ID 07: ponad 0,6mld - błędy pozycjonowania głowicy przez spracowane serwo głowicy lub zmiany temperatury ; można z tym żyć, czas dostępu się wydłuża bo głowica będzie czytała sektor do puki go dokładnie nie szczyta(sic!)
ID C5: ponad 4mld - sektory niestabilne które czekają na remap, jeżeli jest jeszcze rezerwowe miejsce na dysku to ich liczba się zmniejszy a jeśli nie to będzie problem bo z czasem mogą zamienić się w bady
ID C6: wynika z C5 tylko to jest ostateczna liczba która mówi ile jest sektorów których nie można remapować bo powierzchnie jest fizycznie w tych miejscach uszkodzona.
Dysk w sprzedaży był od 2007, a wartość "05" wynosi 0 więc na razie nic złego nie powinno się dziać.
Ale radzę obserwować C5 i C6 czy się nie pogarsza oraz czy nie wzrasta "05" bo to by znaczyło "transformacje" w bady.
Proponuje pobrać HDTune i zrobić test "Error Scan".
lobudek pisze: Ze swojej strony polecam Crucial M500 120GB, ponieważ jest na dobrym kontrolerze i ma najlepszy stosunek ceny do oferowanej pojemności, szybkości i możliwości.
Czy w okolicach 250GB też Crucial M500 jest dobry? Właśnie kalkuluje przesiadkę na SSD, jak zwykle przy ograniczonym budżecie trzeba kupić raz a dobrze, a nie tanio. Może SAMSUNG 256GB SSD840?
W wersji 240GB crucial jest jeszcze szybszy niż w wersji 120GB. Samsung 840 to także dobry dysk, jednak najlepszy stosunek ceny do jakości w dyskach 256GB ma plextor m5s. http://www.morele.net/dysk-ssd-plextor- ... 6402/#div4
Jednak ze swojej strony polecam SSD 120/128GB na system, najważniejsze programy tudzież gry, a na dane jakikolwiek talerzowiec dużej pojemności. Według nie szkoda wydawać 600-800zł na 256GB. http://www.morele.net/dysk-ssd-plextor- ... 5s-506401/
Czyli nie cackać się w dysk za 100zł bo taka oszczędność spowoduje tylko podwójne koszty?
Pracuję teraz na tym seagate i wydaje on z siebie czasem jakieś dziwne dźwięki..
Rysiu, a może jakieś porady jak to odczytywać, żebym nie musiał Wam zawracać głowy?
Koniecznie nie muszę brać, ale nie wiem czy nie wywalę stówki w błoto i za miesiąc czy dwa dysk mi się sypnie
i wtedy skończy się na zakupie nowego, z tym, że ze stówą wywaloną w błoto
Masz rację, nie popatrzyłem na RAW. Z tym, że wartości się nie zgadzają. Tak, jak pisałeś - było grzebane. Z tego powodu nie ma sensu ryzykować.
Ja wyznaję zasadę, że wszystko można kupić używane (ram, procesor, płyta, zasilacz, reszta), ale dysk tylko nowy.