie" jest problemem, musisz pamiętać zeby przed spojrzeniem na mapę zmmniejszyć jasność. Chyba że mówimy o całkiem turystycznej jeździe, ale wtedy to można nie mieć mapnika tylko wyciągać mapę z plecaka.
Awatar użytkownika
Volo
Posty: 455
Rejestracja: sobota 03 wrz 2011, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Volo »

Jak ma być wypas to mapy laminowane na podstawce z folii elektroluminescencyjnej, będzie jak podświetlenie indiglo.
Ostatnio zmieniony czwartek 08 paź 2015, 16:50 przez Volo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2879
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

Volo pisze:Jak ma być wypas to mapy laminowane na podstawce z folii elektroluminescencyjnej, będzie jak podświetlenie indiglo.
Byle mapa była jednostronna :)
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Awatar użytkownika
Volo
Posty: 455
Rejestracja: sobota 03 wrz 2011, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Volo »

No dokładnie, ale na biegi orientacyjne albo podobne imprezy można zainwestować w mapę "jednostronną" przygotowaną na daną imprezę.
Ostatnio zmieniony czwartek 08 paź 2015, 21:17 przez Volo, łącznie zmieniany 1 raz.
ks0524
Posty: 24
Rejestracja: poniedziałek 16 wrz 2013, 08:43
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: ks0524 »

Na imprezach na orientacje jest zakaz używania własnych map (surowo przestrzegany).
Mapy dostarcza organizator, i najczęściej są jednostronne, ale formacie A3+ (322x445 mm), czyli za duże żeby bez składania używać na rowerze. No i jak dopiszą sponsorzy, to papier mapy jest gruby i kredowany - przez taki światło słabo przechodzi.
ODPOWIEDZ