Może to nieodpowiednie miejsce na takie żale...
Po pewnym czasie, kiedy już mocno zaangażowałem się emocjonalnie usłyszałem, że to jednak nie to. Najgorsze jest to, że mam z nią kontakt codziennie w pracy, przez co nie jestem w stanie się po prostu odciąć i spróbować przestać myśleć o tym wszystkim.
I chyba ostatnio przestaję sobie radzić z tym psychicznie, bo mam dni, kiedy nie wiem co mam ze sobą zrobić.
W rytm piosenki
"Weź latarkę i chodź,
ciemność luba przytuli Cię,
walnij strobo maxa w ślepia jej,
z wrzaskiem bólu ucieknie ode Cię,
a Ty poczujesz się leepieeej...
jejeje"
Na nas możesz liczyć zapaliłem Ci zooma w niebo z Plaży nr 1 w Krynicy Morskej - powinieneś ją widzieć ...
Na razie chyba to do mnie nie dociera, nie chcę nastawiać się negatywnie. W ogóle, to wszystko strasznie poplątane.. Cały czas chciałbym o to powalczyć, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy kiedy mam tak, że jak ją widzę to serce bije mocniej, a jak czuję jej zapach, to czuję się jak narkoman na głodzie..
Tylko szczerze zaczynam bać się sam o siebie, że wykończę się tym...
Nic Ci nie poradzę trza przez to przejść - najlepiej chwilę odpocząć i z dystansem porozmawiać w cztery oczy przy kawie raz jeszcze (i niekoniecznie w romantycznej atmosferze - rzeczowo) i nie bać sie tego co nosisz - to czasem pomaga obydwu stronom zrozumieć siebie ...
A latara mi się skończyła i musiałem uciekać z plaży bo jakaś motorówka majtała po plaży refem - musiałem wyglądać jak przemytnik oczekujący wodnej przesyłki
pietros, porządnie się wymęczyć np. na rowerze, (bieganie jest strasznie nudne:) lepiej się śpi. Walenie snopami światła po polach,morzach, lasach też pomaga
Ze smutków: padło mi ukochane BLF Q8, zupełnie nie wiem dlaczego. Działało bez problemu, uznałem, że trzeba ogniwa doładować, i już nie zadziałało. Ogniwa w innych latarkach śmigają, miernik też powiedział że jest ok (tu się kończy moja wiedza z dziedziny elektroniki). A już miałem upragniony komplet świecidełek...
Dzień dobry, Zainwestowałem wszystkie oszczędności, źle zainwestowałem, wszystko straciłem, narobiłem długów, ale przynajmniej mam dom podświetlony ledami tak jak chciałem więc wieczorami przyjemnie podświetla mi nieopłacone rachunki
Od odpływu chyba miało być, no bo jakim cudem może spaść kolanko od dopływu? Chyba że to jakiś górnopłuk i chodzi o rurkę między baniakiem a kibelkiem.
Manekinen, to starego typu "kibelek" (nota bene z półeczką ekspozycyjną na której można podziwiać swoje dzieło ) z rurą dopływową od spodu. Od spodu, w sensie rurka doprowadzająca wodę do muszli jest pod zbiornikiem. Generalnie nie znam się na "wc-technikaliach", więc może piszę o oczywistych rzeczach ale to właśnie ta rurka zsunęła się i przez 2-3 godziny woda lała się w tempie napełniania zbiornika
Wczoraj przyszły zakupione na Ali akumulatorki, chciałem przetestować a tu się okazało, że Lii-500 padła Kanały 1 i 2 bez akumulatorów, na starcie pokazują 4,35V END i nic więcej zrobić nie można. A może ktoś wie, co mogło paść ? Na oko, w środku nie widać aby coś się przypaliło.
Kanały 3 - 4 wydają się działać, ale obawiam się już jej używać.
Saxo ma pognieciony tył. Naprawa pewnie nieopłacalna, ale zobaczymy co zaproponuje MTU (które ma nieszczęście ubezpieczać sprawcę w zakresie OC).
Pewnie czas na szukanie następcy...
ptja pisze:Saxo ma pognieciony tył. Naprawa pewnie nieopłacalna (...)
Pewnie czas na szukanie następcy...
To jest chore. Masz stare dobre i zadbane autko, które podziała bez większych awarii dłużej niż większość nowoczesnych i po głupiej stłuczce naprawa przekracza jego wartość - i wtedy "likwidacja szkody" przestaje mieć cokolwiek wspólnego z nazwą, bo górną granicą jest oszacowana przez ubezpieczyciela wartość auta...
S2+: XM-L2 U2-1B 2.1A || XM-L2 T6-4C 2.1A || (MOD) XP-E2 Red 1.4A || 365nm Nichia UV
S2 XP-L HI 2.8A || BLF Q8 || Skilhunt H03 NW || Astrolux C8 XP-L HI 3B || KDLITKER C8.2 XHP35 HI NW || L6 XHP70 N2-3A || L2 XP-L HI V2-1A
ptja pisze:Saxo ma pognieciony tył. Naprawa pewnie nieopłacalna (...)
Pewnie czas na szukanie następcy...
To jest chore. Masz stare dobre i zadbane autko, które podziała bez większych awarii dłużej niż większość nowoczesnych i po głupiej stłuczce naprawa przekracza jego wartość - i wtedy "likwidacja szkody" przestaje mieć cokolwiek wspólnego z nazwą, bo górną granicą jest oszacowana przez ubezpieczyciela wartość auta...
Ale to niestety ma sens: trudno, żebyś (jako odpowiedzialny za szkodę) płacił więcej niż jest warte mienie. Oczywiście mogę próbować dowieść, że akurat to auto jest warte więcej, ale taki jest już "urok", że koszty włożone w utrzymanie nie mają wpływu na wartość.
Zaczekam, co zaproponują; na razie samochód jeździ, tylko wygląda gorzej.
Od jakiegoś czasu mi ubywa płynu chłodniczego. Wczoraj zobaczyłem kropelki oleju w zbiorniku na płyn "a'la rosół" od razu po uzupełnieniu do właściwego poziomu. Komunikat, że płynu jest mało już nie znika z ekranu. Czyli - uszczelka pod głowicą do wymiany...
S2+: XM-L2 U2-1B 2.1A || XM-L2 T6-4C 2.1A || (MOD) XP-E2 Red 1.4A || 365nm Nichia UV
S2 XP-L HI 2.8A || BLF Q8 || Skilhunt H03 NW || Astrolux C8 XP-L HI 3B || KDLITKER C8.2 XHP35 HI NW || L6 XHP70 N2-3A || L2 XP-L HI V2-1A