Jaka lampka na rower? Takie pytanie jakiś czas temu sobie postawiłem. Trochę poszperałem w Internecie (za mało) szybkie zakupy podobno jasnej diody LED (za szybko), pierwsze eksperymenty z moją starą lampką i konsternacja coś tu jest nie tak – mało światła (ale chyba to jeszcze nie choroba światełkowa). Na szczęście bardziej wnikliwe poszukiwania doprowadziły mnie na forum www.swiatelka.pl. Chcę w tym momencie złożyć podziękowania wszystkim, którzy zadali sobie sporo trudu, aby podzielić się swoimi doświadczeniami i wiedzą w dziedzinie światełek ku pożytkowi wszystkim potrzebującym.
Nie chcąc pozostać tylko braczem postanowiłem dołożyć swoje przemyślenia. Zatem do rzeczy.
Każdy, kto jeździ trochę więcej na rowerze prędzej czy później staje przed problem braku oświetlenia. Na wiosnę i w jesieni przy krótkim dniu nawet szybki trening po pracy kończy się jazdą po ciemku. Nie jest to ani przyjemne, ani bezpieczne zwłaszcza, gdy pokonujemy polne czy leśne dukty nie wspominając o ulicach. Jednak dzięki nowoczesnym emiterom LED wcale tak nie musi być. Nigdy nie zapomnę jak pewnego razu wracając już po zmroku ścieżką rowerową odniosłem wrażenie, że gram w filmie Ścigany, ale przez małe słońce, gdy nagle wyprzedził mnie mój własny cień i był tak wielki, że straszył jeszcze jadących kilkadziesiąt metrów przede mną innych rowerzystów. Aby jednak światełko spełniło swoje zadanie musi mieć kilka cech istotnych z uwagi na rowerowe przeznaczenie.
Na samym wstępie chcę zaznaczyć, iż ten artykuł ma na celu zwrócenie uwagi na kilka aspektów, o których możemy zapomnieć lub po prostu nie wiedzieć podejmując decyzję zakupu czy budowy i nie zamierzam wskazywać konkretnych modeli latarek. Wyczerpujące informacje o światełkach znajdziecie na niniejszym forum i na innych stronach, a jak będziecie wiedzieć czego potrzebujecie, wybranie właściwej opcji będzie łatwiejsze i unikniecie rozczarowań. Niniejszy mini poradnik ma na celu zebranie pewnych sugestii i rad przydatnych w przemyśleniach. Może wraz z opiniami innych forumowiczów powstanie coś w rodzaju światełkowego poradnika dla rowerzystów zebrany w jednym miejscu. Ale nie przedłużajmy wstępu.
Cel - Światełko rowerowe
Warunki do spełnienia
1. Optymalne oświetlenie drogi
2. Nie oślepianie innych
3. Optymalny czas świecenia
4. Kroploszczelna obudowa
5. Uchwyt na kierownicę lub kask
6. Optymalna cena
Aby cel osiągnąć należy odpowiedzieć sobie na kilka pytań
1. W jakim terenie najczęściej jeżdżę?
2. O jakich porach będę najwięcej jeździł?
3. Z jakimi prędkościami jeżdżę?
4. Przeciętny czas wycieczki w warunkach wymagających użycia światełka?
5. Jaki budżet mogę przeznaczyć na światełko?
6. Czy mogę samodzielnie zbudować światełko?
Kilka sugestii
1. Widać mnie! Przemieszczam się przeważnie w terenie zabudowanym w dzień i do popołudnia - może wystarczy mi stosowany na zasadzie widać mnie niedrogi kilkuledowy mrugacz.
2. Rekreacyjnie, powoli do przodu! Jeżdżę w terenie zabudowanym, niezabudowanym, obszary leśne słabo lub nieoświetlone po południu i po zmroku, styl jazdy rekreacyjny powoli do przodu - potrzebuję światełka oświetlającego drogę przede mną o zasięgu minimum 10 metrów oraz na boki o kącie świecenia około 15 stopni i jasności minimum 100 lumenów. Można rozważyć światełka z zoomem, jako rozwiązanie uniwersalne, ale należy pamiętać o tym, że ustawienie na mały zoom doświetli boki przy słabym zasięgu a duży zoom zwiększy zasięg, ale będzie ciemno po bokach i bezpośrednio przed rowerem. Oczywiście należy pamiętać, że może być mało wygodne lub niebezpieczne regulowanie zoomu podczas jazdy.
