NITECORE EC4SW - MT-G2, 2000 lumenów, 2x18650

czyli nasze opinie, odczucia i wnioski o światełkach
dalu
Posty: 91
Rejestracja: środa 25 cze 2014, 19:41
Lokalizacja: kielce

NITECORE EC4SW - MT-G2, 2000 lumenów, 2x18650

Post autor: dalu »

Chciałem napisać kilka słów o nowym nabytku latarce firmy NITECORE model EC4SW.
Nabyłem ją w promocji w serwisie BG , cena jaką można uzyskać po zastosowaniu kuponów to ok. 59$.

Latarka prezentuje się tak:

Obrazek

Dioda:

Obrazek

Zastosowano w niej diodę MT-G2, która jest zasilana z dwóch baterii 18650 - jak to u tej firmy baterie muszą być typu "button top", lecz prosty patent z magnesami wystarcza aby zastosować każde inne ogniwo.
Producent podaje jasność latarki na poziomie 2000 lumenów oraz ponad 14000 CD. Dystans maksymalny to jakieś 200-250m.
Latarka jest bardzo dobrze wykonana, zwarta budowa, ponoć obudowa wykonana jest z aluminium, "zakrętka" posiada standardowy gwint umożliwiający montaż na statywie. W zestawie dostajemy smycz, instrukcję oraz fajny futerał.


Możemy przyświecać w pięciu poziomach jasności, poza tym ma 3 tryby "błyskające", wszystkim sterujemy za pomocą umieszczonych koło siebie pstryczków.

pstryczki:

Obrazek

Jeden z nich ma także wbudowaną niebieską diodę która informuje nas o poziomie naładowania baterii.

tryby oraz ilość lumenów:
Obrazek


czas działania:

Obrazek


wg producenta dostępne są przeróżne akcesoria:

Obrazek

ilość światła jest fenomenalna, jest bardzo szeroko, barwa neutralna biała, świetne odprowadzenie ciepła - przy trybie turbo dopiero przy dłuższym korzystaniu zaczyna być ciepło, podejrzewam że korzystając z niej na rowerze czy w terenie nie musimy zupełnie przejmować wydzielanym ciepłem. Przy sprzyjającej pogodzie zrobie jeszcze zdjęcia w terenie.
Awatar użytkownika
pegasus_sis
Posty: 963
Rejestracja: środa 25 sie 2010, 13:03
Lokalizacja: Łódź

Post autor: pegasus_sis »

świetne odprowadzenie ciepła - przy trybie turbo dopiero przy dłuższym korzystaniu zaczyna być ciepło
no i właśnie to jest podejrzane. 18W powinno solidnie grzać :roll:
1984
Posty: 347
Rejestracja: sobota 13 gru 2014, 17:26
Lokalizacja: Lublin

Post autor: 1984 »

Może zapomnieli o paście termo, ktoś już pisał że miał taki przypadek w Nitecore.
Awatar użytkownika
Misiakus
Posty: 47
Rejestracja: sobota 29 mar 2008, 22:19
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Misiakus »

MHunty niedawno i mi taką zorganizowały w komplecie z dyfuzorem :) i żeby wątków nie mnożyć, dopiszę kilka słów pierwszych spostrzeżeń po chyba 2 tygodniach używania.

Potrzebowałem coś mocno i szeroko świecącego ale z zasięgiem "ponadZebrowym" ;)
Rozmiar jeszcze kompaktowy-kieszeniowy, chociaż większą wagę czuć wyraźnie po tym jak przyzwyczaiłem się do Zeberek na 1x18650.
Nie ma tragedii ale wiem, że dobrze zrobiłem nie biorąc Fenixa TK35 UE. Może byłoby z 10% lepiej z zasięgiem i przy tym szerzej (porównywałem beamshoty) ale jako jedna z kilku latarek a przy tym dodatkowy, kolejny sprzęt w plecaku, częściej wybierałbym mniej mocy żeby mieć mniej dźwigania a więc ZebraLight SC62w a niedługo pewnie SC600w Mk III HI.

