Power bank Ruinovo 401

czyli nasze opinie, odczucia i wnioski o światełkach
Awatar użytkownika
krzycho_
Posty: 2187
Rejestracja: piątek 08 maja 2009, 18:40
Lokalizacja: Poznań

Power bank Ruinovo 401

Post autor: krzycho_ »

Obrazek

Witajcie ,

przedmiotem dzisiejszej drobnej recenzji będzie wspominany kilka razy w wątku o ładowarkach przenośnych model Ruinovo 401.

Sprzęt ten można zakupić w sklepie Fasttech i w zasadzie tylko tam .


Specyfikacja ładowarki :[/b]

- miejsce na 4 ogniwa formatu 18650

- dwa gniazda wyjściowe USB typu A , po jednym 1A i 2A

- wejście microUSB i DC do ładowania ogniw (również odpowiednio 1A i 2A)

- cztery diody sygnalizujące naładowanie ogniw / rozładowywanie

- 18 białych led w obudowie PLCC2

Co w zestawie :[/b]

W paczce dostajemy zestaw DIY ;) osobno ogniwa i osobno obudowa wraz z elektroniką .

Co ciekawe, niektórzy tutaj na forum przekonali się już o tym jak Chinczyki omijają własne przepisy .
Całość była bardzo szczelenie owinięta kilka razy metalizowaną folią z wiadomych względów , tak tak ochorna przed RTG :mrgreen:

Do sedna bo troszkę odbiegłem od tematu , w zestawie mamy cztery ogniwa marki Sanyo UR18650 2600mAh , obudowę wraz z elektroniką , wkrętak , kabelek DC>USB a także zapasowe śrubki i małe oringi których przeznaczenia niestety nie znam .

Po zainstalowaniu ogniw i skręceniu urządzenie gotowe jest do pracy , nie potrzeba używać żadnych wewnętrznych przycisków bo takowych tutaj nie ma.


Jak to działa:


Cały bank obsługujemy wyłącznie jednym klawiszem i tak wciskając raz bez podłączonych urządzeń do ładowania bank wyświetla aktualny stan naładowania , gdy mamy podłączone urządzenia klawisz uruchamia ładowanie.

Dwuklik uruchamia diody led a gdy mamy już uruchomione światełko przytrzymanie przycisku reguluje płynnie jego jasność.

W skrócie obsługa jest bardzo intuicyjna a wyświetlacz lcd stosowany w innych konstrukcjach zbędny , dzięki temu odporność sprzętu jest większa - nie ma elementu który łatwo uszkodzić.

Na wstępie zapomniałem o dosyć istotnej rzeczy mianowicie o jakości wykonania.

Tutaj producent nie ma się czego wstydzić , obudowa jest bardzo precyzyjnie obrobiona mechanicznie i anodowana na czarny kolor.

Jakość stoi na wysokim poziomie co trzeba również zauważyć większość markowych ma obudowy plastikowe .

Panele pasują idealnie do profilu , nic nie odstaje a produkt robi wrażenie wysokiej klasy sprzętu.

W celu spawdzenia działania wykorzystałem tablet Nexus 7 , pojemność wbudowanej baterii 4325 mAh .

Teoretycznie powinnien on zostać naładowany ponad dwukrotnie za pomocą powerbanku - w praktyce jest nieco inaczej.

Po pełnym naładowaniu zapalają się dwie diody led wskazujące pojemność , oczywiście jest to szacunkowe wskazanie.

Sprawność układu przetwornicy 3,7>5V jest zdecydowanie niższa niż 90%.

Taką sprawnosć mają markowe wyspecjalizowane układy np Linear itd. z czym tutaj mamy doczynienia niewiadomo - układy są zeszlifowane , jedynie mosfety maja oznaczenia.

Nie będe narazie podawał dokładnych analiz sprawności , z czasem po dłuższym użytkowaniu postaram się dodać.


Czy warto ? :

Moim zdaniem sprzęt jest godny zakupu i mogę go szczerze polecić .

Oczywiście nie sprawdzi się jako przenośna kieszonkowa ładowarka - waga robi swoje ale do plecka czy torby jest idealny o braku sieci w pobliżu można zapomnieć.

Tyle moim okiem na ten sprzęt , poniżej kilka foto .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Re: Power bank Ruinovo 401

Post autor: skaktus »

krzycho_ pisze: nie potrzeba używać żadnych wewnętrznych przycisków bo takowych tutaj nie ma.

Jak to działa:


Cały bank obsługujemy wyłącznie jednym klawiszem
Zazwyczaj te wewnętrzne były używane do uruchomienia powerbanku po wymianie ogniw. W tym co masz z tego co wiem czasem rusza odrazu a czasem trzeba podpiąć go pod ładowarkę.

