Płaskie ogniwo li-on

gdzie i jak kupować oraz nasze o tym opinie
Awatar użytkownika
Doctore
Posty: 627
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 17:17
Lokalizacja: Malbork

Płaskie ogniwo li-on

Post autor: Doctore »

Siema szukam niedrogiego, płaskiego ogniwa li-on o wymiarach do 35x38x7mm.
Znalazłem na HK takie ogniwo ale jest ono li-po które to mają krótkie życie oraz są niezbyt bezpieczne.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Re: Płaskie ogniwo li-on

Post autor: Pyra »

Witam
Doctore pisze:ale jest ono li-po które to mają krótkie życie oraz są niezbyt bezpieczne.
Tylko zobacz jakimi prądami może i z reguły jest katowane, a i ładowane są prądami 4C.
Aktualnie w wielu już telefonach itp, masz ogniwa polimerowe.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
tisher
Posty: 510
Rejestracja: niedziela 18 paź 2009, 15:11
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tisher »

Użytkuję LiPo z hobbyking (klasa Turnigy) na codzień i uważam, że nie mają krótkiego życia i nie są "niezbyt bezpieczne".
Rozładowując prądem 5-8c po ~400 cyklach mają >95% pojemności.
Gluter
Posty: 154
Rejestracja: poniedziałek 23 gru 2013, 15:48
Lokalizacja: Polska

Post autor: Gluter »

Są niebezpieczne, dlatego że zapalają się przy zwarciu, nie wiem dlaczego ale przypuszczam że przez mały opór i wysoki prąd rozładowania.
Liony tylko smaża się w środku bez żadnego ognia, oczywiście nikt nie zamierza zwierać baterii.
zxcvb
Posty: 160
Rejestracja: sobota 07 wrz 2013, 20:36
Lokalizacja: Kraków

Post autor: zxcvb »

Gluter pisze:Są niebezpieczne, dlatego że zapalają się przy zwarciu, nie wiem dlaczego ale przypuszczam że przez mały opór i wysoki prąd rozładowania.
Liony tylko smaża się w środku bez żadnego ognia, oczywiście nikt nie zamierza zwierać baterii.
Każde ogniwo galwaniczne jest niebezpieczne, gdy się je niewłaściwie użytkuje.
Gluter
Posty: 154
Rejestracja: poniedziałek 23 gru 2013, 15:48
Lokalizacja: Polska

Post autor: Gluter »

18650 są bezpieczne, tylko za dużym prądem albo napieciem mozna zapalic lub przeladowaniem https://www.youtube.com/watch?v=haMDZOfjqsE
Lipo zwierasz i po kilkunastu sekundach ogień.
https://www.youtube.com/watch?v=HCGtRgBUHX8
belushi
Posty: 381
Rejestracja: poniedziałek 27 wrz 2010, 15:45
Lokalizacja: Rzeszow

Post autor: belushi »

Gluter pisze:18650 są bezpieczne, tylko za dużym prądem albo napieciem mozna zapalic
Lipo zwierasz i po kilkunastu sekundach ogień.
Chyba to to samo jest.
A do poczytania:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t ... start=1380
i następne.

B
Awatar użytkownika
Doctore
Posty: 627
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 17:17
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Doctore »

Witam

Tylko zobacz jakimi prądami może i z reguły jest katowane, a i ładowane są prądami 4C.
Aktualnie w wielu już telefonach itp, masz ogniwa polimerowe.
Pozdrawiam
Będę pobierał z ogniwa tylko 150mA a ładował 200-500mA - jeśli o to pytasz.
A ogniwa w mniejszych telefonach są za duże, a potrzebuje w ogóle 3-6 takich samych.
Użytkuję LiPo z hobbyking (klasa Turnigy) na codzień i uważam, że nie mają krótkiego życia i nie są "niezbyt bezpieczne".
Rozładowując prądem 5-8c po ~400 cyklach mają >95% pojemności.
No ok, ale jednak wciąż byle szpilka zrobi z tego mini miotacz ognia.
Są niebezpieczne, dlatego że zapalają się przy zwarciu, nie wiem dlaczego ale przypuszczam że przez mały opór i wysoki prąd rozładowania.
Liony tylko smaża się w środku bez żadnego ognia, oczywiście nikt nie zamierza zwierać baterii.
Mi się wydaje że płoną przez to że się wydziela energia cieplna i zapala jakiś łatwopalny składnik lipola.
Każde ogniwo galwaniczne jest niebezpieczne, gdy się je niewłaściwie użytkuje.
Niewłaściwie używany spinacz lub długopis może zabić :roll:

Chyba to to samo jest.
A do poczytania:
http://www.swiatelka.pl/v...=asc&start=1380
i następne.

