Podstawka do ATTiny13
Podstawka do ATTiny13
Witam
Przy okazji modyfikacji „taniej latarki No Name”, zaszła konieczność zaprogramowania procesora ATTiny13 w wersji SMD.
Pierwotnie polutowałem druciki do każdej nóżki i wkładałem je w podstawkę, ale sposób ten jest mało praktyczny i „nieelegancki”.
Postanowiłem zrobić podstawkę do programowania układów w obudowie SMD.
Poszukiwania źródła elementów doprowadziły do zainteresowania się złączem (gniazdem) PCI. Ponieważ walają się u mnie jakieś płyty główne, więc nie było problemów ze znalezieniem dawcy. Okazało się, że mają dokładnie taki sam raster (rozstaw nóżek).
Na początek odciąłem kawałek złącza razem z płytką, potem wyciąłem fragment posiadający cztery styki z każdej strony.
Następnie musiałem podpiłować trochę mocniej krawędzie od wewnątrz, gdyż nóżki scalaczka nie dotykały do styków złącza i trzeba było zrobić mu miejsce.
Potem trzeba było dostosować rozmiar złącza do wielkości obudowy procka, tak więc rozciąłem dół gniazda, ale nie do końca, żeby uzyskać sprężystość. Na dole zostawiłem około 1mm materiału, jest dość elastyczny, więc się nie łamie.
Na zdjęciu widać sposób włożenia układu do podstawki. Teraz jeszcze dokonałem małej korekty podpiłowując górne krawędzie tak daleko aby wszystkie nóżki miały kontakt ze stykami. Widać od góry jak styki się odsuwają od wewnętrznej krawędzi po włożeniu układu.
Teraz wystarczy dolutować kabelki do końcówek. Jeśli chcemy zostawić kawałek oryginalnej płytki to trzeba sprawdzić, czy nie ma przejścia między poszczególnymi nóżkami (miałem taki przypadek i to 1 z 8 ), można też zrobić płytkę PCB i tam wlutować gotową podstawkę.
Na koniec warto zaznaczyć pierwszą nóżkę na podstawce np: markerem, lub spiłowując kant podstawki, i...... mamy gotową podstawkę do programowania ATTiny13 za dokładnie ZERO zł
Wielokrotne próby wkładania i wyciągania oraz sprawdzania poprawności kontaktu i samo programowanie podstawka zniosła dzielnie, a w razie uszkodzenia, mamy przecież jeszcze spory kawałek gniazda PCI w zapasie....
Pozdrawiam
PS: Teraz kolej na klips do programowania układów na płytce, dawca już ustalony.
Przy okazji modyfikacji „taniej latarki No Name”, zaszła konieczność zaprogramowania procesora ATTiny13 w wersji SMD.
Pierwotnie polutowałem druciki do każdej nóżki i wkładałem je w podstawkę, ale sposób ten jest mało praktyczny i „nieelegancki”.
Postanowiłem zrobić podstawkę do programowania układów w obudowie SMD.
Poszukiwania źródła elementów doprowadziły do zainteresowania się złączem (gniazdem) PCI. Ponieważ walają się u mnie jakieś płyty główne, więc nie było problemów ze znalezieniem dawcy. Okazało się, że mają dokładnie taki sam raster (rozstaw nóżek).
Na początek odciąłem kawałek złącza razem z płytką, potem wyciąłem fragment posiadający cztery styki z każdej strony.
Następnie musiałem podpiłować trochę mocniej krawędzie od wewnątrz, gdyż nóżki scalaczka nie dotykały do styków złącza i trzeba było zrobić mu miejsce.
Potem trzeba było dostosować rozmiar złącza do wielkości obudowy procka, tak więc rozciąłem dół gniazda, ale nie do końca, żeby uzyskać sprężystość. Na dole zostawiłem około 1mm materiału, jest dość elastyczny, więc się nie łamie.
