Mocno świecący XM-L za niewielkie pieniądze

problemy z doborem podzespołów, elementów, przeróbkami itp., czyli jak zrobić to co sobie wymyśliłem
feliks
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 14 sie 2011, 12:35
Lokalizacja: Zamość

Mocno świecący XM-L za niewielkie pieniądze

Post autor: feliks »

Cześć. Jest to mój pierwszy post na tym forum, dlatego chciałbym wszystkich przywitać. :)
Kolega zrobił mi lampkę na rower opartą na XP-G i na jednym ogniwie 18650 ale ze względu na zamkniętą obudowę, LED jest ustawiony na ok. 120% mocy, by się nie zagotował. Lampka świeci mocno ale mogłoby być lepiej ;) Chciałbym spróbować zbudować coś nowego od podstaw. Zamierzam wykorzystać na dobry początek jednego XM-L’a.

Podam Wam cechy planowanej instalacji:
- dioda XM-L na podłożu NT-1SB22-XMLWCT51C
- kolimator CXM-O-11912
- brak sterownika/drivera
- bezpiecznik jednorazowego użytku, np. 4A
- zasilanie: ogniwa 18650 (pewnie 4 sztuki)
- planowane natężenie: do 3A
Chciałbym zaznaczyć, że nie zależy mi na estetyce instalacji. Priorytetem jest dobre chłodzenie i ewentualnie wodoszczelność. Koszt zrobienia lampki chciałbym ograniczyć do minimum. Narysowałem Wam w uproszczeniu jak to sobie wyobrażam:
Obrazek
Jak widać, planuję zrobić prowizoryczny nawiew na „plecki” lampki, gdzie będzie zamontowany radiator. Nie wiem jaki radiator zastosować i czy taki nawiew wystarczy.
Układ byłby dość prosty: włącznik/wyłącznik diody, opornik/i, dioda, ogniwa, bezpiecznik.
Pytania:
- jaki radiator?
- czy polecacie to podłoże?
- czy obędzie się bez sterownika? W poprzedniej lampce z xp-g nie mam sterownika i jakoś jej jeszcze nie spaliłem. Czy bezpiecznik nie wystarczy?
- jakieś cenne spostrzeżenia?
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

feliks, witaj :-)
Wiesz, że w przypadku zastosowania rezystora jasność będzie zależna od napięcia akumulatora i bardzo podobna do krzywej jego rozładowania? Jeśli Ci to nie przeszkadza to nie widzę problemu, zwykły rezystor o odpowiedniej wartości mocy i rezystancji załatwi sprawę. CZy taki nawiew wystarczy pokaże tzw. życie :-)
proponuję dać włącznik dwu, a może raczej trzy pozycyjny z dodatkowym trybem np. 30%
feliks
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 14 sie 2011, 12:35
Lokalizacja: Zamość

Post autor: feliks »

Dziękuję za szybką odpowiedź. Wiedziałem, że przy zastosowaniu rezystora jasność diody będzie zależała od napięcia akumulatora, ponieważ w obecnej lampce stosuję takie rozwiązanie. :D Natomiast chyba nie wiem o jakimś innym sposobie zmniejszania napięcia... Mogę poprosić o wyjaśnienie co miałeś na myśli? Rozumiem, użycie grzewczego kabla oporowego zupełnie odpada... (mam coś takiego i nagrzewa się do 100 stopni Celsjusza ;) )
W obecnej lampce mam przełącznik trybów pracy i chyba w nowej lampce zainstaluję coś podobnego.
Awatar użytkownika
krzycho_
Posty: 2187
Rejestracja: piątek 08 maja 2009, 18:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krzycho_ »

feliks taki najprostrzy sposób to jak Cali wspomniał zastosowanie włącznika 2-3 pozycyjnego na każdym styku szeregowo odpowiedni rezystor (trzeba obliczyć dla leda) , dając najmnijeszy opór na trybu wysokiego a najwyższy dla trybu niskiego .

Ja jednak bym czegoś takiego robił , lepiej prosty driver zastosować ze stabilizacją nie kosztuje to majątku a efekt lepszy o wiele :)

Oczywiście że użycie kabla oporowego odpada chyba że chcesz sobie zrobić krzywdę .
elektroda.pl
Awatar użytkownika
hagrid
Posty: 167
Rejestracja: piątek 24 wrz 2010, 22:57
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: hagrid »

Proponowałbym sterownik na AMC, tylko te akumulatorki musiałyby być połączone równolegle. Albo gotowy sterownik z trybami, albo kupujesz pojedyncze AMC, np z wylutu i sam składasz sterownik - najtaniej ale w wersji podstawowej bez trybów. Możesz też zastosować przetwornicę i połączenie szeregowe (szeregowo - równoległe) akumulatorów, do wykonania po kosztach można użyć sampli, ale już trzeba coś na ten temat wiedzieć.
ODPOWIEDZ