Jak ożywić starą latarkę? kolejowa/górnicza?

[Murky]

Witam

Mam taką oto latarkę...

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Zastanawiam się czy da się ją jakoś uruchomić tanim kosztem. Zaznaczam, że nie jestem biegły w arkanach wiedzy tajemnej z zakresu elektroniki i elektryki...Więc dobrze by było gdyby to można zrobić na zasadzie ''kup, wsadź, podłącz to do tego''

Czy ten akumulator można zastąpić jakąś baterią czy akumulatorkiem z marketu? Zarówka wygląda na sprawną(drucik nie pęknięty)

Ktoś ma jakiś pomysł?

[Pyra]

Witam

Latarka kolejowa. Zasilane to to było akumulatorami alkalicznymi.
Te które masz, porządnie umyj, wypłucz wodą destylowaną i zalej zasadą potasową. Będą działać.
Możesz to ładować zwykłą ładowarką do ogniw NiCd lub Ni MH ( 2 ogniwa 1,2V połączone szeregowo).
Wyłącznik tam masz chyba obrotowy.

Pozdrawiam

[Murky]

...porządnie umyj, wypłucz wodą destylowaną i zalej zasadą potasową.

Dobra spróbuję. Może się uda.
Orientujesz się ile gram wodorotlenku potasu bedzie potrzebne na taki akumulator?

[Pyra]

Witam

Zgodnie z instrukcją PKP:
"w akumulatorach zasadowych stosuje się jako elektrolit roztwór wodorotlenku potasu z wodą destylowaną, o gęstości od 1,19 do 1,21.
Na litr wody bierze się 330 g wodorotlenku potasu, a ponadto dodaje się 20 g wodorotlenku litu. Elektrolit do tych akumulatorów w stanie stałym przechowuje się w naczyniach żelaznych szczelnie zamkniętych. Roztwór elektrolitu należy przechowywać w czystych naczyniach żelaznych lub szklanych. Do mieszania używa się pałeczki żelaznej lub szklanej. Przed wlewaniem elektrolit powinien sklarować się przez pozostawienie go na czas od 3 do 6 godzin."

Pozdrawiam

[Murky]

Dzięki!