lennin pisze:Steff.k sa tacy ktorzy potrafia sie powstrzymac. Ja uswiadomilem sobie ze zachowuje sie przebierajac i kupujac latarki jak kobiety w sklepach z ciuchami. Zeby miec bo ladnie wyglada, czeto bez glebszego uzasadnienia.

Fakt ze one raczej nie przerabiaja chyba ciuchow dostosowywyujac je do swoich potrzeb. Radosc z zakupu bezcenna

Jeśli ktoś traktuje to jako hobby - to niewielu potrafi, jeśli jako narzędzie - to co innego.
A kobiety tak samo przerabiają ciuchy
Wracając do tematu - RC-G2 to jedna z moich pierwszych latarek i nadal jej używam w niezmodowanej postaci (do modowania zamówiłem następną

- jest na prawdę fajna.
2 takie same wydałem - wszyscy są zadowoleni. RC-N3 ostatnio zamówiłem i pewnie "niedługo"

dostanę - wtedy podzielę się wrażeniami.
Patrząc z perspektywy czasu na Twoim miejscu kupiłbym obie od razu
Jeśli złapiesz latarkową chorobę - zaoszczędzisz czas, jeśli nie - zawsze możesz zostawić sobie tą, która będzie Ci bardziej pasowała, a drugą sprzedać/dać na prezent(obdarowana osoba nawet jeśli jest obeznana w temacie na pewno będzie zadowolona).
K.