PCB ale jak ?
Witam.
Część problemów już rozwiązałem, został jeden z którym nie mogę sobie poradzić.
Faktycznie chyba nie potrzebie naczytałem się różnych poradników i filmów na YT.
Wystarczy najprostsza instrukcja ze strony JLCPCB i wszystko idzie jak po maśle.
Po załadowaniu wygenerowanych gerberów na stronę JLCPCB stwierdziłem
problem z plikiem wierceń. Komunikat ze strony JLCPDB:
An unexpected error occurred while processing
Can not identify the minimum trace spacing
zas_lab_4d.dri:File format can't be recognized(They're not Gerber 274x or excellon files),The file is skipped
zas_lab_4d.gpi:File format can't be recognized(They're not Gerber 274x or excellon files),The file is skipped
Wczytałem więc plik do programu gerbv.exe , wszystko wygląda OK do momentu wczytania pliku wierceń. Po wczytaniu tego pliku obraz PCB robi się bardzo mały a na całej powierzchni okienka pojawiają się mocno porozrzucane kropki. Wgląda to tak jakby była wymiarowana w innych jednostkach a wiercenia w innych.
Może ktoś podrzuci jakiś pomysł.
Pozdrawiam
M.
Część problemów już rozwiązałem, został jeden z którym nie mogę sobie poradzić.
Faktycznie chyba nie potrzebie naczytałem się różnych poradników i filmów na YT.
Wystarczy najprostsza instrukcja ze strony JLCPCB i wszystko idzie jak po maśle.
Po załadowaniu wygenerowanych gerberów na stronę JLCPCB stwierdziłem
problem z plikiem wierceń. Komunikat ze strony JLCPDB:
An unexpected error occurred while processing
Can not identify the minimum trace spacing
zas_lab_4d.dri:File format can't be recognized(They're not Gerber 274x or excellon files),The file is skipped
zas_lab_4d.gpi:File format can't be recognized(They're not Gerber 274x or excellon files),The file is skipped
Wczytałem więc plik do programu gerbv.exe , wszystko wygląda OK do momentu wczytania pliku wierceń. Po wczytaniu tego pliku obraz PCB robi się bardzo mały a na całej powierzchni okienka pojawiają się mocno porozrzucane kropki. Wgląda to tak jakby była wymiarowana w innych jednostkach a wiercenia w innych.
Może ktoś podrzuci jakiś pomysł.
Pozdrawiam
M.
Re: PCB ale jak ?
Odrobinę odświeżając stare czasy i tematy, chciałbym zapytać o papier do termotransferu...
Przyszło mi zrobić kilka płytek drukowanych w domu. Odkopałem swoją drukarkę laserową i spróbowałem zrobić wydruk na papierze, który kiedyś kupiłem na Aliexpress, przypomina podkład do naklejek. 2 razy rozbierałem drukarkę, bo zwinął się od temperatury i przykleił do wałka grzewczego
Papieru kredowego 40-60g nie mogę znaleźć, jest coś takiego pod nazwą "Papier przebitkowy 40g" - czy to to? Czy coś innego teraz polecacie?
Przyszło mi zrobić kilka płytek drukowanych w domu. Odkopałem swoją drukarkę laserową i spróbowałem zrobić wydruk na papierze, który kiedyś kupiłem na Aliexpress, przypomina podkład do naklejek. 2 razy rozbierałem drukarkę, bo zwinął się od temperatury i przykleił do wałka grzewczego
Papieru kredowego 40-60g nie mogę znaleźć, jest coś takiego pod nazwą "Papier przebitkowy 40g" - czy to to? Czy coś innego teraz polecacie?
S2+: XM-L2 U2-1B 2.1A || XM-L2 T6-4C 2.1A || (MOD) XP-E2 Red 1.4A || 365nm Nichia UV
S2 XP-L HI 2.8A || BLF Q8 || Skilhunt H03 NW || Astrolux C8 XP-L HI 3B || KDLITKER C8.2 XHP35 HI NW || L6 XHP70 N2-3A || L2 XP-L HI V2-1A
S2 XP-L HI 2.8A || BLF Q8 || Skilhunt H03 NW || Astrolux C8 XP-L HI 3B || KDLITKER C8.2 XHP35 HI NW || L6 XHP70 N2-3A || L2 XP-L HI V2-1A
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk
Re: PCB ale jak ?
Są tacy co drukują na stronie wyrwanej z gazety - ma to coś wspólnego z papierem kredowym.
