Zakupiłem takie oto 3 lampy:
https://pl.aliexpress.com/item/1pcs-Dim ... 5c0feVaf4q
A do nich sterowany pilotem ściemniacz / wyłącznik ścienny:
https://pl.aliexpress.com/item/Ekran-do ... 5c0feVaf4q
Całość przyjechała po około 3 tygodniach. Lampy wykonane bardzo dobrze, włącznik również. Po zaprogramowaniu i wstępnym teście, okazało się, że sterowniki dodawane do lamp są dość kiepskiej jakości - im ciemniej świeci lampa, tym sterują one ledami za pomocą coraz wolniejszego PWM. W efekcie przy jasności rzędu 30 % widać już lekkie mruganie, tak jakby były zasilane z sieci poprzez jedną diodę prostowniczą. Po zasięgnięciu porady na forum, zakupiłem sprawdzone sterowniki z tej oferty:
https://pl.aliexpress.com/item/3-Sztuk- ... 5c0fZt2JzA
Sterowniki wykonane dużo lepiej niż poprzednicy, są przy nich ogromne pod względem wielkości, ale działają gorzej niż poprzednicy. Wystarczy że ściemnię lampy o góra kilkanaście % co jest ledwo widoczne, a lampy zaczynają mrugać lub ich jasność "pływa" pomiędzy np. 100 a np. ustawionymi 80 %.
W ramach testu sprawdziłem wszystkie 3 sterowniki i to samo. Co ciekawe, problem ten nie występuje przy sterowaniu najprostszym sterownikiem na bazie triaka BTA16 :
I co kolejne i ważne - sterownik na pilota też bazuje na triaku BTA16. W instrukcji napisali, że jeśli lampy mrugają, należy podłączyć równolegle do ściemniacza kondensator dołożony w zestawie - MKP o parametrach 0,68uF. Wszystko ładnie, tylko że w momencie wyłączania ściemniacza z pilota, po tyłku od kondensatora dostaje triak i odrazu go trafia.
Jakieś rady ?