B
Widziałem ten temat, kolega miał niefajnego pecha :sad:

No to może nawet lipo, no ale gdzie takowe kupie nie płacąc 6$ za wysyłkę kilku ogniw(HK)?
chester83
Posty: 41
Rejestracja: poniedziałek 02 sty 2012, 13:01
Lokalizacja: Płock

Post autor: chester83 »

Doctore pisze: No to może nawet lipo, no ale gdzie takowe kupie nie płacąc 6$ za wysyłkę kilku ogniw(HK)?
Spróbuj zapytać Kolegi woytazo może nadal coś ma z płaskich ogniw?
Kupowałem od niego kilka, niestety dość dawno (2012r.).
zxcvb
Posty: 160
Rejestracja: sobota 07 wrz 2013, 20:36
Lokalizacja: Kraków

Post autor: zxcvb »

Gluter pisze:18650 są bezpieczne, tylko za dużym prądem albo napieciem mozna zapalic lub przeladowaniem https://www.youtube.com/watch?v=haMDZOfjqsE
Lipo zwierasz i po kilkunastu sekundach ogień.
https://www.youtube.com/watch?v=HCGtRgBUHX8
No ale kto przy zdrowych zmysłach zwiera akumulator? Na dodatek akumulator o dużej gęstości energii...
Litowo-jonowy cylindryczny jest "lepszy" tylko dlatego, że ma zawór bezpieczeństwa wypuszczający gazy powstające przy przeładowaniu. Ale zapalić też się może. Jeśli dysponuje się odpowiednio dużą ilością zgromadzonej energii, to nawet pakiet "paluszków" z kiosku może okazać się niebezpieczny.
Mam trochę Li-Po i będę składał z nich pakiet do roweru. Nie obawiam się zapłonu. Inaczej musiałbym zrezygnować z wszelkich pojazdów silnikowych, telefonów, komputerów, palmtopów...
A tak na marginesie, to orientuje się ktoś, czym różnią się ogniwa Li-Ion i Li-Po? Otóż te pierwsze mają elektrolit ciekły, a te drugie - stały. Stały dlatego, aby były bardziej bezpieczne :!:.
Awatar użytkownika
fredek
Posty: 372
Rejestracja: poniedziałek 03 maja 2010, 13:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: fredek »

zxcvb pisze:A tak na marginesie, to orientuje się ktoś, czym różnią się ogniwa Li-Ion i Li-Po? Otóż te pierwsze mają elektrolit ciekły, a te drugie - stały. Stały dlatego, aby były bardziej bezpieczne
Li-Po bezpieczniejsze od Li-Ion :roll:
Powiedz, że żartujesz :razz:
zxcvb
Posty: 160
Rejestracja: sobota 07 wrz 2013, 20:36
Lokalizacja: Kraków

Post autor: zxcvb »

fredek pisze:
zxcvb pisze:A tak na marginesie, to orientuje się ktoś, czym różnią się ogniwa Li-Ion i Li-Po? Otóż te pierwsze mają elektrolit ciekły, a te drugie - stały. Stały dlatego, aby były bardziej bezpieczne
Li-Po bezpieczniejsze od Li-Ion :roll:
Powiedz, że żartujesz :razz:
Obydwa typy są "jonowe" - Li-Ion ma ciekły elektrolit, a Li-Po posiada elektrolit w postaci stałego polimeru. Chociaż dokładnie nie wiem, czy sam polimer jest elektrolitem czy jest w nim uwięziony ciekły elektrolit. Tak czy inaczej nowy typ, czyli polimerowy, zrobiono dla zwiększenia bezpieczeństwa użytkowania.
Na forum rowerowym ktoś przebijał śrubokrętem (wkrętakiem ;)) ogniwo Li-Po i nic się nie stało; gdyby elektrolit był w postaci ciekłej, to mógłby dokonać pewnych obrażeń na ciele ofiary.
To, że ogniwo zaczyna się palić od przeładowania czy zwarcia, to nic nadzwyczajnego - proszę zewrzeć wyprowadzenia alternatora samochodowego (czy też każdej innej prądnicy) i go uruchomić - zobaczymy, ile wytrzyma:D.
Akumulator ołowiowy też może się zapalić albo zapalą się przewody zasilające przy zwarciu; przy przeładowaniu wydzieli się wodór, którego zapłon naprawdę łatwo zainicjować - niewielka jego ilość potrafi rozerwać akumulator.
A teraz ku przestrodze: praktycznie każde urządzenie elektryczne i/lub mechaniczne może zabić - przestańmy ich używać.
mjasiek
Posty: 16
Rejestracja: niedziela 02 paź 2011, 22:11
Lokalizacja: Pawłowice

Post autor: mjasiek »

Z Li-Po różnych marek mam do czynienia codziennie od kilku lat z racji mojego hobby i powiem tak, że na przestrzeni kilku lat im nowsze z roku na rok aku tym trudniej je zapalić przebijając gwoździem gdy taki akus mi spuchnie przeważnie od zbyt wymagającego prądu rozładowania itp. sytuacje podczas moich zabaw :mrgreen: Póki co we wszystkich modelarskich Li-Po które utylizowałem był elektrolit stały. A w domu od zawsze pakiety Li-Po trzymam w skrzynce po nabojach i tak samo je przewożę w aucie :razz:
zxcvb
Posty: 160
Rejestracja: sobota 07 wrz 2013, 20:36
Lokalizacja: Kraków

Post autor: zxcvb »

U mnie kilkadziesiąt twardych leży na stole, tyle samo pod stołem :mrgreen:. I NIC się nie dzieje złego.
Awatar użytkownika
Doctore
Posty: 627
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 17:17
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Doctore »

Wielu myśli że pożary li-po to jakiś wymysł mimo obejrzenia na necie wielu filmików, potem palą się domy i samochody a następnie jest płacz i się człowiek zastanawia "czemu ja to k.. olałem, przecież mnie ostrzegali :cry: "
NIE BOJĘ SIĘ GDY ŚWIATŁO ZNIKA, BO MAM LATARKĘ NA OGNIWACH PANASONIC' A
ODPOWIEDZ