Chińska tandeta
-
- Posty: 28
- Rejestracja: środa 20 lut 2013, 14:14
- Lokalizacja: Lublin
Tej zimy znalazłem w domu lampki choinkowe, które były już stare. Oprawki po ściśnięciu w palcach kruszyły się, więc je wyrzuciłem (zostawiłem tylko żaróweczki i przewody, bo mogą się przydać). W każdej żaróweczce jest drucik, który po przepaleniu się żarnika kurczy się, zwierając styki. Dzięki temu po przepaleniu się jednej lampki pozostałe działają. Tyle, że wg instrukcji trzeba pilnować, by nie przepaliło się ich za dużo, bo pozostałe będą mocno się nagrzewać, topiąc oprawki.
Dodam jeszcze trochę kwiatków jakie mi się ostatnio trafiły.
romisen rc-g piguła i super pasta widok znany chyba każdemu kto modyfikował latarki.
Teraz "super" lampka TRIOS 3W!
Dioda tak niebieska że ciężko mówić tu nawet o zimnej bieli
"sterownik" jakiś jest, no w końcu musi być coś co podniesie napięcie z paluszka.
Latarka z paralizatorem
Dioda bez pasty na mcpcb, zasilana bezpośrednio z akku, nawet nie ma rezystora ograniczającego. O dziwo świeci na biało nie na niebiesko.
W środku elementy przetwornicy zalane czarnym glutem i sklejone taśmą pakową.
Paralizatora nie testowałem boję się czy czasem chińczyki z mocą nie przesadziły.
[ Dodano: 30 Lipiec 2013, 23:20 ]
Kolejne badziewia, tym razem ładowarka do ogniw 18650, 2 kanały.
Z zewnątrz nawet ok, plastik jak plastik.
Po sprawdzeniu napięcia również ok, w granicach 4,23-4,25V
Wkładam ogniwa do ładowania i pierwsza niespodzianka, diody sygnalizacyjne załączają się po włożeniu akku a jeszcze przed włączeniem do sieci... pobiera prąd z akku w granicach 1,3mA, dobra ale niech naładuje jakieś ogniwo. Po jakiś 20min ładowania sprawdzam ładowarkę a ta całą nagrzana, pirometr pokazuje 50* na obudowie i 45* na akku... porażka.
No nic, zaglądam do środka,
Standardowo zasilaczyk impulsowy daje 6,12V i trafia to dalej na jakieś 2 układy no name które odpowiadają za ładowanie, one oczywiście gorące bo muszą wytracić napięcie, co przy prądzie ładowania 350mA ( deklarowany 1A, haha) daje około 0,9W które musi iść w luft, co niestety w plastikowej obudowie nie jest do zrealizowania.
Kolejna sprawa to laminat, jego jakość a raczej brak, miedziane ścieżki całe w bąblach i odchodzą od reszty... MASAKRA
ładowarka kupiona tu: http://www.ebay.com/itm/310584277462?ss ... 1497.l2649
[ Dodano: 30 Lipiec 2013, 23:29 ]
Prawdopodobnie wstawię tam coś bardziej ogarniętego np, ładowarkę na TP4056 albo max1811.
romisen rc-g piguła i super pasta widok znany chyba każdemu kto modyfikował latarki.
Teraz "super" lampka TRIOS 3W!
Dioda tak niebieska że ciężko mówić tu nawet o zimnej bieli
"sterownik" jakiś jest, no w końcu musi być coś co podniesie napięcie z paluszka.
Latarka z paralizatorem
Dioda bez pasty na mcpcb, zasilana bezpośrednio z akku, nawet nie ma rezystora ograniczającego. O dziwo świeci na biało nie na niebiesko.
W środku elementy przetwornicy zalane czarnym glutem i sklejone taśmą pakową.
Paralizatora nie testowałem boję się czy czasem chińczyki z mocą nie przesadziły.
[ Dodano: 30 Lipiec 2013, 23:20 ]
Kolejne badziewia, tym razem ładowarka do ogniw 18650, 2 kanały.
Z zewnątrz nawet ok, plastik jak plastik.
Po sprawdzeniu napięcia również ok, w granicach 4,23-4,25V
Wkładam ogniwa do ładowania i pierwsza niespodzianka, diody sygnalizacyjne załączają się po włożeniu akku a jeszcze przed włączeniem do sieci... pobiera prąd z akku w granicach 1,3mA, dobra ale niech naładuje jakieś ogniwo. Po jakiś 20min ładowania sprawdzam ładowarkę a ta całą nagrzana, pirometr pokazuje 50* na obudowie i 45* na akku... porażka.
