Cyklicznie mulący komputer
Cyklicznie mulący komputer
Witajcie.
Co pewien czas, nie ma tutaj jakiejś zależności, muli mi komputer.
W czasie gdy owy problem się pojawił, zrobiłem test HDTune, bad sectorów nie wykrył, jednak na wykresach czasu dostępu rozrzut był ogromny, a dane prezentowały się tak:
HD Tune: ST3500620AS Benchmark
Transfer Rate Minimum : 0.1 MB/sec
Transfer Rate Maximum : 23.0 MB/sec
Transfer Rate Average : 3.6 MB/sec
Access Time : 29.1 ms
Burst Rate : 43.8 MB/sec
CPU Usage : -1.0%
Dopatrywać się tutaj końca żywota dysku czy może jakaś inna usterka?
Gdy taki problem się pojawi, mam wrażenie że głowica mojego dysku zmienia się w młot z kopalni, tak sobie hałasuje..
Pozdrawiam
Co pewien czas, nie ma tutaj jakiejś zależności, muli mi komputer.
W czasie gdy owy problem się pojawił, zrobiłem test HDTune, bad sectorów nie wykrył, jednak na wykresach czasu dostępu rozrzut był ogromny, a dane prezentowały się tak:
HD Tune: ST3500620AS Benchmark
Transfer Rate Minimum : 0.1 MB/sec
Transfer Rate Maximum : 23.0 MB/sec
Transfer Rate Average : 3.6 MB/sec
Access Time : 29.1 ms
Burst Rate : 43.8 MB/sec
CPU Usage : -1.0%
Dopatrywać się tutaj końca żywota dysku czy może jakaś inna usterka?
Gdy taki problem się pojawi, mam wrażenie że głowica mojego dysku zmienia się w młot z kopalni, tak sobie hałasuje..
Pozdrawiam
Tak jak wyżej, to jest czarna seria dysków Segate które padała na potęgę.
Proponuje przenieść wszystkie dane na inny dysk, odpalić MHDD i przeskanować powierzchnie żeby zobaczyć jak wyglądają dokładne czasy dostępu do sektorów.
Jeśli będzie dużo wolniejszych to zerowanie i remap pomogą.
MHDD + instrukcja
Proponuje przenieść wszystkie dane na inny dysk, odpalić MHDD i przeskanować powierzchnie żeby zobaczyć jak wyglądają dokładne czasy dostępu do sektorów.
Jeśli będzie dużo wolniejszych to zerowanie i remap pomogą.
MHDD + instrukcja
UF C2: XM-L2 T6 3C @8AMC; XM-L U2 1C @10AMC; XM-L2 T6 3C@10AMC; XM-L2 U3 7A@10AMC
Miałem osobiście dwa takie dyski.
Fabryczny wadliwy firmware to SD15.
Aktualizowałem z poziomu systemu wszystko przebiegało OK.
Niby nie miałem z nimi problemów ale czytałem jak z dnia na dzień padały jak muchy. Używałem ich jeszcze ze 2 lata i odsprzedałem.
Nowy firmware to SD1A
Wszystkie informacje powinny być na stronie producenta
Fabryczny wadliwy firmware to SD15.
Aktualizowałem z poziomu systemu wszystko przebiegało OK.
Niby nie miałem z nimi problemów ale czytałem jak z dnia na dzień padały jak muchy. Używałem ich jeszcze ze 2 lata i odsprzedałem.
Nowy firmware to SD1A
Wszystkie informacje powinny być na stronie producenta
DNF,DNF pisze:Fredek, taki odczyt coś pokaże jeśli aktualnie dysk pracuje bezproblemowo?
Tak.
Odczyt SMART-a mówi generalnie o kondycji dysku.
Możesz go odczytać oprócz HDTune darmowym CrystalDiskInfo.
http://newskomp.pl/odczytujemy-i-analiz ... u-twardego
Co mówi dziennik systemu Halo ? Może się okazać że są wpisy o bad sectorach. Kiedy dysk wejdzie w ten obszar wtedy znacząco zwalnia. Wtedy natychmiast należy od odpiąć aby uratować to co jeszcze jest do uratowania. Często się zdarza, że obszar badów się powiększa czy też głowica wchodzi w uszkodzony większy obszar dysku wtedy się system sypie ale wtedy już jest problem nawet z odpaleniem systemu.