Jak dobrac opornik i stabilizator do modulu led w aucie
Jak dobrac opornik i stabilizator do modulu led w aucie
Zrobilem sobie modul led ktory zastostuje byc moze w samochodzie.
Sklada sie on z 40 diod led zołtych clear 5 mm.Polaczylem diody rownolegle po 5 w rzedzie.Podlaczylem caly uklad do zasilacza stablizowanego.Ustawilem suwak na 3V.Caly modul swieci tak mocno ze diody sie lekko grzeja wiec wpialem przed modul opornik 500 ohm.Napiecie podnioslem z 3 do 12v ale modul ledwo swiecil wiec wpialem opornik 50 ohm i napiecie 12v.Teraz panel swieci bardo dobrze i diody nie grzeja sie.Niestety opornik (maly z paskami) bardzo mocno sie grzeje i zmienia kolor I tutaj moje pytanie.Jak dobrac odpowiedni opornik zeby diody swiecily jasnym swiatlem a opornik slabo sie grzal?Modul podlacze do kierunkowskazu i jeszcze nie wiem czy modul pobiera na tyle mocy ze przerywacz kierunkow nie bedzie glupial.Czy trzeba do takiego ukladu zastosowac jakis stabilizator napiecia ?Jesli tak to jaki i jak go dobrac ?
Sklada sie on z 40 diod led zołtych clear 5 mm.Polaczylem diody rownolegle po 5 w rzedzie.Podlaczylem caly uklad do zasilacza stablizowanego.Ustawilem suwak na 3V.Caly modul swieci tak mocno ze diody sie lekko grzeja wiec wpialem przed modul opornik 500 ohm.Napiecie podnioslem z 3 do 12v ale modul ledwo swiecil wiec wpialem opornik 50 ohm i napiecie 12v.Teraz panel swieci bardo dobrze i diody nie grzeja sie.Niestety opornik (maly z paskami) bardzo mocno sie grzeje i zmienia kolor I tutaj moje pytanie.Jak dobrac odpowiedni opornik zeby diody swiecily jasnym swiatlem a opornik slabo sie grzal?Modul podlacze do kierunkowskazu i jeszcze nie wiem czy modul pobiera na tyle mocy ze przerywacz kierunkow nie bedzie glupial.Czy trzeba do takiego ukladu zastosowac jakis stabilizator napiecia ?Jesli tak to jaki i jak go dobrac ?
-
- Posty: 602
- Rejestracja: wtorek 29 lip 2008, 02:49
- Lokalizacja: podlasie
Ten link powinien pomóc
http://metku.net/index.html?sect=view&n ... /index_eng
Do samochodu (napięcie 12-14V) najlepiej połączyć po 3 diody w szereg (jeżeli Vf diod wynosi około 3.5V) i na każdy taki szereg dać po jednym oporniczku.
Natężenie prądu na diodach ma wynosić 20mA, ale racji tego że diodek będziesz używał w kierunkach (przerywana praca a więc mniejsze grzanie) możesz pokusić się o zwiększenie prądu do 30mA a może i więcej mA
http://metku.net/index.html?sect=view&n ... /index_eng
Do samochodu (napięcie 12-14V) najlepiej połączyć po 3 diody w szereg (jeżeli Vf diod wynosi około 3.5V) i na każdy taki szereg dać po jednym oporniczku.
Natężenie prądu na diodach ma wynosić 20mA, ale racji tego że diodek będziesz używał w kierunkach (przerywana praca a więc mniejsze grzanie) możesz pokusić się o zwiększenie prądu do 30mA a może i więcej mA
Pozdrawiam
PiotreK - to są żółte diody, z nimi trzeba ostrożniej, Vf dużo poniżej 2V, zależy od typu, prądy też mniejsze niż dla białych i niebieskich, od 5mA.Piotrek K. pisze:Ten link powinien pomóc
http://metku.net/index.html?sect=view&n ... /index_eng
Do samochodu (napięcie 12-14V) najlepiej połączyć po 3 diody w szereg (jeżeli Vf diod wynosi około 3.5V) i na każdy taki szereg dać po jednym oporniczku.
Natężenie prądu na diodach ma wynosić 20mA, ale racji tego że diodek będziesz używał w kierunkach (przerywana praca a więc mniejsze grzanie) możesz pokusić się o zwiększenie prądu do 30mA a może i więcej mA
Żółte można łączyć po 3 - 5 sztuk szeregowo, im mniej, tym będą miały stabilniejsze warunki pracy (wspomniany zakres napięć zasilania 12 - 14V), bo większa część napięcia odłoży się na rezystorze. Ale niestety bez zastosowania dodatkowego rezystora dużej mocy (ok. 7Ω i 20W) lub żarówki 21W, przerywacz na 99% będzie wykazywał błąd żarówki, przez szybkie mruganie, lub w inny sposób.