No nic, zaglądam do środka,
Standardowo zasilaczyk impulsowy daje 6,12V i trafia to dalej na jakieś 2 układy no name które odpowiadają za ładowanie, one oczywiście gorące bo muszą wytracić napięcie, co przy prądzie ładowania 350mA ( deklarowany 1A, haha) daje około 0,9W które musi iść w luft, co niestety w plastikowej obudowie nie jest do zrealizowania.
Kolejna sprawa to laminat, jego jakość a raczej brak, miedziane ścieżki całe w bąblach i odchodzą od reszty... MASAKRA
ładowarka kupiona tu: http://www.ebay.com/itm/310584277462?ss ... 1497.l2649
[ Dodano: 30 Lipiec 2013, 23:29 ]
Prawdopodobnie wstawię tam coś bardziej ogarniętego np, ładowarkę na TP4056 albo max1811.
W podobnej ładowarce chciałem dokonać lekkiej modyfikacji i niestety z powodu tych scieżek się nie udała bo za duzo czasu zajęłoby ich odtwarzanie .maciex93 pisze:Kolejna sprawa to laminat, jego jakość a raczej brak, miedziane ścieżki całe w bąblach i odchodzą od reszty... MASAKRA
Odpowiadając na PW kliknij "Cytuj".
Więcej powodów dlaczego akumulatorki ultrafire to ZŁO i należy unikać.
http://budgetlightforum.com/node/27603
http://budgetlightforum.com/node/27603
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
-
- Posty: 473
- Rejestracja: środa 18 kwie 2012, 22:17
- Lokalizacja: Gorzyce Wielkie
Witam
Masz pecha okrutnika. Ja mam praktycznie identyczną od czterech lat., chodzi po 5 godzin dziennie non stop. Może gdzieś masz słabe luty na których się grzeje albo za mocną żarówkę i trafo nie wyrabia...pietros pisze:Kolejny bubel do kolekcji - lampka biurkowa. Szczelna obudowa i trafo dobrane tak, że po kilkunastu minutach pracy plastik pod spodem zaczyna się topić.
pozdrawiam Tomek
"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
Ja cię kręcęmaciex93 pisze:Więcej powodów dlaczego akumulatorki ultrafire to ZŁO i należy unikać.
http://budgetlightforum.com/node/27603
Fajny patent...
Z tego wysnułem jeden pozytywny wniosek - mniejszych jak 14500 czy 16340 prawdopodobnie w ten sposób nie podrabiają
To się nazywa utylizacja po chińsku, zapakują stare akumulatory w nowe puszki i wysyłają w świat. A jak mają partię 18650 to ładują je w nowe koszulki, na bieguny + i - nowe ładne blaszki a pod spodem widać pozostałości po zgrzewaniu. Siła robocza tania więc się opłaca.
Z 2 strony jednak w chinach da się dobrze rzeczy produkować, ale trzeba odpowiednio zapłacić i kontrolować jakość na bieżąco.
Z 2 strony jednak w chinach da się dobrze rzeczy produkować, ale trzeba odpowiednio zapłacić i kontrolować jakość na bieżąco.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Witam
Pozdrawiam
Podrabiają nawet kondensatory, pamiętam jak na jakimś forum, ktoś rozebrał jakieś Rubicony, czy też Elna Cerafine, a w środku były zwykłe chińskie kondzie, nawet o mniejszej pojemności niż były opisane na "opakowaniu". Co ciekawe, wielu "słuchaczy" je bardzo wysoko oceniło, trzeba jednak oddać, że widzieli tylko zewnętrzną powłokęmax4max pisze:Ja cię kręcę
Fajny patent...
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Chyba o to chodzi;Pyra pisze:Podrabiają nawet kondensatory, pamiętam jak na jakimś forum, ktoś rozebrał jakieś Rubicony, czy też Elna Cerafine, a w środku były zwykłe chińskie kondzie, nawet o mniejszej pojemności niż były opisane na "opakowaniu".
źródło
źródło
znalezione w Google grafika
UF C2: XM-L2 T6 3C @8AMC; XM-L U2 1C @10AMC; XM-L2 T6 3C@10AMC; XM-L2 U3 7A@10AMC