Turbo używam w sumie rekreacyjnie plus do pracy powiedzmy inspekcyjnej przez około 2-4 minuty jak pociąg zjeżdża na postój i z kilku metrów trzeba go sobie dobrze obejrzeć czy nic nie dynda, nie odpadło albo nikt nie przyładował kamieniem za wyrzucenie za brak biletu ;)

ALE .... mój egzemplarz to się ciepły robi po kilku sekundach od odpalenia trybu turbo. Duże ciepło czuć od przodu. Świecąc na dłoń z odległości 20 cm czuć ciepełko, z 2 cm gorąco. Obudowa zaczyna się rozgrzewać w okolicach radiatora, po bokach głowicy też po kilku sekundach. Po minucie jest ciepła, po 2 mocno ciepła co wyraźnie czuć jak się złapie dłonią wokół głowicy i uszczelni radiator. Mam podejrzenia, że głowica pod radiatorem nagrzewa się szybciej i konkretnie ale z racji wysokiego radiatora do rąk dociera dość mało tego co latarka wypromieniowywuje. Po minucie, dwóch, można sobie już grzać zmarznięte łapy. Niemniej w porównaniu z innymi latarkami o płytszych radiatorach albo i bez, ilość odczuwalnego ciepła na obudowie jest faktycznie mniejsza.
Może ten typ tak ma ? Staram się nie zaburzać odprowadzania ciepła i po wstępnych eksperymentach, przy 1000 i 2000L staram się nie trzymać latarki za głowicę i pilnuję aby radiator nie był zakryty aby miała dobre chłodzenie.

Co do trybów to:
80-400 lumenów używam sobie do łażenia po wertepach (tereny kolejowe) oraz do oględzin pociągu z kilku metrów a 1000L zamiennie do 2000L. I w sumie zaczyna mi brakować wyłącznika tych 2000L bo okazało się, że między 1000L a 2000L przy świeceniu na to na co potrzebuję, różnicy dużej nie ma a turbo akusy zżera w tempie zastraszającym.

Turbo okazało się dla mnie "zabawką" i marketingowym polepszaczem sprzedaży bo drenaż ogniw jest jak na moje potrzeby i upodobania za duży a noszenie pudełka zapasowych akusów jakoś mi się nie uśmiecha.
Fajnie mieć ... powiedzmy do zastosować taktycznych, do poświecenia w ciemną uliczkę przez chwilę albo oślepienia kogoś ale jak ktoś lubi mieć "oszczędnie" to będzie liczył każdą sekundę.

Trochę też brakuje mi trybów w okolicach 150-200L, który i do pracy i łażenia w terenie jakoś najbardziej mi się sprawdza ostatnio a byłby dość oszczędny i satysfakcjonujący czasowo oraz około 10-20 lumenów do prac na wyciągnięcie ręki.

2 lumeny do chodzenia w nocy po mieszkaniu, poświecenia na zegarek albo poświecenia do plecaka sprawdzają się.

Z wad konstrukcyjnych:
Po zainstalowaniu pętli na nadgarstek, sznurek destabilizuje latarkę podczas stawiania na kuperku. Z jednej strony dupsko robi się dłuższe o grubość sznurka.
Mogli pomyśleć o jakimś nacięciu-wgłębieniu aby do stania nadal była dostępna płaska powierzchnia od strony zakrętki nawet po zainstalowaniu jakiejś smyczki.

Zauważyłem też, że jak akusy mocniej się rozładują to znika możliwość włączania turbo i ogólnie dzieją się mało jeszcze dla mnie zrozumiałe rzeczy typu zmiana jasności od tyłu (normalnie rośnie przy przełączaniu) czy coś w tym stylu - przyjrzę się temu przy następnej okazji.

Ogólnie jak na dostępną moc to całkiem kompaktowy, porządnie wykonany sprzęt i jestem w 88,6% zadowolony z zakupu ;)
Do tego bardziej mi pasują te kształty niż klasyczny owalny czy to z kilkoma obok siebie czy też za sobą ogniwami.

Bałem się, że te 5000K będzie dla mnie za zimne bo już 4200 Zebry czasem bywało a mam dzięki Mariuszowi kilka starych latarek przerobionych na cieplutkie 2800K i 90+ CRI :) ale barwa światła jest całkiem użytkowa i nie męczy.

Obserwacje oczywiście subiektywne pod kątem moich potrzeb i upodobań ale mam nadzieję, że komuś się przydadzą :)

Latarkę karmiłem jakimiś nowymi, brązowymi LG 3000 z magnesikami neodymowymi i Panasonikami 3450 też po przedłużeniu magnesami plusów. Ogniwa bez zabezpieczenia.
ODPOWIEDZ