Witam wszystkich.
Jestem na kupnie tylnej lampki do roweru z racji tego , że stara została skradziona wraz z rowerem. Po zakupie nowego sprzętu brakuje mi tylko tylnego światła.
Zaciekawiła mnie opcja lampki
Mactronic Redline
W poprzednim rowerku miałem klona Walle -go czyli poczciwy Kellys Element
zakup walle wydawał m się zbyteczny gdyż kellys świecił tak samo wiec nie trzeba przepłacać.
Moje pytanie jest następujące czy ktoś z Was miał do czynienia z tą lampką z serii red line lub z jej starszym modelem.
Interesuje mnie czy akumulator jest wymienny i w ogóle Wasze doznania na temat tej lampki.
Cena jest dość spora jak na lampkę tylną i zastanawiam się czy jest to warte uwagi, czy lepiej zostać przy kellys element.
Mac Tronic Red Line vs
- extreme_ilumin
- Posty: 90
- Rejestracja: czwartek 03 maja 2012, 17:34
- Lokalizacja: BB
Mac Tronic Red Line vs
Solarforce L2P extended v2.0
Skilhunt H02
Skilhunt H02
- extreme_ilumin
- Posty: 90
- Rejestracja: czwartek 03 maja 2012, 17:34
- Lokalizacja: BB
Imo stosunek cena/jakość w Walle jest całkiem dobra, ale jak Kellys to jest to samo...
Mi zaczepy nie strzeliły, za to padła jedna dioda, może po prostu kabelek się rozlutował.
Mi zaczepy nie strzeliły, za to padła jedna dioda, może po prostu kabelek się rozlutował.
Ostatnio zmieniony środa 14 paź 2015, 22:28 przez michal1, łącznie zmieniany 1 raz.
Mnie też nic nie strzeliło, a używam zamiennie Wally'ego i Bright Eye od mniej więcej dwóch lat, w obu lampkach zaczepy konstrukcyjnie są takie same, trzeba po prostu umiejętnie się z tym obchodzić, obudowę podważamy monetą dwuzłotową (idealnie pasuje) jest tam specjalne wycięcie, wtedy niczego nie uszkodzimy i lampka będzie długo służyć.
___
___