Cześć wszystkim,
Kupiłem lampkę rowerową Sigma Cuberider, zgubiłem rachunek i nie mogę skorzystać z procedury zwrotu, a z lampką ewidentnie coś jest nie tak.
Wkładam baterie, zamykam wieczko, włączam - świeci! I po chwili przygasa, aż się wyłącza. Czasem w ogóle nie chce się włączyć. Wydaje mi się że coś nie hula z instalacją dla baterii (baterie nówki) bo jak się nimi kręci to raz załapie, raz nie.
Próbowałem bardziej wygjąć te metalowe części co przystają do baterii, ale nic to nie pomogło. Czasem mam wrażenie że lampka reaguje na byle wstrząs.
Ktoś coś doradzi? Gdzie szukać winnego? Może jakiś prosty sposób na rozwiązanie problemu?
Lampka rowerowa Sigma Cuberider
Witaj.
Rozkrec ja i poszukaj czy gdzies jakies kabelki sie nie "poluzowaly". Ewentualnie poszukaj zimnych lutow na plytce.
Najlepiej by bylo, jakbys dal na forum dobre fotki makro wnetrznosci tej lampeczki.
Temat nie w tym dziale, ale moze ktorys z uprzejmych moderatorow to przeniesie:)
Pozdrawiam
DNF
Rozkrec ja i poszukaj czy gdzies jakies kabelki sie nie "poluzowaly". Ewentualnie poszukaj zimnych lutow na plytce.
Najlepiej by bylo, jakbys dal na forum dobre fotki makro wnetrznosci tej lampeczki.
Temat nie w tym dziale, ale moze ktorys z uprzejmych moderatorow to przeniesie:)
Pozdrawiam
DNF