Projekt doprowadzenia do używalności lampy okrętowej

[skaktus]

MH70W będzie za mocny. Okrąg o którym mówisz będzie oślepiał i to znacznie. Moim zdaniem 35W to max a i tak sądzę że będzie za mocny. To będzie ponad 3000 lumenów. Poszukaj w okolicach kogoś kto ma xenony / przetwornice xenonowe, wrzuć na próbę taki palnik do lampy i sprawdź jak to będzie świecić. Wydajność świetlna zbliżona i będziesz miał pewne pojęcie jak to razem będzie działać.

[marmez]

Tak, tak. Poprzednicy mają rację. Proponując 150W myślałem, że to lampa kierunkowa (reflektor) skupiająca jak "latarnia morska"

Przy MH 35W można by do środka włożyć jakąś pasującą kulę matową/mleczną i w to MH. Nierozproszony Metahalogenek bardzo razi po oczach, a w tej oprawie rozproszenia nie ma, jest tylko trochę załamania, co nic w zględnie oślepiania nie polepsza.

Przy LEDach mamy podobny problem intensywności źródła światła.

Powodzenia!

[skaktus]

Zawsze można wymodzić jakąś matową szklaną rurkę. Choćby znaleźć jakiś flakon po perfumach, odpowiednia dociąć i w nim schować palnik.

Wpadł mi jeszcze taki pomysł - często na szrotach mozna znaleźć różne grile elektryczne. Bardzo często grzałki siedzią w nich w "osłonie" żaroodpornej, przepuszczającej światło, wykonanej chyba z prasowanych włókien szklanych.

[marmez]

Oskar, Jakąś zbędą, nie za dużą, mleczną kulę mam, jak byś był zainteresowany i podał wymiary jakie tam wejdą, to może by pasowała i za KW byśmy się dogadali - tylko przy takim rozpraszaczu w środku to o skupieniu tego światła jakie miałeś przy żarówce możesz zapomnieć. Zależy co chcesz - ma byś skupione (okrąg) - to będzie razić po oczach, ma mniej razić, to będzie świeciło wczędzie - albo rybki, albo akwarium

[oskar]

Wczoraj udało się podjąć ostateczną decyzję, jednak będzie to 35W MH, faktycznie 70W to za dużo jak na cel jaki ma spełniać ta lampa, choć spokojnie wytrzymała by nawet 400W.
Arku dziękuję za pomoc i za wspólny posiłek, teraz chyba będę częściej wpadać na tak smaczną jajecznicę.
Pozdrawiam wszystkich, ciąg dalszy wraz z foto relacją w krótce.

EDIT 24.07.2013 Lampa pomalowana od środka białą błyszczącą farbą wytrzymującą wyższe temperatury, z zewnątrz pomalowana 2 razy farbą podkładową neokorr (Polifarb Łódź), części świecące wnętrza zamówione, jak dopadnę aparat to porobię zdjęcia.
Brakuje mi jeszcze rozwiązania wewnątrz zrobienia podwójnego mocowania statecznik na blaszce a na tym drugie mocowanie na oprawkę z bańką. Mam rurę miedzianą 15-stkę jak ją przetnę i rozegnę to mam fajną miedzianą blaszkę 1,2mm grubości to z niej najprawdopodobniej będę wykonywał tę ramkę.

EDIT 26.07.2013 Udało mi się odzyskać wreszcie pożyczony aparat, dodaję kilka zdjęć, pomalowane dwókrotnie farbą podkładową, zewnątrz i wewnątrz białą farbą termiczną do kaloryferów, zdjęcie puszki farby która będzie ostateczną powłoką, wybraliśmy turkusowy wysoki połysk, bo się nam najbardziej podobał, zobaczymy jak to będzie wyglądać w efekcie końcowym. Muszę jeszcze zamówić blachę miedzianą i kilka drobnych elementów, czekam również na żródło światła.