Są tacy co drukują na zwykłym papierze.
Generalnie papier nie jest jakiś kluczowy, musisz jedynie zwrócić uwagę podczas rozpuszczania go w wodzie i odklejania: jak jest kredowy, to da się go odkleić, a jak zwykły, to trzeba go dobrze namoczyć, aby potem "zrolować".
Główna zasada jest taka, że toner pod wpływem temperatury ma się przykleić do laminatu. Potem trzeba zdjąć jego poprzedni "nośnik".
Są tacy co drukują na zwykłym papierze.
Generalnie papier nie jest jakiś kluczowy, musisz jedynie zwrócić uwagę podczas rozpuszczania go w wodzie i odklejania: jak jest kredowy, to da się go odkleić, a jak zwykły, to trzeba go dobrze namoczyć, aby potem "zrolować".
Główna zasada jest taka, że toner pod wpływem temperatury ma się przykleić do laminatu. Potem trzeba zdjąć jego poprzedni "nośnik".
Re: PCB ale jak ?
O gazecie słyszałem; ale nie wyobrażam sobie takiego miękkiego arkusza przez nią bez strat przepuścić; próbowałem nawet taśmą podklejać do papieru, ale potem zbierałem z wałka rozpuszczony klej spod taśmy
Z kolei rolowanie już mi się nieco znudziło, mam ciągle nadzieję na ulepszenie tej techniki. Z przezroczystą folią do projektorów nawet próbowałem, ale toner wydaje mi się być jakiś przezroczysty, jakby za mało go nakładało na arkusz, a drugi raz już w to samo miejsce z projektem nie dawało rady trafić. Zawsze coś się o niecały 1 mm przesuwało...
Z kolei rolowanie już mi się nieco znudziło, mam ciągle nadzieję na ulepszenie tej techniki. Z przezroczystą folią do projektorów nawet próbowałem, ale toner wydaje mi się być jakiś przezroczysty, jakby za mało go nakładało na arkusz, a drugi raz już w to samo miejsce z projektem nie dawało rady trafić. Zawsze coś się o niecały 1 mm przesuwało...
S2+: XM-L2 U2-1B 2.1A || XM-L2 T6-4C 2.1A || (MOD) XP-E2 Red 1.4A || 365nm Nichia UV
S2 XP-L HI 2.8A || BLF Q8 || Skilhunt H03 NW || Astrolux C8 XP-L HI 3B || KDLITKER C8.2 XHP35 HI NW || L6 XHP70 N2-3A || L2 XP-L HI V2-1A
S2 XP-L HI 2.8A || BLF Q8 || Skilhunt H03 NW || Astrolux C8 XP-L HI 3B || KDLITKER C8.2 XHP35 HI NW || L6 XHP70 N2-3A || L2 XP-L HI V2-1A
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk
Re: PCB ale jak ?
To jest właśnie problem z drukarkami, ja nie mogłem na swojej ustawić najwyższej jakości wydruku, a płytka lubi mieć duże poligony czerni, dlatego jeździłem do brata albo do xerowni...
Jak chcesz ulepszyć proces to fotochemia:
- jedyny minus to konieczność kupna powlekanego lakierem laminatu + ew. spray
Poza tym same plusy:
- drukujesz na kartce/kalce, psikasz sprayem polepszającym czernię
- naświetlasz pod solarium do twarzy (dałem chyba 15zł)
- wywołujesz i wytrawiasz. koniec
- zero czyszczenia, mycia, szorowania laminatu, prasowania itp, itd
- jakość dużo większa
Re: PCB ale jak ?
Ja używam papieru kredowanego o gramaturze 100g. U mnie do kupienia bez problemu. Co do papieru gazetowego lub z reklam, to z nimi nie ma pewnych powtarzalnych efektów, ja sobie odpuściłem.
Re: PCB ale jak ?
