Soshine RCR123 3.0V - Ki czort wode mąci ? ;)

dane techniczne, wykazy, dokumentacje, zestawienia, linki do pomocnych stron...
waldeuszek
Posty: 33
Rejestracja: piątek 14 lis 2008, 23:20

Soshine RCR123 3.0V - Ki czort wode mąci ? ;)

Post autor: waldeuszek »

Witam.

Dotarły dziś do mnie wspomniane RCR Soshine 3.0V - 650mAh (DX)
zamówione dość dawno, a czasowo niedostępne - z przeznaczeniem do Fenia P2D.
Do tej pory używałem RCR2 Ultrafire 800mAh 3.0V (z wykonaną przedłużką)
gdyż zamówiłem je sobie przez pomyłke, nie zwróciwszy uwagi że to rozmiar R2.

Akuski oczywiście ładowałem w trybie 3.0V ladowarką WF-138.
Fenio P2D na akusku w trybie max daje ognia przez ~15min wciągając z naładowanego aku ~1,2A.

No ale dziś dotarły (wreszcie) RCR123 - więc do dzieła. Wyjałem z szafki ładowarke
przełaczyłęm na tryb 3.0V wsadzam akuski i pierwsze lekkie zdziwienie
po kilku mrugnieciach diodek - FULL. Przyszły naładowane ? - no dobra
Zapakowałem do fenia - tryb max 1 szt. poświeciła ~15 min.
Myśle sobie - ładna KASZANA :( Świeci tyle samo co mniejszy gabarytowo R2
Test drugiej sztuki ~6min - No to sie juz ciut zeźliłem ....

Zapakowałem do ładowarki - po 10 min. FULL !!
Do latary - poświeciły 2-3minuty i KISZKA, obydwie ..... :evil:

No nie powiem, wkurzyłem się nieco, ale skoro taki to badziew to pobawie sie z nimi
bo już mi teraz ich nie szkoda :razz:

Akusa do prunda krokodyle do Voltomierza i obserwuje sobie
napięcie stopniowo przyrasta - jak podjechało do ~4,2 na podpietym aku (250mA)
odłączyłem. Pomiar na samym ogniwie 3,85V
Dawaj go do Fenia - świeci ..... w trybie max 25 minut :!:

No i teraz zagwozdka. Czy TE AKUSY mają być ładowane jak zwykłe Li-Ion 3,7V ?
Jeśli tak - to z czystym sumieniem bede mógł je polecić uzytkownikom Fenixow P2D,
tym bardziej że wystarczy "zwykła" ładowarka 3,7V no i działają WSZYSTKIE TRYBY

Zapakowałem oba akuski do ładowaczki na tryb 3,7V i jeszcze tam siedzą karmiąc się prundem - jutro kolejne testy :lol:

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

...Ty śmigaj pilnować ich temperatury ;-)
Sam też jestem ciekaw co Ci z tego wyjdzie, szczerze nie wiem jaka chemia siedzi w tych 3V akkusach i do jakiego napiecia powinno sie je ladowac....zbrakło czasu na szukanie.
Ktoś się orientuje???
waldeuszek
Posty: 33
Rejestracja: piątek 14 lis 2008, 23:20

Post autor: waldeuszek »

Calineczka pisze:...Ty śmigaj pilnować ich temperatury ;-)
Sam też jestem ciekaw co Ci z tego wyjdzie, szczerze nie wiem jaka chemia siedzi w tych 3V akkusach i do jakiego napiecia powinno sie je ladowac....zbrakło czasu na szukanie.
Ktoś się orientuje???
Spoko - full controle ;) Odpialem je przy napieciu na ogniwie 4,4V /lekko cieple/ po ponad 2 godz na ladowaczce w trybie 3,7V (250mAh) - ledy dalej paliły na czerwono ...
Nie wiem czy czesciowo nie zrobilem mi kuku ... ale 30 minut Full swiecenia na P2D zaliczone

Troche mi sie wlasnie rozjasnilo w łepetynie po znalezieniu tego watku CPF

A o ile pamietam, jeden ze znajomych ma dedykowana ładowaczke do tych ogniw.
Trzeba bedzie pożyczyc i ja pomacac miernikiem i wtedy bede w domu ...

Wyglada na to ze te ogniwka sa bardzo OK - tylko trzeba "dopracowac" ładowanie.
dodam jeszcze ze P2D po 30min w trybie "turbo" na tym akusie zaczyna PALIC w łapke ;) 2x chłodzilem body pod kranem :)

A tu jeszcze co nieco o ogniwkach - ale HGW czy specyfikacja dotyczy wersji 3,0 czy 3,7V
SOSHINE


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

waldeuszek pisze:przy napieciu na ogniwie 4,4V
:shock:
Toż to przeczy powszechnie znanym zasadom max 4,2V na li-iona....idę czytać tego CPF-a ;-)
Pod wodą powiadasz... :mrgreen:
waldeuszek
Posty: 33
Rejestracja: piątek 14 lis 2008, 23:20

Post autor: waldeuszek »

Tak wiec wygląda na to ze to Li-Ion - a nie Li-FePo4
i ten "czort co wode mąci" siedzi w akusie :lol:

DIODA

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

..a tak, tez się tego doczytałem, nie dioda a nawet dwie diody ;-)
Połączone naprzeciw-równolegle...co oznacza, że aby naładowac tego 3V akkusa trzeba miec nie mniej jak 4,2V a więcej, o ów spadek napięcia na diodzie
Nie wiem tylko o ile to napięcie wyższe być musi...pewnie do ładowania idzie przez Shottkyego...ale mogę się mylić.
Obadam swoje "3V" akkusy ;-)

