Podziel się swoją radością
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Witam
Takich ludzi, kiedyś zwano rzemieślnikami, mieszkali oni "w murach", poza nimi, mieszkali tzw "partacze" aktualnie mury w miastach zanikły, jak i zanikają prawdziwi rzemieślnicy...
Gratuluję umiejętności.
Pozdrawiam
Takich ludzi, kiedyś zwano rzemieślnikami, mieszkali oni "w murach", poza nimi, mieszkali tzw "partacze" aktualnie mury w miastach zanikły, jak i zanikają prawdziwi rzemieślnicy...
Gratuluję umiejętności.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Mimo że jest to moja własna robota, taka dłubanina po godzinach w pracy, jak np. jeszcze to
tu już trochę używany
ale techniki podpatrzyłem od kolegi z pracy, który zajmuje się tym zawodowo i tworzy cuda, nie mam teraz zdjęć za wiele ale np. podstawka na drewno, którą ja tylko malowałem
lub koronę z dwoma orłami dla posągu Chrystusa w Kalnej
http://piekaryslaskie.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1562595,figury-chrystusa-w-kalnej-i-ustroniu-gigantomania-budzi,3580819,id,t,zid.html
01:10s filmu
http://www.kalna.katolik.bielsko.pl/wideo-multimedia/223-poswiecenie-figury-chrystusa-krola
tu już trochę używany
ale techniki podpatrzyłem od kolegi z pracy, który zajmuje się tym zawodowo i tworzy cuda, nie mam teraz zdjęć za wiele ale np. podstawka na drewno, którą ja tylko malowałem
lub koronę z dwoma orłami dla posągu Chrystusa w Kalnej
http://piekaryslaskie.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1562595,figury-chrystusa-w-kalnej-i-ustroniu-gigantomania-budzi,3580819,id,t,zid.html
01:10s filmu
http://www.kalna.katolik.bielsko.pl/wideo-multimedia/223-poswiecenie-figury-chrystusa-krola
- lord_craven
- Posty: 415
- Rejestracja: środa 27 lut 2013, 12:32
- Lokalizacja: Leżajsk
Zbychur, rewelacja
Ja za to zacząłem sezon rowerykowy na dobre. Dziś kolejne 40 km zrobione. Przy okazji przetestowałem światełka i jestem naprawdę zadowolony. L2P topi asfalt, a Walle sprawia że kierowcy puszek nagle orientują się że jest sąsiedni pas na który się zjeżdża przy wyprzedzaniu rowerzysty.
Ja za to zacząłem sezon rowerykowy na dobre. Dziś kolejne 40 km zrobione. Przy okazji przetestowałem światełka i jestem naprawdę zadowolony. L2P topi asfalt, a Walle sprawia że kierowcy puszek nagle orientują się że jest sąsiedni pas na który się zjeżdża przy wyprzedzaniu rowerzysty.
Mactroniki: HLS-K1 mod by ElSor, EPIC HLS-NL3, BPM-2SL Walle.
SF L2P mod by Greg i FandyFire UV-S5 mod by Dariusz70
SF L2P mod by Greg i FandyFire UV-S5 mod by Dariusz70
Nie mam co prawda roweru (a tylko oświetlenie do niego ), ale mój sezon rowerowy zacznie się w piątek - w planach trasa po 30km w jedna stronę + jakieś ognisko czy grill u celu. Dla niektórych 60km/dzień to smiech na sali, dla mnie to będzie największy przebieg dzienny w życiu. Póki co robię po 30km na rowerku stacjonarnym dziennie i potem jest gitara, więc dam radę.
- lord_craven
- Posty: 415
- Rejestracja: środa 27 lut 2013, 12:32
- Lokalizacja: Leżajsk
Wszyscy od czegoś zaczynaliśmy. Tylko głupek będzie się śmiał.Kazik pisze:Dla niektórych 60km/dzień to smiech na sali, dla mnie to będzie największy przebieg dzienny w życiu.
A zmieniasz przy tym obciążenie? Jak tak, to dasz radę. A jak nie to planuj jak najrówniejszą trasę. A wbrew pozorom te 30 km nie jest takie straszne.Kazik pisze:Póki co robię po 30km na rowerku stacjonarnym dziennie i potem jest gitara, więc dam radę.
Mactroniki: HLS-K1 mod by ElSor, EPIC HLS-NL3, BPM-2SL Walle.
SF L2P mod by Greg i FandyFire UV-S5 mod by Dariusz70
SF L2P mod by Greg i FandyFire UV-S5 mod by Dariusz70
Nie boję się tych kilometrów. Nawet będąc mniej wytrenowany zrobiłem 40km i nie byłem jakoś styrany. Rower traktuje tylko jako akcesorium latarek i Instytucję ds. Zmiany Opony z Zimowej na Letnią (tej na brzuchu).
Zmieniałbym obciążenie gdyby kumpel raczył nie urwać pokrętła. Generalnie jeżdże tylko na pełnym obciążeniu i czasem stosuje coś ala trening interwałowy - przez moment daje z siebie 100%, by potem powrócić do tych 50% i za jakiś czas znowu full power na chwilkę.
Coś pięknego - przed wyjściem z domu musiałem jedynie wziąć klucze, zamiast ubierać buty, szukać kurtki i Bóg wie co jeszcze. Humor +100%
Zmieniałbym obciążenie gdyby kumpel raczył nie urwać pokrętła. Generalnie jeżdże tylko na pełnym obciążeniu i czasem stosuje coś ala trening interwałowy - przez moment daje z siebie 100%, by potem powrócić do tych 50% i za jakiś czas znowu full power na chwilkę.
Coś pięknego - przed wyjściem z domu musiałem jedynie wziąć klucze, zamiast ubierać buty, szukać kurtki i Bóg wie co jeszcze. Humor +100%
- lord_craven
- Posty: 415
- Rejestracja: środa 27 lut 2013, 12:32
- Lokalizacja: Leżajsk
- lord_craven
- Posty: 415
- Rejestracja: środa 27 lut 2013, 12:32
- Lokalizacja: Leżajsk
Najgorsze, to będzie, jak po kilku latach niepalenia znów się skuszę na "jednego" - raz już przechodziłem przez to po 3 czy 4 latach niepalenia.
Tym razem, mam nadzieję, że mądrzejszy o własne doświadczenie, nie popełnię 2gi raz tego samego błędu.
A tak na marginesie - gdyby ktoś z palaczy pytał czy było łatwo i czy "cierpię" to piszę wprost - nie ma żadnego cierpienia / bólu a było tak łatwo, że i tak nikt mi nie uwierzy, jeśli tego sam kiedyś nie doświadczył.
Tym razem, mam nadzieję, że mądrzejszy o własne doświadczenie, nie popełnię 2gi raz tego samego błędu.
A tak na marginesie - gdyby ktoś z palaczy pytał czy było łatwo i czy "cierpię" to piszę wprost - nie ma żadnego cierpienia / bólu a było tak łatwo, że i tak nikt mi nie uwierzy, jeśli tego sam kiedyś nie doświadczył.