Power bank Ruinovo 401
Power bank Ruinovo 401
Witajcie ,
przedmiotem dzisiejszej drobnej recenzji będzie wspominany kilka razy w wątku o ładowarkach przenośnych model Ruinovo 401.
Sprzęt ten można zakupić w sklepie Fasttech i w zasadzie tylko tam .
Specyfikacja ładowarki /b]
- miejsce na 4 ogniwa formatu 18650
- dwa gniazda wyjściowe USB typu A , po jednym 1A i 2A
- wejście microUSB i DC do ładowania ogniw (również odpowiednio 1A i 2A)
- cztery diody sygnalizujące naładowanie ogniw / rozładowywanie
- 18 białych led w obudowie PLCC2
Co w zestawie /b]
W paczce dostajemy zestaw DIY osobno ogniwa i osobno obudowa wraz z elektroniką .
Co ciekawe, niektórzy tutaj na forum przekonali się już o tym jak Chinczyki omijają własne przepisy .
Całość była bardzo szczelenie owinięta kilka razy metalizowaną folią z wiadomych względów , tak tak ochorna przed RTG
Do sedna bo troszkę odbiegłem od tematu , w zestawie mamy cztery ogniwa marki Sanyo UR18650 2600mAh , obudowę wraz z elektroniką , wkrętak , kabelek DC>USB a także zapasowe śrubki i małe oringi których przeznaczenia niestety nie znam .
Po zainstalowaniu ogniw i skręceniu urządzenie gotowe jest do pracy , nie potrzeba używać żadnych wewnętrznych przycisków bo takowych tutaj nie ma.
Jak to działa:
Cały bank obsługujemy wyłącznie jednym klawiszem i tak wciskając raz bez podłączonych urządzeń do ładowania bank wyświetla aktualny stan naładowania , gdy mamy podłączone urządzenia klawisz uruchamia ładowanie.
Dwuklik uruchamia diody led a gdy mamy już uruchomione światełko przytrzymanie przycisku reguluje płynnie jego jasność.
W skrócie obsługa jest bardzo intuicyjna a wyświetlacz lcd stosowany w innych konstrukcjach zbędny , dzięki temu odporność sprzętu jest większa - nie ma elementu który łatwo uszkodzić.
Na wstępie zapomniałem o dosyć istotnej rzeczy mianowicie o jakości wykonania.
Tutaj producent nie ma się czego wstydzić , obudowa jest bardzo precyzyjnie obrobiona mechanicznie i anodowana na czarny kolor.
Jakość stoi na wysokim poziomie co trzeba również zauważyć większość markowych ma obudowy plastikowe .
Panele pasują idealnie do profilu , nic nie odstaje a produkt robi wrażenie wysokiej klasy sprzętu.
W celu spawdzenia działania wykorzystałem tablet Nexus 7 , pojemność wbudowanej baterii 4325 mAh .
Teoretycznie powinnien on zostać naładowany ponad dwukrotnie za pomocą powerbanku - w praktyce jest nieco inaczej.
Po pełnym naładowaniu zapalają się dwie diody led wskazujące pojemność , oczywiście jest to szacunkowe wskazanie.
Sprawność układu przetwornicy 3,7>5V jest zdecydowanie niższa niż 90%.
Taką sprawnosć mają markowe wyspecjalizowane układy np Linear itd. z czym tutaj mamy doczynienia niewiadomo - układy są zeszlifowane , jedynie mosfety maja oznaczenia.
Nie będe narazie podawał dokładnych analiz sprawności , z czasem po dłuższym użytkowaniu postaram się dodać.
Czy warto ? :
Moim zdaniem sprzęt jest godny zakupu i mogę go szczerze polecić .
Oczywiście nie sprawdzi się jako przenośna kieszonkowa ładowarka - waga robi swoje ale do plecka czy torby jest idealny o braku sieci w pobliżu można zapomnieć.
Tyle moim okiem na ten sprzęt , poniżej kilka foto .
Re: Power bank Ruinovo 401
Zazwyczaj te wewnętrzne były używane do uruchomienia powerbanku po wymianie ogniw. W tym co masz z tego co wiem czasem rusza odrazu a czasem trzeba podpiąć go pod ładowarkę.krzycho_ pisze: nie potrzeba używać żadnych wewnętrznych przycisków bo takowych tutaj nie ma.
Jak to działa:
Cały bank obsługujemy wyłącznie jednym klawiszem
Dzięki za reckę.
ILPT
Jeszcze fajnie jakbyś wrzucił fotkę pokazującą "moc" tej "latarki". Do takiego powiedzmy namiotu by przekopać plecak, da radę?
"In the brave new world of the year 2000, a kiss can still break your heart." - Program from Cirque du Soleil's Alegría
Nad tymi gwiazdami jest wszechświat szybujących potworów! Wiedziałaś?
Nad tymi gwiazdami jest wszechświat szybujących potworów! Wiedziałaś?
Tutaj wszystkie 4 ogniwa są połączone równolegle, tak że (chyba) można użyć o różnych poj. i tak cały pakiet będzie się ładował do napięcia 4,2V i rozładowywał do jakiegoś tam progu.
Nie da się w różnym stopniu rozładować ogniw połączonych równolegle. Te 4 ogniwa można potraktować jako jedno o pojemności wszystkich czterech.
Według mnie jedyny problem może być gdy do power banku będziemy chcieli włożyć ogniwa naładowane w różnym stopniu bo popłyną pomiędzy nimi prądy wyrównawcze, znaczy mocniej naładowane będzie chciało naładować to słabiej naładowane, co przy dużych różnicach napięć (naładowania) może dać dosyć spore prądy płynące pomiędzy ogniwami.
Nie da się w różnym stopniu rozładować ogniw połączonych równolegle. Te 4 ogniwa można potraktować jako jedno o pojemności wszystkich czterech.
Według mnie jedyny problem może być gdy do power banku będziemy chcieli włożyć ogniwa naładowane w różnym stopniu bo popłyną pomiędzy nimi prądy wyrównawcze, znaczy mocniej naładowane będzie chciało naładować to słabiej naładowane, co przy dużych różnicach napięć (naładowania) może dać dosyć spore prądy płynące pomiędzy ogniwami.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Ten model posiadam od jakiegoś czasu, kupiony bez ogniw, zaaplikowane NCR'y.
Jestem zadowolony, bo póki co ładował wszystko bez najmniejszych problemów. U Ciebie krzycho_ też pewnie jest napięcie na pinach danych na wyjściu 2.1A, więc wiele urządzeń rozpoznaje to jako komputer i ładuje 0,5A. Pewnie prosto można sobie z tym poradzić.
Fajnie świeci, nawet przy najmniejszej mocy postawiony w pokoju w nocy nie pozwoli wpaść na ścianę czy fotel.
Jestem zadowolony, bo póki co ładował wszystko bez najmniejszych problemów. U Ciebie krzycho_ też pewnie jest napięcie na pinach danych na wyjściu 2.1A, więc wiele urządzeń rozpoznaje to jako komputer i ładuje 0,5A. Pewnie prosto można sobie z tym poradzić.
Fajnie świeci, nawet przy najmniejszej mocy postawiony w pokoju w nocy nie pozwoli wpaść na ścianę czy fotel.