Jak naładować aku 3,6V 900mAh bez oryginalnej ładowarki.

Czyli wszystko co potrzebne prawdziwemu DIY'owi;) Porady, pytania i opisy używanego przez nas sprzętu.
henryk4
Posty: 3
Rejestracja: czwartek 21 mar 2013, 20:20
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jak naładować aku 3,6V 900mAh bez oryginalnej ładowarki

Post autor: henryk4 »

Witam
Zasilacz działa super. Ciekawy jestem jak by się zachował układ (chodzi o max prąd ładowania) gdyby dołożyć jeszcze jeden lub dwa układy wskazania ładowania z diodą LED z opornikiem przy diodzie o mniejszej wartości ( ja zastosowałem opornik 10 omów LED gaśnie przy około 50 mA) .Pomogło by to wizualnie określić ( bez amperomierza ) w jakim stopniu jest już naładowany akumulator.
Ps.
A teraz przestroga
Kupiłem płytkę do montażu elementów (wkłada się w otworki i tam już jest styk) 10 zł + komplet przewodów l1zł . Myślałem ze to jest cudo dwa wieczory męczyłem się z tym zasilaczem .Owszem napięcie bez obciążenia jest 4,2V A pod obciążeniem prąd max w ”porywach „180mA i napięcie 3,88V.Dopiero montaż na druku z cyną używając te same elementy 840mA na LM 317T
Moim zdaniem szkoda pieniędzy na takie wynalazki owszem szybko się łączy to jedyna zaleta. To może być dobre w szkole podstawowej na lekcji fizyki do bardzo prostych układów
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
rafalzaq
Posty: 588
Rejestracja: piątek 28 lut 2014, 19:33
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: rafalzaq »

Płytka stykowa nadaje się tylko do składania prototypów. O to właśnie chodzi, że łatwo się wszystko łączy, ale kosztem stabilności połączenia. Jeśli coś ma być pewne i działać z większymi prądami ty tylko lutowanie. Najlepiej na dedykowanej płytce z najkrótszymi ścieżkami.
Awatar użytkownika
Doctore
Posty: 627
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 17:17
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Doctore »

Przecież płytka stykowa bez problemu powinna wytrzymać te 500mA, a może i nawet 1A, no ale 180mA :|
Chyba gdzieś blaszka była wygięta i nie stykało.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
Są różnice pomiędzy płytkami stykowymi, moja spokojnie wytrzymuje 1,5A na styk przy dobrym kontakcie elementów. Nigdy nie miałem problemów, poza "wyskakiwaniem" niektórych elementów z demontażu.
Przy większych prądach, lutuje do nóżek goldpiny, zapewniają bardzo dobry styk.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
henryk4
Posty: 3
Rejestracja: czwartek 21 mar 2013, 20:20
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: henryk4 »

Witam
Problem z płytką stykową jest przy elementach o małej mocy rezystory o mocy 0,1W mają cienkie wyprowadzenia więc i styk jest cienki to samo z tranzystorami wszystko się rusza .Ale to są moje spostrzeżenia. A co koledzy sądzą z pomysłem o którym pisałem post wcześniej czyli dołożenie jeszcze dwie diody wskaźnikowe ładowanie?
Ps
Dołożyłem jeszcze dwa układy z LED-ami działa super LED-y gasną kolejno przy 120;100;70 mA na rezystorach 3,9 ; 6,5 ; 9,5 oma .Ale to kwestia własnych ustawień .Dodatkowe diody w szeregu pomiarowym znacząco nie wpływają na wartość prądu ładowania
luke9548
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 21 lip 2015, 22:15
Lokalizacja: Lębork

Post autor: luke9548 »

Witam,

To mój pierwszy post na forum, dlatego witam wszystkich jeszcze raz.
Teraz ja odkopię trochę temat.
Mam pytanko bo chcę zbudować zasilacz dla czterech szeregowo połączonych akumulatorów Li-ion, balanser już buduję.
Chciałbym 16,8V i ograniczenie 500mA. Analizowałem obwód z pierwszego postu, i chciałem sobie sam to wszystko obliczyć, ale jednak mam problem. Liczę na podstawie wzorów w datasheet LMa. I tak 1,25 * (1+ 530/240) + Iadj * 530 i to wychodzi dokładnie 4,0369V z uwzględnieniem Iadj gdzie typowo jest 50uA. Nie wiem co robię źle.
I jeszcze kwestia prądu, dla 1,35Ohma wychodzi 500mA. Jak to zostało obliczone, bo ze wzoru R=1,2/I to nie działa ?
Jakie dać napięcie na wejściu, żeby układ działał? Teoretycznie wychodzi 16,8V + 1,25V, a praktycznie?