EDIT 30.07.2013 Projekt małymi kroczkami zmierza do końcowej fazy, oświetlenie już dotarło, ostatnie warstwy farby schną, czekam nadal na płytę miedzianą która będzie pod i nad statecznikiem, mam również dylemat w sprawie sposobu montażu lampy a mianowicie mam dwa pomysły pierwszy to postawienie lampy na sosnowym pniu, i do tego zakupiłem już specjalne gumowe nóżki, drugi pomysł to tak jak lampa po bokach ma takie dwie prowadnice do prętów nocujących tam mieści się rura hydrauliczna miedziana fi 15mm. i za pomocą dwóch takich rur biegnących z pod belki altany powiesić tą lampę na wysokości około 80cm nad ziemią skręcając całość nagwintowanymi prętami wewnątrz miedzianych rurek. Drugi sposób wymyśliłem dziś i jest dość ciekawy może być lepszy od pieńka, nie mogę się zdecydować który jest lepszy.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze za kilka dni będę kończyć ten projekt, nie myślałem że może to zając tyle czasu, zwłaszcza schnięcie kolejnych warstw farby było męczące.

[ Dodano: 4 Sierpień 2013, 01:02 ]
Chciałem podziękować wszystkim za pomoc a zwłaszcza Arkowi , dziś lampa jest już cała skręcona i świeci jasno(wspólne skręcanie na działce Kotów) , zdjęcia dodam niebawem , nie mam siły ich dziś robić , dla ciekawskich załączam koszty końcowe projektu które sporo przekroczyły budżet.

Lampa - 40zł
Blacha miedziana - 30zł
Nóżki - 14zł
Farby - 56zł
Odrdzewiacz i papier ścierny - 20 zł
Mosiężne i miedziane elementy(śrubki) - 70zł
Łańcuch - 35zł
Rura miedziana hydrauliczna - 30zł
Oprawka - 21,76zł
Metalohalogen - 29zł
Statecznik - 90zł

Łączny koszt projektu (nie licząc pracy mojej Arka, Kamili i wskazówek wielu ludzi) to ponad 430zł.
Po doświadczeniach wiem, że jest to pierwszy i ostatni taki projekt z powodu rosnących kosztów w trakcie realizacji, po prostu mnie nie stać he he.
Dodaję ostatnie dwa zdjęcia efektu końcowego.

[DNF]

Pięknie Oskar, pięknie

[Calineczka]

gratulacje Oskar! Starałeś się i ładnie Ci lampka wyszła. I ma bardzo ciekawy rozkład światła

[oskar]

No właśnie wyszło tak nijak świeci potwornie , razi mimo iż znalazłem ładny maleńki klosz na samą bańkę ale chyba będę musiał wsadzić do lampy wielką mleczną kulę by bardziej rozpraszało światło bo ciężko przy tym wysiedzieć albo założę na klosz miedzianą obejmę która będzie od strony gdzie się siedzi przesłaniać promień.
Nie wiem jak to zrobic żeby było dobrze, im dłużej przy tel lampie majstruje tym bardziej dochodzę do wniosku, że zwykła oprawka i zwykła najmniejsza energooszczędna żarówka by wystarczyły. Ale dzięki za motywację.

[marmez]

Brawo! Daj lampie odpocząć (no może sobie), a jak już Cię wkurzy, to załóż do środka tę bańkę mleczną, albo coś przesłaniającego przy szybie (w środku). Tylko teraz nie mam pomysłu, co. Gdyby nie było tam tak ciepło, jak być może, to wystarczył by zwykły papier techniczny, a tak to nie wiem... Może wąskie (pionowo) matowe/mleczne szybki? albo jakaś matę z włókna szklanego... - choć nie wiem jak to światło przewodzi, ale chyba przewodzi - w końcu szklane.

Powodzenia, pozdrawiam, Kuba

[Gregor887]

Odgrzeję
Mam podobne lampy. W oryginale były w kolorze mosiądzu. Żarówka to taka bagnetowa rurka produkcji duńskiej
http://www.aliexpress.com/item/24v-40w- ... 93853.html
Wstawiłem w jej miejsce zwykłą żarówkę energooszczędną z gwintem mocy chyba 7W i to wystarcza do oświetlenia wejścia do domu. W połączeniu z prostym wyłącznikiem zmierzchowym działa ponad 20 lat. Lampa jest produkcji Zakładów Urządzeń Okrętowych z Bydgoszczy. Nazywa się "latarnia sygnałowo - pozycyjna typ NZ4071,01 , rodzaj - masztowa". Rok produkcji - 1982. Kontroler - Bogdan Oleś

[ Dodano: 29 Lipiec 2014, 10:38 ]
Tak wygląda, tyle że moje były nowe
http://olx.pl/oferta/lampa-okretowa-3-s ... 5LalJ.html
Pierwsza z prawej.