Calineczka pisze:Voit z nia biega

...Na razie na krótkich dystansach.
W zabawie wypada świetnie.
Czasu pracy na 3xAAA nie miałem okazji sprawdzić. Obiecuję jutro.
[ Dodano: Nie Lis 01, 2009 9:43 am ]
Czołówka jest wierną kopią latarki Led Lenser H7.
Oczywiście wierną na tyle, na ile pozwoliły „małe chińskie rączki” składające to wszystko w jedną całość.
Spodziewam się również różnic w jakości materiałów użytych do produkcji, ale tego już nie miałem możliwości porównać.
W każdym razie „z zewnątrz” latarki różnią się chyba tylko napisami na taśmie i nazwą firmy na pojemniku na baterie.
Wszystkie rozwiązania techniczne LedLensera zostały przeniesione „żywcem” do skośnookiej siostrzyczki.
Niestety słabo zogniskowana niweczy trud niemieckich inżynierów od optyki, ale w terenie nie jest to aż tak dokuczliwe jak podczas testów domowych.
I zapewne można diodę zogniskować poprawnie, jeśli komuś to bardzo przeszkadza, choć chyba łatwe to nie jest.
Za ułamek ceny oryginału otrzymujemy fajne światło na czoło.
Latarka jest tak mała i lekka, że można zapomnieć że coś mamy na głowie. A to chyba spory plus.
Świeci naprawdę bardzo przyzwoicie. To drugi plus.
Płynna regulacja ogniskowej i siły światła to bardzo fajne i przydatne rozwiązania. To trzeci plus.
Jedyny minus, moim zdaniem, to sposób zasilania latarki.
Trzy ogniwa AAA to z mojego punktu widzenia kiepski pomysł.
Akurat nie posiadam akumulatorów tego rodzaju więc muszę kupować baterie, a te przeważnie pakowane są po dwie lub cztery.
To mało wygodne rozwiązanie.
Czas pracy na komplecie baterii - trudno ocenić, bo tu wiele zależy od baterii.
Po dobrych dwóch godzinach świecenia, światło osłabło i różnica pomiędzy trybem maksymalnym a minimalnym jest mniej widoczna.
Ale świeci nadal.
Latarka w ogólnej ocenie wypada bardzo interesująco.
Panie i Panowie - brać i świecić.
Za te pieniądze warto.