Dziękuję i pozdrawiam

Edytuje bo chyba coś mi zaświtało.
Przy obliczeniu prądu brane jest napięcie baza-emiter ustalone na poziomie 0,675V. Potem wychodzi 0,675 / 1,35 i wychodzi ładne 0,5A.
Kwestia prądu załatwiona, zostało napięcie i jakie dać źródło ?
Kalkulator pokazuje 566 Ohm.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
luke9548 pisze:Liczę na podstawie wzorów w datasheet LMa. I tak 1,25 * (1+ 530/240) + Iadj * 530 i to wychodzi dokładnie 4,0369V z uwzględnieniem Iadj gdzie typowo jest 50uA. Nie wiem co robię źle.
Niestety, ale życie uczy, że praktyka nie zgadza się z teorią... Weź pod uwagę rozrzut parametrów elementów, dlatego stosuje się potencjometry.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
luke9548
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 21 lip 2015, 22:15
Lokalizacja: Lębork

Post autor: luke9548 »

Dziękuję za odpowiedź. Dobrze, więc wychodzi mi mniej więcej 2950 Ohmów. Do tego dorzucę potencjometr i jakoś wysteruję to napięcie. Chcę mieć napięcie na stałe, żeby nikt później tego nie zruszył, dlatego potem zastąpię potencjometr odpowiednim rezystorem lub rezystorami. Zasilacz mam 18V teoretycznie, więc czuje, że może być za mały. Mogę się pobawić w dowinięcie zwojów w trafku. Zasilacz przy 18V mogę obciążyć prądem 0,5A, więc może warto też ograniczyć prąd do 0,4A.
Jak Pan myśli, jakie napięcie wejściowe będzie odpowiednie ? Jeszcze nie mam części, więc testów nie robiłem,

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
luke9548 pisze:Jak Pan ...
Tu wszyscy równi... ;)

Napięcie podane na układ zasilania, powinno być o około 3-4V wyższe od wyjściowego, czyli 18V w przypadku wyjściowego 16,8V, będzie trochę za mało...

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
luke9548
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 21 lip 2015, 22:15
Lokalizacja: Lębork

Post autor: luke9548 »

Ok, dzięki. A jak to jest obliczone, że musi być te 3-4V więcej, bo zbudowałem już kiedyś sobie na LM350 regulator napięcia (najprostszy schemat) i jak dam np. na wejściu 12V i przekręcę potencjometr na maksa to na wyjściu mam 10,75V itd. wszędzie o te 1,25V mniej. Gdzie ucieka te 1,75-2,75V więcej?
Najlepsze jest to, że mam zasilacz 18,85V 3,2A od laptopa kupiony za grosze, a na wyjściu tylko ok. 14V ... Nie wiem o co biega. Z wielką trudnością go otworzyłem, ale te zasilacze są tak zaklejone, zalane w środku, że nie ma sensu tego ruszać. Inna sprawa, że na wyjście idą dwa przewody grube i dwa chude. Może w tych laptopach (COMPAQ) jakieś sterowanie tym napięciem się odbywało, bo na tabliczce napisane jest MAX 18,85V. Żarówka samochodowa świeci i nie zbija napięcia, ale jak podłączyłem 4S Li-ion to prąd 0A.
Czy używasz jakichś programów do obliczeń obwodów. Miałem na uczelni PSpice, ale działa mi strasznie na nerwy no i nie ma tam tych wszystkich elementów.

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
luke9548 pisze:...wszędzie o te 1,25V mniej. Gdzie ucieka te 1,75-2,75V więcej?
Większa różnica jest potrzebna do prawidłowej stabilizacji. W układzie ładowarki, jest jeszcze ogranicznik prądu, na którym ucieka kolejne 0,7V.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
luke9548
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 21 lip 2015, 22:15
Lokalizacja: Lębork

Post autor: luke9548 »

Ok, to widzę pozostaje mi na razie dowinięcie drutu na uzwojenie wtórne.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