Pierwsze starcie po dłuższym czasie za mną; a że nie znalazłem żadnego sensownego foto-poradnika, zrobiłem go sobie sam
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Wypróbowałem 3 rodzaje papieru; gazeta, papier kredowy, papier zwykły:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Po licznych perypetiach z drukarką, wciągniętych papierach, gazetach, nawet po "znikającej kartce wewnątrz drukarki", kilku nowych siwych włosach i rozbieraniu drukarki w końcu zrobiłem kilka dobrych jakościowo wydruków płytki. Standardowo, wyszorowałem, odtłuściłem i "zaprasowałem" (naderwana ścieżka pod gazetą to efekt wiary plotki, że "wystarczy potem oderwać". Tak... taka sama mądrość jak i w tych gazetach):
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Następnie, ciepła kąpiel z bąbelkami w proszku do prania:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Po 10 minutach zacząłem przy tym majstrować. Gazeta... rwała się gorzej niż zwykły papier, kredowy natomiast już za pierwszym razem odszedł prawie cały bez zostawiania jakichkolwiek włókien:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
I z powrotem do kąpieli:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Po kolejnych 10 minutach "pokulałem" resztki zwykłego papieru i gazety, przy kredowym praktycznie nie było co robić, na koniec kontrola ścieżek i tam gdzie papier pozostał delikatnie wyszorowałem szczotką do rąk:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Papier kredowy tutaj rządzi... Wbrew moim poprzednim doświadczeniom z wytrawianiem, zwykły papier dał radę dużo lepiej niż gazeta, po której oczekiwałem cudów (ach, te plotki). Można by nawet powiedzieć, że część treści (czytaj: druku) z gazety trafiła na płytkę. I widocznie tak samo rozchodzą się plotki.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Wysuszyłem całe zgromadzenie i przygotowalem płytki do trawienia:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
To już po trawieniu, wydaje mi się, że nieco za długo w roztworze B327 przeleżały, bo jak wróciłem do warsztatu, widocznej miedzi nie było wcale. Wypłukałem w wodzie, osuszyłem, całą aparaturę posprzątałem i... niespodzianka. Pękła dolna szyba wytrawiarki - nie rozpadła się, ale pod spodem był rozlany roztwór. Mój majstersztyk - trawiłem w niej aż 2 razy
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
I na koniec okład z acetonu, żeby wszystko zmyć. Nawet płytka po zwykłym papierem, nie zachowała "kudłatej" faktury na miedzi... A wcześniej wyglądała tragicznie
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Podsumowując, gazeta dała najgorszy efekt. Wydrukowanie na niej projektu to kilkukrotne rozkładanie drukarki i wspomniana już "znikająca kartka". Wkręciło ją gdzieś między bębny, ale drukarka o tym nie widziała, bo pozwalała drukować dalej - a powiem, że uparta jest. Dotknij tylko czegoś podczas drukowania, to się od razu błędem kończy - koniec papieru w podajniku, papier wkręcony, za dużo papieru w "oddajniku", blokada pasa, bębna, kabla, bitu, bajtu... czy jakoś tak Wracając go gazety - niewiele na niej toneru to i wiadomo, że wytrawiacz będzie robić sito, chociaż ścieżki są zdatne do użycia i bez przerw.
Zwykły papier - całkiem nieźle, mam nawet wrażenie, że napisy, ścieżki i pola są bliższe projektowi, niż w przypadku papieru kredowego, ale prześwitów jest całkiem sporo.
Papier kredowy - jeżeli chodzi o odklejanie to nie ma nawet co pisać. Jedno rwanie i koniec, żadnej kudłatej powłoki i od razu widać gołe ścieżki. Napisy wydają się być nieco rozpłynięte, ścieżki lekko grubsze, co w tym przypadku nie jest problemem, ale przy precyzyjniejszych robotach moim zdaniem może coś się zalać... Prześwitów na placach prawie nie ma, jeden, może dwa, zupełnie nieistotne.
