Mała instalacja fotowoltaiczna Bociana

[MariuszB.]

Bocian, ciekawa konstrukcja, a jeżeli jeszcze będzie to opłacalne to nic więcej do szczęścia nie potrzeba .... ale, ale..... wszystko ładnie, wszystko pięknie ale tak będzie do czasu pierwszej wizyty kominiarza który będzie sprawdzał drożność przewodów wentylacyjnych i kominowych, przepisy mówią jasno.... żadnych przewodów, tudzież instalacji w ciągach kominowych i wentylacyjnych, w najlepszym wypadku każe zlikwidować i przyjdzie na ponowną kontrolę za parę dni, w najgorszym wypadku kara pieniężna i pokrycie kosztów ponownej kontroli.... przerabiałem ten temat jakiś rok temu, na szczęście mieszkam w małej mieścinie gdzie wszyscy się znają i sprawę szybko załatwiłem

Z tego co jeszcze pamiętam to również wszelkie instalacje przebiegające po drewnianych dachach, stropach, krokwiach, itp powinny być w peszlach, rurkach i tym podobnym badziewiu, to tak dla przypomnienia aby pożaru nie było

[Bocian]

MariuszB., o to co napisałeś, jestem akurat spokojny . Wiesz jak w praktyce wygląda kontrola kominów i kanałów wentylacyjnych w domu jednorodzinnym właściciela, zwłaszcza w małej miejscowości? Otóż, wygląda tak, że ojciec raz do roku pożycza od sąsiada wyciora z ciężarkiem na linie i robi to sam. Co do mocowania pod dachem to masz rację, muszę to poprawić. Mam akurat kilka metrów giętkiej osłony karbowanej na przewody.

[ermi1]

śledzę ten post bardzo uważnie - bo u siebie też planuję założenie fotowoltaiki.
Instalację mam pociągniętą i ładnie zwiniętą w kłębuszek pod stropem.
Uzasadnień ekonomicznych według mnie na obecną chwilę brak... bo jak coś ma się zwracać (koszt instalacji) ok 10 (jak nietrudno wyliczyć) lat, to już jest bzdura. Bo technologie obecnie zmieniają się co 3-5 lat. Więc - może lepiej zaczekać.
Tak jak Bocian pisze, że dla własnego poznania - jestem ZA!.
Jak w człowieku drga dusza eksperymentatora i poznawcy - to już mu nikt nie powie, że białe jest białe itd.
ON WIE. I takie obserwacje oparte na empiryce są najcenniejsze. !
Bocianie - trzymam kciuki i analizuj bom drugi który chce.
A jeżeli chodzi o uzysk dla CWU to faktycznie najlepszym systemem jest "solar". Tylko, że czas zwrotu jest równie długi bo trzeba doliczyć do całości resztę związaną z tą instalacją - o której tak skrzętnie i elegancko nie informują firmy, przy rozmowach przy "kawce".

[MariuszB.]

Bocian, ano wiem jak to jest w małych miejscowościach, chociaż ostatnio to już zmienia się bo nikt nie chce brać na siebie odpowiedzialności w razie "W" ale wiesz o co chodzi, papier i pieczątka to jedno, a własne i rodziny bezpieczeństwo to drugie.... zrobisz jak będziesz uważał

[tnt_gt]

Bocian, ciekawy wątek.

R&D kosztuje, ale jaka frajda, a przy okazji poznasz temat od podszewki, czego niestety brak w ulotkach reklamowych firm oferujących podobne systemy.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym rozwoju instalacji.

Dziękuję za podzielenie się wiedzą.

[Marcin S.]

Może ktoś liczył opłacalność takiej sprawy?

Metr kwadratowy słońca daje Ci teoretycznie 1kW mocy. Maksymalna sprawność panelu słonecznego to ok 14%, od tego odejmujesz straty układu ładowania/przetwornicy oraz odejmujesz straty na grzałce.

Ogólnie się zgadzam, tylko nie widzę potrzeby stosowania przetwornicy w układzie zasilającym grzałkę. I na grzałce nie ma strat Strata na grzałce to zysk

Pzdr.
M.

[Bocian]

Marcin S., a gdzie Ty widzisz przetwornicę w układzie grzałki, który planuję? I co do grzałki to racja, jedno z niewielu urządzeń elektrycznych posiadających niemal 100% sprawność (oczywiście wszystko zależy od budowy konkretnego modelu i zwłaszcza przekazywania energii cieplnej ze spirali grzejnych do medium, które ma podgrzewać).

[Marcin S.]

GanzConrad gdzieś widział, zarówno przetwornicę jak i straty na grzałce. Patrz cytat w moim poście

Pzdr.
M.

[GanzConrad]

GanzConrad gdzieś widział

widział przetwornicę w układzie ładowania aku, dokładnie przed słowem "oraz", dopiero za nim jest mowa o grzałce, ale jak chcesz to możemy prowadzić akademicką dyskusję na temat wydajności grzałki, a dokładnie "ile promili brakuje jej do 100%"

[Bocian]

GanzConrad, ale w układzie zasilania aku regulator Steca PRS 2020 to żadna przetwornica . To proste urządzenie o bardzo dobrej sprawności, które działa używając PWM do gospodarowania tym co dostaje z paneli PV.

PS. Dziś przyszła grzałka 24V 300W. Zostało pociągnięcie kilku metrów przewodu i trochę wiercenia w bojlerze

[GanzConrad]

GanzConrad, ale w układzie zasilania aku regulator Steca PRS 2020 to żadna przetwornica

przebrnąłem jeszcze raz przez pierwszy post i dokumentację tego Steca i rzeczywiście, ani jego funkcjonalność, ani inne parametry nie wskazują na przetwornicę. Wygląda jakby na aku załączał (poprzez PWM) bezpośrednio to, co dostaje z paneli. Dzięki za zwrócenie uwagi.

[Bocian]

Grzałka zamontowana w bojlerze Masakryczna robota Kryza w tym bojlerze pozwalała na montaż tylko w jednym, konkretnym miejscu. Dużo nerwów, precyzyjnego wiercenia, wygładzania powierzchni, docinania uszczelki, smarowania etc. Nie polecam osobom o słabych nerwach Na ten moment po napełnieniu wodą nic nie cieknie, grzałka 230V działa i nagrzewa zimną wodę. Jutro montaż przewodów i testy bojowe systemu 24V

[GanzConrad]

grzałka 230V

czyli jednak będzie przetwornica (chyba, że grzałka zasilana tylko z sieci). Ile tych grzałek tam ładujesz? 24V rozumiem, ale kolejna na 230V?

[MCSubi]

Przecież to sieciowa

[Bocian]

GanzConrad, chodziło o fabryczną grzałkę w bojlerze (230V 1500W). Napisałem, że działa bo byłem pełen obaw o jej żywot. Nie można było jej zdemontować z kryzy na czas modyfikacji i zaliczyła sporo wstrząsów, uderzeń itp. Potem załączyłem żeby zagrzała zbiornik, bo bojler był zalany 80l zimnej wody, co staruszkom w porze wieczorowej raczej średnio by się spodobało

PS. Poniżej kilka fotek z przeróbki:

Tak wyglądało to w oryginale:


Poniżej przeróbka, czyli dołożenie grzałki 24V 300W: