Szczerze mówiąc, to zaskoczył mnie pomysł wykorzystania pod wodą F12; czy jest ona wodoszczelna na tyle, aby wejść z nią na np. 10m? Osobiście nie pokusiłbym się o takie działanie.

Ja również używam eneloopów; uratowały mnie w czasie kiedy używałem aparatu cyfrowego zasilanego paluszkami. Ze zwykłymi aku miałem taki problem, że poleżały chwilę, a ja szybko brałem aparat - dwa zdjęcia i koniec prądu. Z eneloopami nie ma takiego problemu.

Jak napisałem już w innym wątku: zasięg podawany przez producenta to dystans, na którym natężenie światłą spadnie do 0.25 luksów, co daje podobno odpowiednik światła księżyca. Czyli nie ma mowy o skutecznym oświetleniu czegokolwiek na taką odległość.

Producenci posługują się normą (a przynajmniej powinni), które określa ile ma być światła w danym punkcie, aby uznać, że latarka jeszcze tam "sięga". Wg ANSI FL1 jest to 0.25 lx, więc sprawdza się przy jakiej odległości ilość luksów spadnie do tego poziomu. Nie wiem w praktyce ile to jest ...

Można też kupić same uchwyty, Solarforce czy Fenix chociażby taki produkują.

Na 100m przy takim małym reflektorku + XM-L to pewnie niewiele już widać, ale też nie taki jest zamysł tej latarki.

Takie coś by mi pasowało, myślałem o takich 5 zestawach: dom, auto, rower, wycieczki w góry i tryby sygnalizacyjne. Można zamówić u ciebie coś takiego?

Nie miałem jeszcze okazji kupować za granicą, więc pytanie praktyczne - jeżeli latarką dotrze uszkodzona, to można cokolwiek wyegzekwować od chińskiego sprzedawcy? Odsyłanie latarki do HK z pewnością też trochę kosztuje.

Chciałem podłączyć się do tematu, ale w zasadzie już padły wszystkie pytania jakie chciałem zadać i odpowiedzi na nie. Nie ma to jak trafić na konkretne forum