Poszukuje czołówki przede wszystkim w góry oraz czasami do biegania (sporadycznie zdarza mi się biegać po drogach polnych/parkach jak już jest ciemno, do tej pory brałem ze sobą zwykła latarkę - Venture, ale jak się domyślacie mało to wygodne). Fajnie jakby taka czołówka mało ważyła, w górach każde 100g się liczy...
Sprzedawca w sklepie, w którym się zaopatruje, polecał Tikke 2 ewentualnie Tikke Plus 2.
Przeczytałem dość dużo wątków na forum i widzę ze w większości polecana jest Tikka XP 2 (wydaje mi się ze Myo RXP do biegania i chodzenia po górach (bez jaskiń) byłaby jedynie zbędnym bajerem), niektórzy polecają tez HLS K2SL ale ona wazy 2,5 raza tyle co Tikka
. Z tego co patrzyłem na zdjęcia XP 2 ma cieplejsza barwę światła i jest trochę jaśniejsza.Mam dylemat co ostatecznie wybrać. O ile nie mam przekonania do latarek wielodiodowych (Tikka 2) to Plus wydaje mi się już czymś dość użytecznym. Czy warto dopłacić do XP? Jeśli tak to dlaczego?
O ile jestem w stanie pozwolić sobie na XP 2, to musiałbym byc do tego przekonany - muszę zakupić trochę sprzętu w góry dla dwóch osób, wiec z drugiej strony nie ma co z wydatkami przesadzać.
Rozumiem, ze Tikka Plus 2 i Tikka XP 2 maja podobna budowę, patrząc z perspektywy modowania, co w obu przypadkach nie jest proste? Zakładam, ze Tikka 2 w przypadku modowania wypada jeszcze słabiej i jeśli patrzy się pod tym katem to lepiej byłoby gdzieś znaleźć zwykła XP i wsadzić XP-G?
Dzieki,
S