Rower elektryczny - alternatywny środek transportu ;)

....nie pasujące gdzie indziej...
Awatar użytkownika
krzycho_
Posty: 2187
Rejestracja: piątek 08 maja 2009, 18:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krzycho_ »

Projekt rewelka :mrgreen:

tisher , powiedz jeszcze jak z trakcją na mokrym bo ten silnik ma spory moment .
elektroda.pl
Awatar użytkownika
bandit
Posty: 638
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 10:47
Lokalizacja: Tychy

Post autor: bandit »

krzysiek33
Posty: 215
Rejestracja: środa 19 sty 2011, 22:30
Lokalizacja: łódź

Post autor: krzysiek33 »

Świetna sprawa!!!
Nie wiem co dzieje się z ludźmi, ale jeżeli ktoś mi mówi, że zbudował rower elektryczny i jeździ na nim 65km/h to nie widzę powodu by mu nie wierzyć. Trzeba filmy nagrywać, żeby udowodnić. Ciekawe swoją drogą, jakby twórca roweru nie miał czym nagrać...rozkręciło by się wtedy na dobre...
Octavia 1.9 tdi 90KM. Przebieg- pół miliona kilometrów i żadnych objawów starości.
ProLight
Posty: 1142
Rejestracja: wtorek 06 gru 2011, 01:16
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: ProLight »

Krzysiek tak to już u nas niestety jest ;)

Taki rower fajna sprawa sam bym taki chciał mieć, może by tak powolutku odkładać.

Bandit szalejesz, nie jeden z nas miałby problem z uzbieraniem kaski na "zwykłą" wersję a co dopiero na takie wynalazki jak pokazujesz.
Co nie zmienia faktu że fajne projekty.
Główny spammer tego Forum ;)
tisher
Posty: 510
Rejestracja: niedziela 18 paź 2009, 15:11
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tisher »

krzycho123 pisze:Projekt rewelka :mrgreen:

tisher , powiedz jeszcze jak z trakcją na mokrym bo ten silnik ma spory moment .
Silnik z projektu ma ogromny moment, ale.... ale powyżej 20km/h, zatem trzeba zapomnieć o startowaniu z piskiem opon, nawet na szutrze.
Trzeba jeździć ostrożnie, z wyobraźnią. Wieksza prędkość to dłuższy dystans hamowania, większe łuki zakrętów itp. Więc to jest głównym ryzykiem jazdy po śliskiej nawierzchni.

Dane poglądowe...
Ile energii potrzebujecie, aby jechać po prostej bez wiatru ze stałą prędkością (pomiar wykonałem na powyższym projekcie) na wskazanym silniku - inne silniki raczej będą mieć podobne pory mocy.
20km/h - >200 - 300W
25km/h - 300 - 400W
35km/h - 400 - 500W
40km/h - 500 - 800W
50km/h - 800 - 1200W
55km/h - 1200 - 1700W
60km/h - 1700 - 2800W
na maxa - 2800 - 3400W

z górki na maxa - 1000-1400W
pod górkę na maxa - 3000-3600W

Jak widać, najbardziej opłaca się jeździć powoli.
Awatar użytkownika
bandit
Posty: 638
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 10:47
Lokalizacja: Tychy

Post autor: bandit »

Bandit szalejesz, nie jeden z nas miałby problem z uzbieraniem kaski na "zwykłą" wersję a co dopiero na takie wynalazki jak pokazujesz.
Co nie zmienia faktu że fajne projekty.[/quote]

Heh sory ale od dawna sie nimi interesuję i już "przywykłem" do ich ceny.
To tak jak miałem na początku z latarkami heh . Wydawało mi się że nigdy nie dam więcej niż 400-500 zł za latarkę jak można mieć za 30zl i po co komu taka fajna heh ;p

Ja to postrzegam jako zamiennik skutera bo motoru to przesada więc cena nagle nie jest aż taka oszałamiająca ;)
Pykacz .
Posty: 227
Rejestracja: niedziela 30 sty 2011, 11:43
Lokalizacja: Zewsząd

Post autor: Pykacz . »

Tisher jak miło powitać bratnią duszę . ;) Jakoś tak w maju znalazłem ten wątek http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1360 . To tez Ty prawda ? Ale już wcześniej nosiłem się z zamiarem zrobienia sobie takiego roweru. A silnik właśnie odebrałem dzisiaj (taki zestaw na 48V tylko brak baterii i ładowarki ).
Czy mogę liczyć na Twoją pomoc w poskładaniu tego do kupy ? No i doradztwo w kwestii kontrolera i baterii też by się przydało bo w tej materii jestem noga choć trochę już poczytałem i co nieco wiem . Chodzi głównie o to byś doradził w co się nie warto pakować lub na co się zdecydować .
Na początek powiem że mam akumulatorki NCR18650A Panasonic w ilości około 16-tu ( być może będę mógł zdobyć jeszcze więcej ) . Mając to na uwadze warto budować baterię z tego (nie potrzebuję więcej niż 5Ah pojemności ) ? Czy kupić takie jak Ty masz ?
krudnik
Posty: 111
Rejestracja: czwartek 08 sty 2009, 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: krudnik »

krzysiek33 pisze:Świetna sprawa!!!
Nie wiem co dzieje się z ludźmi, ale jeżeli ktoś mi mówi, że zbudował rower elektryczny i jeździ na nim 65km/h to nie widzę powodu by mu nie wierzyć. Trzeba filmy nagrywać, żeby udowodnić. Ciekawe swoją drogą, jakby twórca roweru nie miał czym nagrać...rozkręciło by się wtedy na dobre...
Ale ile przejedzie z taką szybkością? Akumulatory modelarskie można rozładować w 2-3 minuty (prąd 20-30C) bez specjalnego uszczerbku dla ich trwałości. Przykładowo posiadam pakiet 3S (11.4V) o pojemności 8Ah. Waży około 600g. Maksymalny ciągły prąd rozładowania to 240A, a chwilowo można przekroczyć 300A. Co daje 3kW. Tyle, że wystarczy na jednorazowe rozpędzenie roweru.
tisher
Posty: 510
Rejestracja: niedziela 18 paź 2009, 15:11
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tisher »

Ja na 5Ah pojemności przejeżdżam ponad 30km z prędkością 30km/h lub 10-12 km z prędkością ponad 60... to aż nadto co mi potrzeba.
Przejechałem już ponad 1000km w 2,5miesiąca i mam amortyzację inwestycji w tym czasie na poziomie ponad 35%, co jest wynikiem genialnym.
NIC więcej nie potrzebuję :)

Pykacz:
Wszystkie komponenty + wycena zawarte są w tym lub tamtym wątku, łącznie z linkami i opisami tychże elementów.
tery
Posty: 131
Rejestracja: niedziela 10 lip 2011, 10:58
Lokalizacja: wlkp

Post autor: tery »

Super sprawa,ogólnie rzecz biorąc to jest przyszłość,volvo już od dawna próbuje na prototypach silniki elektryczne w piastach,problemem jest masa nieresorowalna i wibracje przenoszone bezpośrednio na silnik,co skraca jego trwałość.Ale zalet jest dużo więcej...
kodi
Posty: 482
Rejestracja: piątek 07 gru 2007, 16:42

Post autor: kodi »

Flightlink 5 lat temu zrobił silniki do samochodów montowane w kołach z gwarancją przebiegu 1 mln km... Więc można. Fakt, że jeden kosztował wtedy ciut ponad 5kE :(
Tomeqp
Posty: 954
Rejestracja: niedziela 22 lis 2009, 20:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Tomeqp »

A powiedzcie mi jakie to są silniki w tych rowerach? Prądu stałego, czy przemiennego? W takim układzie kontroler byłby jednocześnie falownikiem. Chyba w przyszłym roku (oby) uczynię coś w kierunku elektrycznego roweru. Silniki prądu stałego byłyby nieco wygodniejsze dla mnie. Montując takie dwa, zasilane kilkoma pakietami można chyba odpuścić sobie kontroler. Łączenie silników i akumulatorów w kombinacjach szeregowo/równolegle powinno dać wystarczająco dużo pozycji jazdy.

PS: Tylko zamiast manetki kciukowej byłby nastawnik jazdy z krzywkami na wale. :mrgreen:
Pozdrawiam
tisher
Posty: 510
Rejestracja: niedziela 18 paź 2009, 15:11
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tisher »

Taka wajcha jak w lokomotywie ;)
Są różne silniki, wplatane w koło to tylko jedna z opcji.
Ale zazwyczaj są tylko prądu stałego bezszczotkowe (wplatane) lub zwykłe (pod ramę).
Tomeqp
Posty: 954
Rejestracja: niedziela 22 lis 2009, 20:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Tomeqp »

Czyli można zasilać taki silnik jak Twój bezpośrednio z akumulatora (teoretycznie)?
Pozdrawiam
tisher
Posty: 510
Rejestracja: niedziela 18 paź 2009, 15:11
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tisher »

Nie, to jest 3 fazowy silnik z hallami, najpopularniejszy typ montowany w rowerach.
Sterownik jest koniecznie potrzebny.
ODPOWIEDZ