I to by było na tyle. Ręce zmarznięte, ale 3 płytki są, każdą z nich da się wykorzystać, czego się zupełnie nie spodziewałem
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Wypróbowałem 3 rodzaje papieru; gazeta, papier kredowy, papier zwykły:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Po licznych perypetiach z drukarką, wciągniętych papierach, gazetach, nawet po "znikającej kartce wewnątrz drukarki", kilku nowych siwych włosach i rozbieraniu drukarki w końcu zrobiłem kilka dobrych jakościowo wydruków płytki. Standardowo, wyszorowałem, odtłuściłem i "zaprasowałem" (naderwana ścieżka pod gazetą to efekt wiary plotki, że "wystarczy potem oderwać". Tak... taka sama mądrość jak i w tych gazetach):
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Następnie, ciepła kąpiel z bąbelkami w proszku do prania:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Po 10 minutach zacząłem przy tym majstrować. Gazeta... rwała się gorzej niż zwykły papier, kredowy natomiast już za pierwszym razem odszedł prawie cały bez zostawiania jakichkolwiek włókien:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
I z powrotem do kąpieli:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Po kolejnych 10 minutach "pokulałem" resztki zwykłego papieru i gazety, przy kredowym praktycznie nie było co robić, na koniec kontrola ścieżek i tam gdzie papier pozostał delikatnie wyszorowałem szczotką do rąk:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Papier kredowy tutaj rządzi... Wbrew moim poprzednim doświadczeniom z wytrawianiem, zwykły papier dał radę dużo lepiej niż gazeta, po której oczekiwałem cudów (ach, te plotki). Można by nawet powiedzieć, że część treści (czytaj: druku) z gazety trafiła na płytkę. I widocznie tak samo rozchodzą się plotki.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Wysuszyłem całe zgromadzenie i przygotowalem płytki do trawienia:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
To już po trawieniu, wydaje mi się, że nieco za długo w roztworze B327 przeleżały, bo jak wróciłem do warsztatu, widocznej miedzi nie było wcale. Wypłukałem w wodzie, osuszyłem, całą aparaturę posprzątałem i... niespodzianka. Pękła dolna szyba wytrawiarki - nie rozpadła się, ale pod spodem był rozlany roztwór. Mój majstersztyk - trawiłem w niej aż 2 razy
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
I na koniec okład z acetonu, żeby wszystko zmyć. Nawet płytka po zwykłym papierem, nie zachowała "kudłatej" faktury na miedzi... A wcześniej wyglądała tragicznie
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Podsumowując, gazeta dała najgorszy efekt. Wydrukowanie na niej projektu to kilkukrotne rozkładanie drukarki i wspomniana już "znikająca kartka". Wkręciło ją gdzieś między bębny, ale drukarka o tym nie widziała, bo pozwalała drukować dalej - a powiem, że uparta jest. Dotknij tylko czegoś podczas drukowania, to się od razu błędem kończy - koniec papieru w podajniku, papier wkręcony, za dużo papieru w "oddajniku", blokada pasa, bębna, kabla, bitu, bajtu... czy jakoś tak Wracając go gazety - niewiele na niej toneru to i wiadomo, że wytrawiacz będzie robić sito, chociaż ścieżki są zdatne do użycia i bez przerw.
Zwykły papier - całkiem nieźle, mam nawet wrażenie, że napisy, ścieżki i pola są bliższe projektowi, niż w przypadku papieru kredowego, ale prześwitów jest całkiem sporo.
Papier kredowy - jeżeli chodzi o odklejanie to nie ma nawet co pisać. Jedno rwanie i koniec, żadnej kudłatej powłoki i od razu widać gołe ścieżki. Napisy wydają się być nieco rozpłynięte, ścieżki lekko grubsze, co w tym przypadku nie jest problemem, ale przy precyzyjniejszych robotach moim zdaniem może coś się zalać... Prześwitów na placach prawie nie ma, jeden, może dwa, zupełnie nieistotne.
I to by było na tyle. Ręce zmarznięte, ale 3 płytki są, każdą z nich da się wykorzystać, czego się zupełnie nie spodziewałem
S2+: XM-L2 U2-1B 2.1A || XM-L2 T6-4C 2.1A || (MOD) XP-E2 Red 1.4A || 365nm Nichia UV
S2 XP-L HI 2.8A || BLF Q8 || Skilhunt H03 NW || Astrolux C8 XP-L HI 3B || KDLITKER C8.2 XHP35 HI NW || L6 XHP70 N2-3A || L2 XP-L HI V2-1A
S2 XP-L HI 2.8A || BLF Q8 || Skilhunt H03 NW || Astrolux C8 XP-L HI 3B || KDLITKER C8.2 XHP35 HI NW || L6 XHP70 N2-3A || L2 XP-L HI V2-1A
Re: PCB ale jak ?
bardzo fajnie pokazałeś.
Ja cały czas używam błyszczących ulotek z pizzerii czy innego spamu ze skrzynki pocztowej.
Pod światło widać która jest błyszcząca, a która ją tylko udaje.
Czasami też ładne drogie babskie magazyny są na dobrym papierze i w ramach recyklingu trafiają do wydzielonej teczki ku zdziwieniu mojej żony
Ja cały czas używam błyszczących ulotek z pizzerii czy innego spamu ze skrzynki pocztowej.
Pod światło widać która jest błyszcząca, a która ją tylko udaje.
Czasami też ładne drogie babskie magazyny są na dobrym papierze i w ramach recyklingu trafiają do wydzielonej teczki ku zdziwieniu mojej żony