Chyba, że chcesz je zastosować "obok" żarówek. Poza tym jak trafisz na "przepisowego" policjanta, to Ci dowód rejestracyjny może zatrzymać, bo standardowe kierunki mają homologację do żarówki.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Zobaczcie prosze co napisalem.Diod jest 40.Polaczenie szeregowo rownolegle.5 diod w jednym rzedzie.Czyli jest 8 takich rzedow i w kazdym z nich jest 5 diod zasilanych.Musze troche zmienic ten uklad bo do tego panelu zastosowalem jeden rezystor 50 ohm na plusie ktory bardzo sie grzeje.Z tego co wyczytalem w kazdym rzedzie powinien byc jeden opornik czyli jeden na rzad tj razem 8 opornikow.Mierzylem spadek napiecia na jednej diodzie w ten sposob ze podlaczylem diode do zasilacza 12V 1A ale wczesniej wpialem opornik 1Kohm.Spadek na diodzie wynosi 1,99V.Czyli kiedy podlacze 5 diod do 12 V przez opornik 1Kohm spadek bedzie wynosil 10 V.Dobrze mysle?Co moge obliczyc z tych danych?
Chcialbym wiedziec jakie oporniki zastosowac do kazdego rzedu 5 diod i jaki stabilizator zastosowac na wyjsciu calego ukladu.
Chcialbym wiedziec jakie oporniki zastosowac do kazdego rzedu 5 diod i jaki stabilizator zastosowac na wyjsciu calego ukladu.
Niestety ale bez znajomości dokładnego typu, lub parametrów diody, nic konkretnego nie potrafimy powiedzieć, najbezpieczniej by było ustalić prąd diod na 10mA.
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest ogranicznik prądu a nie stabilizator napięcia, choć z takowego (np. LM317) można go zbudować.
Piotrek K. podał Ci linka do strony obliczającej dokładne parametry potrzebnych rezystorów, bo najlepiej gdyby każda gałąź miała swój opornik.
Pozdrawiam
PS: Dalej jednak uważam pomysł za chybiony
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest ogranicznik prądu a nie stabilizator napięcia, choć z takowego (np. LM317) można go zbudować.
Piotrek K. podał Ci linka do strony obliczającej dokładne parametry potrzebnych rezystorów, bo najlepiej gdyby każda gałąź miała swój opornik.
Pozdrawiam
PS: Dalej jednak uważam pomysł za chybiony
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Pyra pisze:Niestety ale bez znajomości dokładnego typu, lub parametrów diody, nic konkretnego nie potrafimy powiedzieć, najbezpieczniej by było ustalić prąd diod na 10mA.
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest ogranicznik prądu a nie stabilizator napięcia, choć z takowego (np. LM317) można go zbudować.
Piotrek K. podał Ci linka do strony obliczającej dokładne parametry potrzebnych rezystorów, bo najlepiej gdyby każda gałąź miała swój opornik.
Pozdrawiam
PS: Dalej jednak uważam pomysł za chybiony
Tak wlasnie zrobilem jak piszesz ze do kazdej galezi podlaczylem po jednym oporniku na 5 diod (polaczenie diod szeregowo rownolegle)
Uwielbiam drobne"zabawy" z diodami ale kiedy trzeba zrobic jakis lepszy uklad i cos policzyc zeby to mialo rece i nogi to zaczynaja sie schody.
Ciagle tylko czytam o LM317 ale nie mam zielonego pojecia kiedy sie go uzywa jak sie dobiera itp
Jego się nie dobiera, LM317 jest stabilizatorem o regulowanym napięciu wyjściowym od 1,25V
Trzeba tylko obliczyć jaki rezystor powoduje spadek napięcia 1,25V przy zalecanym prądzie diody, np. dla 10mA to będzie 125Ω, a że taką wartość trudno znaleźć to można dać 120Ω
dla 20mA to będzie 62Ω.
Pozdrawiam
Trzeba tylko obliczyć jaki rezystor powoduje spadek napięcia 1,25V przy zalecanym prądzie diody, np. dla 10mA to będzie 125Ω, a że taką wartość trudno znaleźć to można dać 120Ω
dla 20mA to będzie 62Ω.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
-
- Posty: 602
- Rejestracja: wtorek 29 lip 2008, 02:49
- Lokalizacja: podlasie
Ja jeszcze od siebie dodam że cały (jakże skomplikowany ) układ powinien wyglądać mniej więcej tak (obrazek):
Źródło
Oczywiście w miejsce oznaczone "Bat. pack" podłączasz diody .
Źródło
Oczywiście w miejsce oznaczone "Bat. pack" podłączasz diody .
Pozdrawiam
-
- Posty: 602
- Rejestracja: wtorek 29 lip 2008, 02:49
- Lokalizacja: podlasie
Jest niezbędny jeżeli chcesz mieć taką samą jasność niezależnie od napięcia zasialnia. Gdy nie zależy Ci na stałej jasności wystarczy dobrać odpowiedni opornik (w taki sposób żeby kiedy napięcie zasilania jest największe prąd na diodzie nie przekraczał maksymalnego dopuszczalnego dla danej diody).
Pozdrawiam
Witam
Stabilizator prądu jest niezbędny, kiedy mamy do czynienia ze względnie dużymi prądami (powyżej 100mA) i małą stabilnością zasilania.
Bez stabilizacji prądu można się obejść w przypadku użycia diod 20 - 50mA i stabilnych warunków zasilania.
