Driver SSC P7 z Kaidoman pomiary i zmiany.

czyli nasze opinie, odczucia i wnioski o światełkach
Awatar użytkownika
Steff.k
Posty: 401
Rejestracja: niedziela 06 sty 2008, 13:51
Lokalizacja: Kraków

Driver SSC P7 z Kaidoman pomiary i zmiany.

Post autor: Steff.k »

Hejka :-)

Jak obiecałem pomęczyłem trochę driverk dostępny na Kaidoman ==>TUTAJ<==


Wykonanie całkiem w porządku, działał od pierwszego "kopa". Driver posiada 3 tryby ciągłe 100%, 30%, 10%. Przełączanie nie sprawia żadnych problemów. Driverk posiada przydatną funkcje zabezpieczającą przed przegrzaniem. Gdy temperatura stara przekroczyła 80*C (driver był przymocowany do modłułu na którym była dioda) co stało się po około 3 minutach :twisted: , driver przełączył się w tryb LOW i co około 2 sek na chwilę przygasał. Nie mamy wtedy możliwości zmiany trybu na wyższy. Jak moduł trochę ostygł driwer powrócił do HI i normalnej pracy. Jak się przegrzał do LOW i tak w koło Macieju ;-).

Kolejną fajną sprawą , dzięki Calineczka :-), jest możliwość zmniejszenia prądu maksymlnego. Można to uzyskać poprzez odlutowanie jednego opornika. W Hi uzuskujemy wtedy około 2A zamiast 3A.

Teraz to co najważniejsze czyli pomiary:-).
Pomiary robiłem z 2 oraz z 3 sztukami świeżo naładowanych 18650. Zrobiłem też pomiar przed modyfikacją oraz po odlutowaniu oporniczka.

Dane dla oryginalnego driverka

Obrazek
Obrazek


Dane dla driwerka z odlutowanych oporniczkiem:

Obrazek
Obrazek


Poniżej jeszcze kilka fotek:


ObrazekObrazekObrazek
Ostatnio zmieniony środa 01 kwie 2009, 16:02 przez Steff.k, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bocian
Site Admin
Posty: 3157
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 21:21
Lokalizacja: Wiskitki

Post autor: Bocian »

Bardzo ciekawe pomiary i porównanie. Dzięki Steff :wink:
Sometimes darkness can show you the light
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

Steffk, dzięki, rzetelny opisik ;-)
Podobny driver siedział w mojej pierwszej, dobrej WF-900L. Był nawet lepszy, mosfet był w dużo większej obudowie, metalowej(nie pamiętam nazwy obudowy), tu jest tranzystor w SOT-23, maławy moim zdaniem.
Niestety posiałem gdzies zdjęcia tego driverka, a latarki juz nie mam.
Dołączam obiecany opis ożenienia driverka Df&cali z tym driverkiem, sprawa jest prosta do zrobienia, jak sa niejasności, pytać ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
EdiM
Posty: 307
Rejestracja: czwartek 17 sty 2008, 07:35
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: EdiM »

Witam
Obawiam się, że pomiary nie odzwierciedlają rzeczywistości. Chodzi mi o pracę w niższych trybach. Normalny driver nie powinien cechować się znacznie spadającą sprawnością w niższych trybach. Za to pomiar prądu impulsowego nie jest prosty i do tego musi być odpowiedni miernik.
Ogólnie jestem ciekaw, czy widać na czym to jest zrobione. Ma ktoś coś więcej na ten temat?
Pozdrawiam
--
EdiM
Zapraszam do sklepu http://sklep.ledim.pl/
Zapytaj jak zdobyć dodatkowy rabat 15-20%
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

Edim, ja na CPFie nie szukałem, a tu u nas widać ile widać. Masz typ obudowy-patrz zdjęcie, to to małe w czymś ala sot-23-6 (nie wiem czy dokładnie tak się ta obudowa nazywa...może 323-6?) a pinologię masz na moim rysunku.Próbowałem chwile poszukać ale bez skutku...
Awatar użytkownika
marcus
Posty: 257
Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 13:33
Lokalizacja: Gorzów

Post autor: marcus »

mój Trustfire 2x18650 ciągnął z 2,25A to sporo więcej od tego, ciekawe ile na diodzie było. Ale później niestety zaczął mrugać myśłalłem że to brak styku (3 tyg przed tym spadł mi na beton i głowica nie stykała, nie było tej sprężynki) i ciągnie teraz pół mocy 1,05A i świeci na ok 60% mocy.

Dobry test, jest wszystko co trzeba.
Awatar użytkownika
Steff.k
Posty: 401
Rejestracja: niedziela 06 sty 2008, 13:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Steff.k »

Dzisiaj odkryłem jeszcze jedną przydatną funkcje :mrgreen: .
Przy zasilania z 2 lijonów, jeżeli napięcie spadnie poniżej jakiś 6V??. Dioda przygasa i driver zmienia tryb z HI na LOW. Możemy wtedy ręcznie zmienić tryb na HI, ale oczywiście się zaraz sam z powrotem przełączy na LOW, natomiast w trybie MID jeszcze chwilę poświeci i możemy bezpiecznie wrócić do domciu :wink: .