Dzięki za reckę.
ILPT
Awatar użytkownika
Marooned
Posty: 148
Rejestracja: poniedziałek 03 cze 2013, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Marooned »

Jeszcze fajnie jakbyś wrzucił fotkę pokazującą "moc" tej "latarki". Do takiego powiedzmy namiotu by przekopać plecak, da radę?
"In the brave new world of the year 2000, a kiss can still break your heart." - Program from Cirque du Soleil's Alegría

Nad tymi gwiazdami jest wszechświat szybujących potworów! Wiedziałaś?
Awatar użytkownika
krzycho_
Posty: 2187
Rejestracja: piątek 08 maja 2009, 18:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krzycho_ »

OK , będzie dodana moc ;) . Spokojnie , światła jest naprawdę sporo .
Awatar użytkownika
Uka
Posty: 437
Rejestracja: poniedziałek 18 mar 2013, 13:24
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Uka »

Wygląda naprawdę solidnie i można spokojnie stosować wśród ludzi, lepsza wersja eNB. Z tego co zauważyłem to są też wersje złote. Dzięki za info, że taki sprzęt istnieje.
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Zmierz też prąd idący na leda, ta to jakiś pogląd o ilości światła.
ILPT
Awatar użytkownika
krzycho_
Posty: 2187
Rejestracja: piątek 08 maja 2009, 18:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krzycho_ »

Uka złote są modele na dwa ogniwa.

Apropos dwu ogniwowych , kolega skaktus takowy nabył i również zapowiedział jakąś mikroreckę ;)
belushi
Posty: 381
Rejestracja: poniedziałek 27 wrz 2010, 15:45
Lokalizacja: Rzeszow

Post autor: belushi »

Zastanawia mnie ładowanie tego klocka. Dziś żeśmy z Alienth na ten temat rozmawiali przy ładowarce eNB na 3 ogniwa- jak się tam ładuje ogniwa o różnych parametrach, bo jakoś nie wierzę w balanser. Wyjaśni to ktoś ?

B
Awatar użytkownika
krzycho_
Posty: 2187
Rejestracja: piątek 08 maja 2009, 18:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krzycho_ »

Balansowania nie ma , ogniwa są połączone równolegle wszystkie razem ze sobą.

Dlatego w takich konstrukcjach trzeba stosować identyczne ogniwa podobnie jak w pakietach.
belushi
Posty: 381
Rejestracja: poniedziałek 27 wrz 2010, 15:45
Lokalizacja: Rzeszow

Post autor: belushi »

Czyli w sumie używane ogniwa o różnych pojemnościach mogą być przeładowana lub też niedoładowane, tak ? I teraz nasuwa się pytanie- ładowanie po jednym ogniwie powinno ten problem rozwiązać ??

B
Awatar użytkownika
maciex93
Posty: 2886
Rejestracja: sobota 14 sty 2012, 18:59
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: maciex93 »

Tutaj wszystkie 4 ogniwa są połączone równolegle, tak że (chyba) można użyć o różnych poj. i tak cały pakiet będzie się ładował do napięcia 4,2V i rozładowywał do jakiegoś tam progu.
Nie da się w różnym stopniu rozładować ogniw połączonych równolegle. Te 4 ogniwa można potraktować jako jedno o pojemności wszystkich czterech.
Według mnie jedyny problem może być gdy do power banku będziemy chcieli włożyć ogniwa naładowane w różnym stopniu bo popłyną pomiędzy nimi prądy wyrównawcze, znaczy mocniej naładowane będzie chciało naładować to słabiej naładowane, co przy dużych różnicach napięć (naładowania) może dać dosyć spore prądy płynące pomiędzy ogniwami.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
belushi
Posty: 381
Rejestracja: poniedziałek 27 wrz 2010, 15:45
Lokalizacja: Rzeszow

Post autor: belushi »

Chyba jednak wezmę ten mój eNB i go potestuję na poważnie. Dużych różnic być nie powinno używając ogniw tylko w power banku ale w przypadku używania go jak ładowarki ładującej na raz 3 akumulatory (co chciałem czynić) można się będzie zdziwić...

B
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Racja, ja mam na 2 ogniwa. Jutro recka ;)
ILPT
xar
Posty: 75
Rejestracja: środa 12 wrz 2012, 12:41

Post autor: xar »

Ten model posiadam od jakiegoś czasu, kupiony bez ogniw, zaaplikowane NCR'y.

Jestem zadowolony, bo póki co ładował wszystko bez najmniejszych problemów. U Ciebie krzycho_ też pewnie jest napięcie na pinach danych na wyjściu 2.1A, więc wiele urządzeń rozpoznaje to jako komputer i ładuje 0,5A. Pewnie prosto można sobie z tym poradzić.

Fajnie świeci, nawet przy najmniejszej mocy postawiony w pokoju w nocy nie pozwoli wpaść na ścianę czy fotel.
hoka
Posty: 733
Rejestracja: piątek 15 lis 2013, 01:39
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: hoka »

krzycho_, I jak tam będzie z tą bardziej szczegółową recenzją ;)?
ODPOWIEDZ