Na zdjęciu widać sposób włożenia układu do podstawki. Teraz jeszcze dokonałem małej korekty podpiłowując górne krawędzie tak daleko aby wszystkie nóżki miały kontakt ze stykami. Widać od góry jak styki się odsuwają od wewnętrznej krawędzi po włożeniu układu.
Teraz wystarczy dolutować kabelki do końcówek. Jeśli chcemy zostawić kawałek oryginalnej płytki to trzeba sprawdzić, czy nie ma przejścia między poszczególnymi nóżkami (miałem taki przypadek i to 1 z 8 ), można też zrobić płytkę PCB i tam wlutować gotową podstawkę.
Na koniec warto zaznaczyć pierwszą nóżkę na podstawce np: markerem, lub spiłowując kant podstawki, i...... mamy gotową podstawkę do programowania ATTiny13 za dokładnie ZERO zł
Wielokrotne próby wkładania i wyciągania oraz sprawdzania poprawności kontaktu i samo programowanie podstawka zniosła dzielnie, a w razie uszkodzenia, mamy przecież jeszcze spory kawałek gniazda PCI w zapasie....
Pozdrawiam
PS: Teraz kolej na klips do programowania układów na płytce, dawca już ustalony.
Ostatnio zmieniony środa 01 kwie 2015, 11:52 przez Pyra, łącznie zmieniany 1 raz.
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Ja polecam gotowe rozwiązanie. Nie jest specjalnie drogie w tym wykonaniu. Chociaż jakość i pewność podłączenia nie powala
http://www.tme.eu/katalog/pom-5250_klip ... ce61c.html
no ale zawsze jest to klips i często jest możliwość programowania na płytce (zależnie od układu)
Jak ktoś ma hotair to można też próbować używać przejściówki SO-DIP:
http://www.allegro.pl/item735344431_prz ... l_szt.html
http://www.tme.eu/katalog/pom-5250_klip ... ce61c.html
no ale zawsze jest to klips i często jest możliwość programowania na płytce (zależnie od układu)
Jak ktoś ma hotair to można też próbować używać przejściówki SO-DIP:
http://www.allegro.pl/item735344431_prz ... l_szt.html
Pozdrawiam
--
EdiM
Zapraszam do sklepu http://sklep.ledim.pl/
Zapytaj jak zdobyć dodatkowy rabat 15-20%
--
EdiM
Zapraszam do sklepu http://sklep.ledim.pl/
Zapytaj jak zdobyć dodatkowy rabat 15-20%
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Eeee no klips się robiEdiM pisze:Ja polecam gotowe rozwiązanie. Nie jest specjalnie drogie w tym wykonaniu. Chociaż jakość i pewność podłączenia nie powala
http://www.tme.eu/katalog/pom-5250_klip ... ce61c.html
no ale zawsze jest to klips i często jest możliwość programowania na płytce (zależnie od układu)
A po co tak "torturować" układ, jak Ktoś ma hotair, to i klips sobie kupi Ale pomysł ciekawyEdiM pisze:Jak ktoś ma hotair to można też próbować używać przejściówki SO-DIP:
http://www.allegro.pl/item735344431_prz ... l_szt.html
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
I o to chodzi w DIY
McGyver to cienias
[ Dodano: Sro Wrz 09, 2009 1:48 pm ]
Jako, że podstawka do programowania jest w wielu przypadkach niewystarczająca do programowania układów, gdyż zachodzi konieczność ich wylutowania, postanowiłem (namówiony postem EdiM'a) do wykonania klipsa na ATTiny.
Zaczynamy:
Standardowo odcinamy 4 pola z gniazda PCI.
Następnie wyjmujemy ze środka styki
Potem trzeba opiłować aby zostały nam końcach małe haczyki, które będą przytrzymywać układ. Piłować trzeba dosyć dużo materiału, bo mamy jeszcze do usunięcia "odbojniki" końcówek styków. Na koniec spiłowujemy zewnętrzną powierzchnię, aby klips zajmował jak najmniej miejsca na płytce docelowej.
Teraz nacinamy przez środek, zostawiając około 1mm materiału, aby uzyskać możliwość rozchylania klipsa.
Czas zająć się stykami, które musimy trochę inaczej wyprofilować, ale po kilku próbach wszystko pasuje. Górne zdjęcie to nowy profil, dolne to stary (obrócił mi się).
Składamy wszystko razem, dopasowując jeszcze styki dokładnie, aby kończyły się około 0,5mm przed końcem obudowy. Teraz też można poprawić profil, aby styki nie haczyły się o ścianki boczne.
Po dolutowaniu kabelków do nóżek mamy już prawie gotowy klips. Mam zamiar jeszcze dorobić "skrzydełka" umożliwiające rozciąganie klipsa i mocujące sprężynę dociskową.
A tutaj mamy gotowy klips podczas pracy. Bez problemu kilka razy wgrywałem nowe oprogramowanie, dokonywałem weryfikacji, kilkakrotnie klips był zdejmowany i zakładany. Przy odrobinie precyzji i uwagi, nie sprawia problemów.
Tu akurat wspomagam się spinaczem do bielizny. Widać też spiłowaną jedną krawędź pomalowaną dodatkowo na czerwono, w celu ustalenie pinu 1.
Oto i gotowy klips, napewno nie jakości dobrego fabrycznego, lecz niezaprzeczalnie tani i.... ZROBIONY TYMI RENCAMI.
Przepraszam za kiepskie zdjęcia, ale mój aparat wybitnie nie lubi zdjęć makro.
Pozdrawiam
McGyver to cienias
[ Dodano: Sro Wrz 09, 2009 1:48 pm ]
Jako, że podstawka do programowania jest w wielu przypadkach niewystarczająca do programowania układów, gdyż zachodzi konieczność ich wylutowania, postanowiłem (namówiony postem EdiM'a) do wykonania klipsa na ATTiny.
Zaczynamy:
Standardowo odcinamy 4 pola z gniazda PCI.
Następnie wyjmujemy ze środka styki
Potem trzeba opiłować aby zostały nam końcach małe haczyki, które będą przytrzymywać układ. Piłować trzeba dosyć dużo materiału, bo mamy jeszcze do usunięcia "odbojniki" końcówek styków. Na koniec spiłowujemy zewnętrzną powierzchnię, aby klips zajmował jak najmniej miejsca na płytce docelowej.
Teraz nacinamy przez środek, zostawiając około 1mm materiału, aby uzyskać możliwość rozchylania klipsa.
Czas zająć się stykami, które musimy trochę inaczej wyprofilować, ale po kilku próbach wszystko pasuje. Górne zdjęcie to nowy profil, dolne to stary (obrócił mi się).
Składamy wszystko razem, dopasowując jeszcze styki dokładnie, aby kończyły się około 0,5mm przed końcem obudowy. Teraz też można poprawić profil, aby styki nie haczyły się o ścianki boczne.
Po dolutowaniu kabelków do nóżek mamy już prawie gotowy klips. Mam zamiar jeszcze dorobić "skrzydełka" umożliwiające rozciąganie klipsa i mocujące sprężynę dociskową.
A tutaj mamy gotowy klips podczas pracy. Bez problemu kilka razy wgrywałem nowe oprogramowanie, dokonywałem weryfikacji, kilkakrotnie klips był zdejmowany i zakładany. Przy odrobinie precyzji i uwagi, nie sprawia problemów.
Tu akurat wspomagam się spinaczem do bielizny. Widać też spiłowaną jedną krawędź pomalowaną dodatkowo na czerwono, w celu ustalenie pinu 1.
Oto i gotowy klips, napewno nie jakości dobrego fabrycznego, lecz niezaprzeczalnie tani i.... ZROBIONY TYMI RENCAMI.
Przepraszam za kiepskie zdjęcia, ale mój aparat wybitnie nie lubi zdjęć makro.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony środa 01 kwie 2015, 12:01 przez Pyra, łącznie zmieniany 1 raz.