Wbrew pozorom instalacja elektryczna samochodu stanowi stabilne źródło zasilania, gdyż prądnica ma stabilizację napięcia i utrzymuje napięcie w granicach 13,5 - 14,4V, tylko podczas postoju i na niskich obrotach napięcie spada poniżej poziomu nominalnego, ale jet to bezpieczne.
Pomimo to należy zostawić pewien zapas na rezystor, mam tu na myśli łączenie 3szt białych diod w szeregu o łącznym napięciu pracy około 9 - 10V a resztę czyli 4V zostawić na rezystor, a nie np. połączyć 4 diody uzyskując łączne Vf około 12 - 13V i na rezystorze zostawić 1 - 2V, wtedy bowiem wszelkie nawet małe wahania napięcia będą się przekładać na większe zmiany prądu, w takim wypadku konieczna jest też stabilizacja prądu.
Pozdrawiam
Stabilizator prądu jest niezbędny, kiedy mamy do czynienia ze względnie dużymi prądami (powyżej 100mA) i małą stabilnością zasilania.
Bez stabilizacji prądu można się obejść w przypadku użycia diod 20 - 50mA i stabilnych warunków zasilania.
Wbrew pozorom instalacja elektryczna samochodu stanowi stabilne źródło zasilania, gdyż prądnica ma stabilizację napięcia i utrzymuje napięcie w granicach 13,5 - 14,4V, tylko podczas postoju i na niskich obrotach napięcie spada poniżej poziomu nominalnego, ale jet to bezpieczne.
Pomimo to należy zostawić pewien zapas na rezystor, mam tu na myśli łączenie 3szt białych diod w szeregu o łącznym napięciu pracy około 9 - 10V a resztę czyli 4V zostawić na rezystor, a nie np. połączyć 4 diody uzyskując łączne Vf około 12 - 13V i na rezystorze zostawić 1 - 2V, wtedy bowiem wszelkie nawet małe wahania napięcia będą się przekładać na większe zmiany prądu, w takim wypadku konieczna jest też stabilizacja prądu.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Czesc, od siebie dodam, że w większości fabrycznych diodowych lamp samochodowych, które miałem okazje rozebrać siedzi właśnie LM317. Tylko w tych droższych (z power ledami) są przetwornice DC/DC.
A na kloszu lampy jest zazwyczaj "zakodowana" informacja odnośnie źródeł światła przeznaczonych do stosowania w danej lampie. Z tego powodu czarno widzę przejście przeglądu ze zmodowanymi kierunkami... Mimo wszystko powodzenia
A na kloszu lampy jest zazwyczaj "zakodowana" informacja odnośnie źródeł światła przeznaczonych do stosowania w danej lampie. Z tego powodu czarno widzę przejście przeglądu ze zmodowanymi kierunkami... Mimo wszystko powodzenia
'W życiu nie liczą się tylko ciało i muskuły - ważny jest jeszcze fryz.' - Johny Bravo
Czesc.Bardzo mi pomogly wasze informacje bo jzu wiem cos wiecej konkretnego.Ale zeby to zrozumioec musze sobie kazdy post przeczytac na spokojnie i ze zrozumieniem bo niestety nie jestem w tym tak obeznany jak wy koledzy Zaciekawilo mnie to ze w lampach fabrycznych led sa tez stosowane LM317.Moglbys kurczak podac przyklady takich lamp tzn jakie auta je maja o ktrych wiesz?Ktore auta maja power ledy ? Co do przegladu z takimi kierunkami-Jeden panel diod ma zamontowanych 40 diod.Szerokosc panelu to 8 cm a wysokosc 4 cm.Jasnosc jest naprawde duza i swieci to tak samo mocno lub ciut mocniej od zestawu ze zwykla zarowka.Diody sa polutiowane na plytce rcb(?) po stronie gdzie sa dziurki z lutem na obwodzie.Dlatego patrzac na lampe widac diody ledwo co bo wszystko jest w jednym srebrnym/chromowym kolorze.W kazdym razie efekt jest rewelacyjny i jestem zachwycony tym Z ciemnymi szybami problemow nie mam wiec mysle ze z tym tez nie bedzie bo kierunek swieci a nie jarzy sie.
Może źle się wyraziłem, nie miałem na myśli samochodów z seryjnie zamontowanymi lampami diodowymi, tylko lampami diodowymi uniwersalnymi montowanymi do różnych samochodów i przyczep, np:
http://www.horpol.pl/inde...d=210&Itemid=72
edit: A tu dla przykładu zdjęcie elektroniki wraz z diodami z lampy świateł dziennych znanego, żeby nie powiedzieć wiodącego, niemieckiego producenta...
Jak widać jest ciut więcej niż lm317
http://www.horpol.pl/inde...d=210&Itemid=72
edit: A tu dla przykładu zdjęcie elektroniki wraz z diodami z lampy świateł dziennych znanego, żeby nie powiedzieć wiodącego, niemieckiego producenta...
Jak widać jest ciut więcej niż lm317
'W życiu nie liczą się tylko ciało i muskuły - ważny jest jeszcze fryz.' - Johny Bravo