Zabiłem ładowarkę TrustFire TR-001

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
barney_81
Posty: 58
Rejestracja: wtorek 17 sie 2010, 11:14
Lokalizacja: bialystok

Zabiłem ładowarkę TrustFire TR-001

Post autor: barney_81 »

Witam

Podczas prób ożywienia akusa strzeliło mi coś w ładowarce TrustFire TR-001
Nie kumam kompletnie co z tym zrobić, ale jak ktoś zerknie na zdjęcia i powie mi co konkretnie sprawdzić/wymienić to jakoś sobie poradzę :]
pomocy..... :]
Ze zdjęc od razu chyba widać gdzie coś sie spaliło, dodatkowo chyba uwalony mam bezpiecznik z ostatniego zdjęcia.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
megabit
Posty: 989
Rejestracja: poniedziałek 20 gru 2010, 11:26
Lokalizacja: Sady

Post autor: megabit »

Zacznij od sprawdzenia i wymiany bezpiecznika ;)
barney_81
Posty: 58
Rejestracja: wtorek 17 sie 2010, 11:14
Lokalizacja: bialystok

Post autor: barney_81 »

A reszta? Co to za sadza na tyle płytki? Mi sie wydaje że tam tez coś sie sypnęło?
Dodam że w tym miejscu obudowę też mi osmaliło.
Chciałbym od razu kupic wszystko (prawie wszystko) co jest potrzebne do ożywienia ładowarki bo do sklepu mam nie bardzo po drodze.
Wracając do bezpiecznika i biorąc pod uwagę to co wydaje sie byc usmażone to są jakieś szanse że to tylko bezpiecznik?
studzin
Posty: 546
Rejestracja: sobota 17 kwie 2010, 11:45
Lokalizacja: Gdańsk/Tczew

Post autor: studzin »

Wygląda, że jeszcze rezystory poleciały. Możesz sprawdzić ich rezystancję?
Swoją drogą ścieżki Ci też nie odparowały?
barney_81
Posty: 58
Rejestracja: wtorek 17 sie 2010, 11:14
Lokalizacja: bialystok

Post autor: barney_81 »

W tej chwili nie dam rady nic sprawdzić bo nie mam jej przy sobie.
Rezystory - masz na mysli ten oznaczony R6 i pod nim taki drugi tak?
Jak mam sprawdzić rezystancję? Mam taki zwykły miernik?
Czy jeśli sprawdzę ścieżkę na przewodność to w ogóle cos da? tzn chodzi mi o to czy dam radę czy trzeba zetrzeć jakis lakier czy coś którym jest pokryta?
Czy da sie tak na oko stwierdzić jakie to rezystorki były?
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Odparowały Ci ścieżki-musisz dorobić nowe wlutowując drucik. Aby przylutować musisz w odpowiednich miejscach zdrapac zieloną solder maskę.
Odparowały Ci najprawdopodobniej również dwa rezystory.
R6 nie mogę się doczytać, postaraj się odczytać cyferki z niego, a ten poniżej to 334 czyli 330000 omów, inaczej mówiąc 330k omów.
Pozdrawiam
DNF
barney_81
Posty: 58
Rejestracja: wtorek 17 sie 2010, 11:14
Lokalizacja: bialystok

Post autor: barney_81 »

Ścieżkę jakoś tam załatwię, jeden rezystor to już wiem jaki. Drugi potem spróbuję odczytać, bezpiecznik też może jakoś odczytam.
Jeszcze głupie wstydliwe pytanie.......czy jest ważne którą stroną te rezystory się lutuje?
Istnieje taka możliwość że jak ponaprawiam w tej ładowarce conieco i będę chciał sprawdzić na jakimś akusie czy działa to mi go może ubić albo korki wysadzić czy inny cyrk zrobić?
Awatar użytkownika
pier
Posty: 1467
Rejestracja: poniedziałek 21 lut 2011, 09:02
Lokalizacja: Biłgoraj-Sól

Post autor: pier »

Szczerze mówiąc to wszystko może się stać z taka ładowarka. Po tym co przeczytałem wnioskuje że Kolega ma kiepskie doświadczenie w tej dziedzinie. Lepiej się z kimś dogadać i niech ktoś z doświadczeniem to naprawi. Inaczej może się to źle skończyć dla ładowarki akumulatorów lub nawet Ciebie. Tam jest napięcie sieciowe!
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

równiez odradzam naprawe...
barney_81
Posty: 58
Rejestracja: wtorek 17 sie 2010, 11:14
Lokalizacja: bialystok

Post autor: barney_81 »

:] fajowo, nie wierzycie w moje zdolności :P
A na serio to elementy te wymienię jak trzeba i sprawdze co trzeba, tylko po prostu sam nie mam wiedzy co i jak. Po to pytam mądrzejszych.
Co do zlecenia komuś naprawy to sie raczej nie opłaca, wyniesie prawie tyle co nowa ładowarka z DX'a.
No jest jeszcze jedna opcja, mianowicie że jest bardzo prawdopodobne że padło coś jeszcze czego nie widać, a ze zdjęć sie nie domyślicie.
Awatar użytkownika
pier
Posty: 1467
Rejestracja: poniedziałek 21 lut 2011, 09:02
Lokalizacja: Biłgoraj-Sól

Post autor: pier »

No właśnie. Te rezystory i ścieżka chyba nie upaliły się od tak. Jakaś przyczyna musiała być. I nie wiadomo czy po naprawie nie stanie się to samo.
Nie napisał Kolega jak dokładnie ożywiał tego akusa.
studzin
Posty: 546
Rejestracja: sobota 17 kwie 2010, 11:45
Lokalizacja: Gdańsk/Tczew

Post autor: studzin »

Te podzespoły są akurat podstawowe i tanie (myślę, że w złotówce się zmieścisz nawet w stacjonarnym elektronicznym).

Rezystory można lutować dowolnie.

W sumie trzeba się bać tylko eksplodujących ogniw
http://www.youtube.com/watch?v=pizFsY0yjss
Bo jeśli chodzi o napięcie to w najgorszym wypadku się zaszczepi na 230V(+-10%).
Awatar użytkownika
pier
Posty: 1467
Rejestracja: poniedziałek 21 lut 2011, 09:02
Lokalizacja: Biłgoraj-Sól

Post autor: pier »

A ja bym nie ruszał tego co się zepsuło bo to pewnie coś z sekcji 230V a naprawa pewnie i tak nic nie da. Zastanawia mnie jeszcze fakt dlaczego bezpiecznik nie zadziałał?

Jak się nie mylę tą ładowarkę można zasilać z zewnątrz z zasilacza 12V.
Sprawdź czy ładowarka działa przy takim zasilaniu, jeśli tak to tak jej używaj będzie bezpieczniej ;)
I jeszcze jedno założę się że ten VIPer22A nie żyje.
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Układ na 12V powinien działać.
A co do bezpieczników to praktycznie nigdy nie działają :mrgreen:
Awatar użytkownika
Bocian
Site Admin
Posty: 3152
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 21:21
Lokalizacja: Wiskitki

Post autor: Bocian »

Jak chcesz kombinować z zasilaniem 12V to podpowiem, że złącze zasilające jakie pasuje to starego typu (grube) od Nokii :wink:
Sometimes darkness can show you the light
ODPOWIEDZ