Dołożę swoje 3 grosze dla potomnych:
latarka w posiadaniu od ponad 2 tygodni, używana prawie codziennie późnymi wieczorami/w nocy. Konfiguracja z przeznaczeniem na rower tj. ref OP, włącznik typu reverse, LED T5 4B.
Z doświadczenia i zdrowego rozsądku wiedziałem, że na rower mniej trybów to mniej problematyczne używanie w trasie. Mimo to, Greg poradził jeszcze tryby ukryte, co było absolutnym strzałem w dziesiątkę. Zatem konfiguracja programowa to 10%-60%, a łącznie z opcjami w trybie ukrytym 2%-10%-30%-60%-100%.
W trasie oświetlenie 10% nie oślepia nadto, a po zjechaniu ze szlaku to można przełączyć szybko na 60% bez błądzenia po dostępnych trybach. Miałem wcześniej do czynienia z taką latarką i świadomie na "długie" zamiast 100% wybrałem 60%. Zresztą, zgodnie z prawem Webera-Fechnera odczucie u człowieka ma charakter nieliniowy, stąd jak koledzy wcześniej zauważyli- 100% i 60% wydają się różnić niewiele, a oszczędzamy sporo prądu. 100% przydaje się dopiero w całkowicie ciemnym lesie, kierując przy tym strumień światła nieco wyżej.
Co do wątku oślepiania- moim zdaniem 10% to absolutne maksimum, jeśli chcemy skierować strumień światła dalej niż jakieś 2-3 metry przed przednie koło. Spokojnie, doświetli to drogę, bez obaw
Jedynie ten kąt świecenia mógłby być dla mnie szerszy, ale wiadomo- fizyki nie oszuka zachowując obecne wymiary
Podziękowania i pozdrowienia dla Grega za świetny produkt!