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Witam
Szkoda, że nie pokazali tej lepszej wersji
Dzięki za linka Manekinen, dostajesz pomógł, bo poprawiłeś mi samopoczucie
Pozdrawiam
Noo ja cieeeManekinen pisze:http://hackaday.com/2010/11/18/build-yo ... mming-clip
Szkoda, że nie pokazali tej lepszej wersji
Dzięki za linka Manekinen, dostajesz pomógł, bo poprawiłeś mi samopoczucie
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Tak właśnie zrobiłem, odpiłowałem kilka odcinków białej obudowy złącza, tak żebym miał w środku 4-5 pinów po każdej stronie (na wszelki wypadek, nie wiem co pokaże życie podczas obróbki) i te małe odcinki elegancko dały się zsunąć z metalowych pinów. Potem lutownica i piny po kolei. Niestety, czas nie jest z gumy i muszę zrobić przerwę, ale dzisiaj na pewno wrócę do tematu.
-------------
Zrobiłem już 3 egzemplarze, drugi był troszeczkę źle przycięty, a pierwszy i trzeci pękł mi na dwie połowy podczas próby zakładania na scalak. Nacinałem niby zgodnie z poprzednimi postami, ale chyba mam za dużo siły w łapach. Moje Attiny13 to ta szersza wersja, być może tu jest pies pogrzebany. Ponieważ w obecnym projekcie aż tak bardzo mi nie zależy na minimalizacji PCB za wszelką cenę, rozglądam się za jakimś fajnym złączem, które by pracowało jako złącze ISP (Kanda ISP jest zbyt duża jak na projekty SMD). Gdzieś czytałem kiedyś o wykorzystaniu starych przewodów zakładanych na FDD w komputerach, można by dzięki takiemu patentowi uniknąć w ogóle montowania gniazda, projektując jedynie 6 ścieżek kontaktowych na obrzeżu płytki. Minusem może tu być różna jakość styku (oryginalne były złocone) oraz konieczność frezowania w okolicy tego styku, no ale to da się zrobić.
Oczywiście w sprawdzonych projektach, tam gdzie soft jest już stabilny, da się programować metodą "na styk", przykładając procek do padów i ściskając np. spinaczem, czasem warto jednak mieć możliwość przeprogramowania kontrolera bez wylutowywania z płytki.
-------------
Zrobiłem już 3 egzemplarze, drugi był troszeczkę źle przycięty, a pierwszy i trzeci pękł mi na dwie połowy podczas próby zakładania na scalak. Nacinałem niby zgodnie z poprzednimi postami, ale chyba mam za dużo siły w łapach. Moje Attiny13 to ta szersza wersja, być może tu jest pies pogrzebany. Ponieważ w obecnym projekcie aż tak bardzo mi nie zależy na minimalizacji PCB za wszelką cenę, rozglądam się za jakimś fajnym złączem, które by pracowało jako złącze ISP (Kanda ISP jest zbyt duża jak na projekty SMD). Gdzieś czytałem kiedyś o wykorzystaniu starych przewodów zakładanych na FDD w komputerach, można by dzięki takiemu patentowi uniknąć w ogóle montowania gniazda, projektując jedynie 6 ścieżek kontaktowych na obrzeżu płytki. Minusem może tu być różna jakość styku (oryginalne były złocone) oraz konieczność frezowania w okolicy tego styku, no ale to da się zrobić.
Oczywiście w sprawdzonych projektach, tam gdzie soft jest już stabilny, da się programować metodą "na styk", przykładając procek do padów i ściskając np. spinaczem, czasem warto jednak mieć możliwość przeprogramowania kontrolera bez wylutowywania z płytki.
Szkoda, że nie ma już oryginalnych fotek w temacie. Nie mniej jednak, Pyra jest rozpoznawany
http://budgetlightforum.com/node/18776
http://budgetlightforum.com/node/18776