W jedną stronę siedzi Shottky, w druga zwykła krzemowa:
S2M
SS12
no to tracimy prundzik na diodach, tracimy... :wink:
waldeuszek
Posty: 33
Rejestracja: piątek 14 lis 2008, 23:20

Post autor: waldeuszek »

Calineczka pisze: no to tracimy prundzik na diodach, tracimy... :wink:
Ano tracimy conieco, ale zyskujemy TRYBY w Feniksie
przy sensownej pojemności rzeczywistej akusa
/no ... w porownaniu do FePO4 ;) /

Pozdrawiam
Miodosław
Posty: 601
Rejestracja: piątek 16 lis 2007, 14:22
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: Miodosław »

Czasami prostota graniczy z geniuszem! ;-)
Ale ... Tak właściwie nie tracimy prądu, tylko napięcie ;-) Z tego powodu moc idzie w gwizdek, a raczej w ... wodę waldeuszka ;-)
Dubito ergo sum!
waldeuszek
Posty: 33
Rejestracja: piątek 14 lis 2008, 23:20

Post autor: waldeuszek »

Miodosław pisze:Czasami prostota graniczy z geniuszem! ;-)
Ale ... Tak właściwie nie tracimy prądu, tylko napięcie ;-) Z tego powodu moc idzie w gwizdek, a raczej w ... wodę waldeuszka ;-)
No cóż. w takim razie pozwolę sobie podsumować wątek.

RCR-ki zapakowane do WF-138 w trybie 3,7V (czyli dla zwyklych Li-Ion)
koniec ładowania po ok. 2,5 godziny - końcowe napięcie ładowania na ogniwie 4,42
spadek na Voltomierzu podczas gdy ładowarka "próbkuje" do 4,40.
Po zakończonym procesie - (zielony led) napiecie 4,2V na zaciskach.

Biorąc pod uwagę prąd ładowarki 0,25A oraz czas ladowania ~2,5h
odpowiada to w przybliżeniu deklarowanej pojemności akusa.
Nie mam niestety zródełka prądowego aby sprawdzić pojemność
ale skoro P2D bierze na full 1,2 - 1,4A z akuska i daje rade przez 30 minut
to deklarowane 650mAh jest dość prawdopodobne :)

Generalnie po wykonanych testach POLECAM te akuski dla użytkowników Feniksów (ok. 6,5$ DX z blisterkiem na 2 szt. = 1h powera ;)
zwłaszcza że nie trzeba posiadać ładowarki z trybem 3.0V jak dla Li-FePO4

Pozdrawiam
Miodosław
Posty: 601
Rejestracja: piątek 16 lis 2007, 14:22
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: Miodosław »

waldeuszek, wspomina na początku o RCR2 Ultrafire 800mAh 3.0V (najprawdopodobniej: http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.932 ). Czy ktoś jeszcze oprócz niego ma te akusy i jest w stanie ocenić, czy i w nich siedzi dioda/diody (wydaje mi się, że tak) i w łatwy (i niedestrukcyjny! ;-) ) sposób da się ją/je zdemontować?
Dubito ergo sum!
TOMSON
Posty: 19
Rejestracja: poniedziałek 29 gru 2008, 21:16
Lokalizacja: Otwock/Ełk

Post autor: TOMSON »

Z tego co wiem napięcie końcowe ładowania LiFePO4 to jest 3.6Vna celę
Pozdr

Tomek.Z
freebike
Posty: 263
Rejestracja: czwartek 18 wrz 2008, 11:58
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: freebike »

Witam, kupiłem sobie na dx Soshine 3,7V 700mAh

Nie wiedziałem jak mam je ładować aż znalazłem ten temat. Wychodzi na to że do 4,1V czyli trzeba pilnować ładowarki UF wf-139. Trochę lipa. Podoba mi się jak sa zapakowane i jakoś tak sa lepiej wykonane. Co w środku jest nie wiem i dlatego piszę z pytaniem:

Czy one są chronione?? Bo nic o tym nie ma.
Awatar użytkownika
toms_
Posty: 281
Rejestracja: poniedziałek 17 sie 2009, 10:05
Lokalizacja: Łańcut

Post autor: toms_ »

To co kupiłeś, to jest co innego niż w temacie. Ty masz zwykłe RCR123 Li-Ion o napięciu typowym dla Li-Ionów 3.7V. Temat jest o akumulatorach Li-Ion, które przez zastosowanie specjalnej diody mają udawać baterie litowe CR123A o napięciu 3.0V.

Zatem możesz te swoje śmiało ładować tak jak zwykłe ogniwa Li-Ion. Druga rzecz ... te ogniwa są niezabezpieczone, tak więc używanie ich w latarce na CR123 lub 2xCR123 (np. Fenix PD20 czy PD30) gdzie są sterowniki step-up (1xCR123) lub step-down (2xCR123) to nie jest najlepszy pomysł.
freebike
Posty: 263
Rejestracja: czwartek 18 wrz 2008, 11:58
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: freebike »

dzięki za wyjaśnenie :) Akusów używam do Romiego RC-C6. Już nie zakasztaniam tematu. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
pegasus_sis
Posty: 963
Rejestracja: środa 25 sie 2010, 13:03
Lokalizacja: Łódź

Post autor: pegasus_sis »

Mały odkop :)

W jakim trybie mam ładować te RCR -123 3v ładowarką Turnigy Accucell 6? Próbowałem na li-ion 3,7V i 0.1A - ładowanie przerwałem przy 4,2 V i nieco ponad 2 godzinach. Teoretycznie w ogniwo wpompowało 400mA. Nie lepiej by było ładować na trybie li-poly 3,7V?
ODPOWIEDZ