IMHO całkiem im się udał ten driver.
Awatar użytkownika
tOmki
Posty: 965
Rejestracja: niedziela 09 mar 2008, 02:20
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: tOmki »

takie male pytanko: gdzie dolutowac (-) zasilania ? (fotki na KD jakies takie niewyrazne)

juz poradzilem sobie - chwila strachu :D
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

zgrzezly
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 22 lip 2008, 10:45
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zgrzezly »

Arku,
mam ptyania dwa;

1. na schemacie kilka postów wyżej, pin 7 scalaka 2408 jest odłączony od reszty drivera a 8 przekierowany na "+" Df&Cali. Tak ma być?? - pytam o odłączenia. W moim oryginalnym driverze od WF-1200 między pinami 7 i 8 jest rezystor.

2. Który to kondensator 476C o którym piszesz pod rysunkiem.



ZG
Pozdrowienia
ZG
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

zgrzezly pisze:na schemacie kilka postów wyżej, pin 7 scalaka 2408 jest odłączony od reszty drivera a 8 przekierowany na "+" Df&Cali. Tak ma być?? - pytam o odłączenia
2408 to pamięć eeprom wykorzystywana przez PIC-a. Nie ma to znaczenia, rezystora nie rysowałem bo mój rysunek jest tylko poglądowy, ma pokazac co z czym połaczyć a nie pokazuje schematu całości. Nic przy 2408 nie zmieniaj, a z pinu 8 2408 jest "pobierane" zasilanie dla driverka Df&Cali


Kondensator 476 to na tym obrazku:


Obrazek
ten żółty czy też zielony(jestem daltonistą :wink: :wink: ) po lewej stronie, tuż pod cewką. Może on na róznych wersjach wyglądać inaczej, widziałem np. cylindryczne, srebrne, ale w tym miejscu na płytce(kondensator o największej pojemności)

Na wszelki wypadek dodam, gdyby ktoś miał watpliwości, że prąd uzyskany z przerobionego driverka w maksimum nie zalezy od maksymalnego prądu ustawionego w driverku Df&cali, ten ostatni daje tylko tryby/reguluje wypełnienie PWM-a
zgrzezly
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 22 lip 2008, 10:45
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zgrzezly »

poczeka, poczeka,
czyli jest tak, po połączeniu tych driverków to oryginalny driver jest końcówką mocy i LED jest dalej podłączony i zasilany z oryginalnego drivera a Df@Cali "robi" PWM i tryby??.
Jeśli tak to źle LED-a podłączyłem bo do Df@Cali.
A nie można z oryginalnego wykorzystać tylko step down i tym zasilić Df@Cali, do którego LED będzie podłączony.

ZG
Pozdrowienia
ZG
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

Hmm, a pewnie i mozna ;-)
Nie próbowałem, ciekawa idea, haha, ale nie wiem, czy będa się tryby przelaczaly.Wynika to z tego, ze nasz driverek zeby zmienił tryb, wykryl klika musi na chwile stracic zasilanie na wejsciu.W tym czasie bierze sobie prad z kondensatora na plyce driverka (Df&cali), ale jesli driverek ktory robi za step-downa czy upa ma na wyjsciu jakas pojemnosc w postaci kondensatora, moze to powodowac ze napiecie bedzie tak powoli spadalo, ze Attiny nie wykryje klika. Ten sposob podlaczania jaki zaproponowalem sprawdzilem i wydaje mi sie bardziej "elegancki"-podmienilem jedynie PWM-a oryginalowi
Nie wiem tez jakie napiecie produkuje ten nieobciazony step-down.Nie mierzylem.....a napiecie do zasilania driverka Df&cali jest brane ze stabilizatora(rezystor+dioda Zenera) juz zaimplementowanego w plytke driverka z Kai
Awatar użytkownika
tOmki
Posty: 965
Rejestracja: niedziela 09 mar 2008, 02:20
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: tOmki »

dzisiaj po zlozeniu 2x cree w szergu, ww driver, zasilanie: 10xAA (ok 11V), po zlozeniu do kwadraciaka wlaczylem - zaswiecilo (ok 10sek), potem wylaczylem i chcialem wlaczyc ponownie - zapalila sie tylko jedna dioda. wyciagnalem wszystko, rozlutowalem, sprawdzielem diody na innym driverku - obie dzialaly. znow calosc podlaczylem na pajaka i dziala.

mozliwe zeby zabezpiecznie temperaturowe tak obnizylo napiecie/prad ze w przypadku 2 diod w szeregu swiecila tylko jedna?
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

tOmki pisze:mozliwe zeby zabezpiecznie temperaturowe tak obnizylo napiecie/prad ze w przypadku 2 diod w szeregu swiecila tylko jedna?
Raczej nie. Chyba ze praaawie nie swiecily.Jesli jedna swiecila widocznie to i druga powinna-przy polaczeniu szeregowym przez diody plynie ten sam prad-powinny na oko swiecic identycznie (jesli to takie same ledy)
ODPOWIEDZ