Witajcie.
Chcę pomóc pewnej rodzinie w trudnej sytuacji.
Rodzina na tyle schorowana, nie wnikając w szczegóły, że w grę wchodzi tylko praca chałupnicza.
Panowie 40+, dwaj, ze zdolnościami manualnymi. Myślę, że poradzili by sobie z lutowaniem z powierzonych materiałów.
Czy mieliście doświadczenia, pozytywne rzecz jasna, z jakimiś pracami chałupniczymi?
Mają tam biedę aż piszczy...wybredni zapewne nie będą.
Gdybyście ...cokolwiek....wiecie
praca chałupnicza dla panów 40+
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Re: praca chałupnicza dla panów 40+
Pewnie nie pomogę, ale napiszę ku przestrodze, bo czuję taką potrzebę. Zwłaszcza, że mówisz, że nie będą wybredni. Znam osobę, która będąc w ciężkiej sytuacji finansowej chałupniczo zaczęła zgrzewać foliowe opakowania w Gdańsku. Dostała zgrzewarkę, ponoć dość przyzwoitą stawkę i tak sobie od jakiś 2 lat zgrzewała przez większą część doby. Niestety pojawiły się problemy z płucami i to bardzo poważne. Lekarz sam zgadł przyczynę, a firma nadal twierdzi, że to nieszkodliwe i oferuje podniesienie stawki. Z mojej strony zalecam trzymanie się z daleka od topienia plastików, choć pieniądze mogą wydawać się dość atrakcyjne, a już na pewno należy dbać o prawidłową wentylację i nie wierzyć w zapewnienia o braku szkodliwości.
Pozdrawiam
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt: