Witajcie forumowicze.
Czytałem na forum o aplikacji ceilingbounce. Jak dokonujecie nią pomiaru ? Latarkę kierujecie na czujnik telefonu, trzeba ją skierować ogólnie na telefon czy potrzeba to zorbić pomiar w jakimś pudle aby było to wiarygodne ?
Proszę o rady.
Pomiar ceilingbounce
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
Przejrzyj ten temat. Tam masz komorę mocarności. Pudło pomiarowe. Ja robię troszkę inaczej. Bo nie telefonem a fotorezystorem. Ale w sumie prawie na to samo wychodzi. Z jednej strony wkładam fotorezystor z drugiej latarkę. Do długiej tuby po ręczniku papierowym.
Poczytaj też o odbiciu http://budgetlightforum.com/node/35949 plus lekturka https://github.com/zakwilson/ceilingbou ... /README.md
Moje recenzje oświetlenia na YouTube
Kompendium wiedzy o akumulatorach Li-ion 18650 / 21700 (update 02.2024)
Kody na Aliexpress, Banggod i inne. Zniżki na latarki Convoy Kody z Chin
Kompendium wiedzy o akumulatorach Li-ion 18650 / 21700 (update 02.2024)
Kody na Aliexpress, Banggod i inne. Zniżki na latarki Convoy Kody z Chin
Ścianki pudełka muszą być matowe (czyli np kartka papieru) no i latarka nie skierowana bezpośrednio w czujnik. Ja to zrobiłem tak, ale czasem też wsadzam latarkę do środka, oczywiście ustawiam żeby nie świeciła prosto w czujnik. Nie musi być jak u mnie ale ważne, żeby każda latarka była ustawiana w ten sam sposób. Ja to zrobiłem tak, bo każdą latarkę kładę w tym samym miejscu i nie muszę się martwić że będzie pod złym kątem czy krzywo - każda przecież pionowo stoi tak samo.
Jak już zrobisz takie pudełko, czy cokolwiek innego (może być nawet karton po mleku), to kalibrujesz aplikację - wybierasz kilka lepszych latarek, czytasz jakie tam producent podaje wartości lumenów i ustawiasz żeby takie same pokazywały w aplikacji. Ja kalibruję żeby było tak z 10% niżej, bo mam poczucie, że tak jest bardziej zbliżone do prawdy. Jak już przy każdej z tych latarek uzyskasz w aplikacji wyniki zbliżone do tych podanych przez producenta latarki, wszystko jest gotowe.
Tylko nie zapomnij o skarpecie
Jak już zrobisz takie pudełko, czy cokolwiek innego (może być nawet karton po mleku), to kalibrujesz aplikację - wybierasz kilka lepszych latarek, czytasz jakie tam producent podaje wartości lumenów i ustawiasz żeby takie same pokazywały w aplikacji. Ja kalibruję żeby było tak z 10% niżej, bo mam poczucie, że tak jest bardziej zbliżone do prawdy. Jak już przy każdej z tych latarek uzyskasz w aplikacji wyniki zbliżone do tych podanych przez producenta latarki, wszystko jest gotowe.
Tylko nie zapomnij o skarpecie