Witam, kiedyś prosiłem forumowiczów o poradę w sprawie latarki na rower. Poleciliście mi UF A10B z której byłem bardzo zadowolony. Co prawda wykonanie było średnie ale zostało dopracowane. Jako że latarka po roku użytkowania odmówiła posłuszeństwa. Poszukuje nowej.
Jako że nie mam za dużo pieniążków, czy dało by się moją latareczkę zreanimować. Czy warto wkładać tam coś lepszego. Czy to ma sens (problem termiczny). Jeżeli tak, to co można tam włożyć żeby to funkcjonowało. Obecnie siedzi tam CREE R2. Oczywiście chciałbym aby trochę lepiej świeciła.
Lub też pierścień trzymający włącznik jest luźny, ewentualnie luty puściły między driverem a pigułą.
Jak najbardziej można tam wstawić XP-G + driver na 3xAMC.
Ogólnie latarka była dosyć ostro eksploatowana na rowerze. Przy zjeździe wypadła mi z uchwytu. Myślałem że nic się nie stało oprócz drobnej ryski na obudowie. Po powrocie do domu usłyszałem szmer z latarki. Koniec historii. Wydaje mi się że to była jakaś wada fabryczna. Latarka dosłownie raz upadła i takie zniszczenia.
Zapewne to był jej koniec, ten szmer agonalny. Czyli co , nową diodę, pewnie i sterownik jak pisał skaktus.
Potwierdzam, mam taka samą latarkę, nagle odeszła dioda i driver po miesiącu. Dałem diodę XP-G a driver 5 trybów.