3. Staram się dociskać! Jeżdżę często z prędkościami ok. 25-30 Km/h i więcej - potrzebuję światełka oświetlającego drogę przede mną minimum 25 metrów i więcej oraz na boki o kącie świecenia około 15 stopni i jasności minimum 200 lumenów. Powinny to nam zapewnić światełka z reflektorem o średnicy powyżej 20 mm. Jeżeli jeżdżę przeważnie po szosie, szeroki kąt świecenia możemy zmniejszyć na korzyść zwiększenia zasięgu i tu możemy szukać światełek z mniejszą średnicą refa. Ciekawą opcją są rozwiązania dwu reflektorowe lub dwie latarki gdzie każde ze światełek skonfigurowane jest na inną charakterystykę świecenia. Jedna świeci szeroko o mniejszym zasięgu i druga wężej o długim zasięgu.
4. Niech moc będzie z Wami! Jeżeli czas jazdy na pełnej mocy naszego światełka nieznacznie przekracza 1 godzinę wystarczyć nam powinno światełko z jednym ogniwem zasilającym. Optymalne pod względem wydajności i ceny są litowe akumulatorki 18650. Jednak ich rozmiar wpływa na rozmiar latarki powodując, że światełka te mają sporą długość obudowy najczęściej 12-14 cm a najmniejsze nie schodzą poniżej 11 cm. Może to być utrudnieniem przy mocowaniu i obsłudze na kierownicy. Jeżeli czas jazdy przekracza 1 godzinę możemy mieć przy sobie zapasowe akumulatorki.
5. Night Rider! Jeżeli nasze wymagania warunkują użycie dużej ilość światła od 400 lumenów – ostra jazda z dużymi prędkościami, ciemny las przez długi czas, zdecydowanie powinniśmy wybrać dedykowane dla roweru światełka, często dwu reflektorowe, zasilane kabelkiem z pakietów wielo akumulatorowych. Pakiety takie możemy mocować na ramie roweru lub przewozić w plecaku, gdy latarkę mamy zamontowaną na kasku. To rozwiązanie ogranicza jednak wykorzystanie latarki do innych celów, której to wady nie mają wcześniej opisane światełka.
6. Cena słońca! Latarka, 2 akumulatorki, ładowarka, uchwyt na kierownicę lub kask. Światełka, o których mowa w punktach 1-5 to wydatek w granicach:
1 do 50 zł
2-4 100-250 zł
5 od 250 zł
7. Zrób to sam! Aby samodzielnie zbudować światełko konieczna jest podstawowa wiedza w temacie elektryka/elektronika oraz podstawowe wyposażenie warsztatowo-elektroniczne. Cena takiego przedsięwzięcia będzie prawdopodobnie wyższa niż gotowego rozwiązania i oczywiście wiąże się z ryzykiem niepowodzenia, ale satysfakcja ze zbudowania własnego światełka jest za to bezcenna.
8. Żółta łódź podwodna! Konieczne jest, aby latarka była, co najmniej kroploszczelna. Czasem jest mowa o wodoszczelności czy wodoodporności, ale bez przesady rowerem nikt nurkować nie będzie, pamiętamy tylko, że zawsze może nas złapać deszcz i nasze światełko musi to wytrzymać. Dlatego należy zwrócić uwagę na obecność oringów uszczelniających elementy: szkiełko-głowicę, głowicę-korpusu, korpusu-moduł włącznika, moduł włącznika-włącznik.
9. Słońce na uwięzi! Ważnym elementem jest uchwyt na kierownicę lub kask. Musi zapieniać wygodne mocowanie z dostępem do włącznika z możliwością regulowania kierunku świecenia w płaszczyźnie pionowej i poziomej tak, aby dopasować do naszych potrzeb i nie oślepiać. Latarka musi być pewnie montowana dając gwarancję, że jej nie zgubimy podczas jazdy zwłaszcza po trudnym wyboistym terenie, gdzie czasem plomby nam wypadają, ale światełka nigdy. Zwracamy uwagę na solidność uchwytu, aby wytrzymał wielokrotne mocowanie światełka.
10. Nie oślepiaj! Jednak zarówno przy zakupie i budowie własnego rozwiązania należy zadbać o to, aby podczas użytkowania nie oślepiać innych, ponieważ światełka wykorzystujące nowoczesne emitery LED wytwarzają dużą ilość światła, co może stwarzać zagrożenie.
No i wyszło 10 przykazań
![;-)](./images/smilies/oczko2.gif)