Podziel się swoją radością 2
W sobotę wieczorem z synem (w końcu) wybraliśmy się rowerami do lasu. Każdy z rowerów uzbroiliśmy w dwie latarki, jedna z optyką TIR owalną 15x45stopni - na krótkie i na długie coś ze zwykłym reflektorem. Wziąłem kilka podobnych latarek (klasy Convoya S2(+)). I na kask po czołówce. On Skilhunt H03, ja swojego starego Wizarda Pro.
Przejażdżka super! W lesie nawet zazwyczaj nie odpalałem latarek na max, ale jak już z górki, to ma max. Najlepsze na mnie wrażenie zrobił Convoy S2+ na XPL HI z reflektorem SMO i @2,1A - zasięg światła na rower super. Chyba ze 100m było widać. Tylko jedną taką mam i zamówię drugą, nawet nie wiem, czy warto brać 2,8A, bo naprawdę było widać daleko mimo 2,1A.
Cieszy mnie też, że syn mój już też dorósł do takiego wieku, że nie musiałem na niego co chwilę czekać i jechać powoli, w zasadzie to już miejscami on na mnie musiał czekać No ale on ma 3 razy lepszy rower ode mnie, to na pewno przez to
Pozdrawiam
Przejażdżka super! W lesie nawet zazwyczaj nie odpalałem latarek na max, ale jak już z górki, to ma max. Najlepsze na mnie wrażenie zrobił Convoy S2+ na XPL HI z reflektorem SMO i @2,1A - zasięg światła na rower super. Chyba ze 100m było widać. Tylko jedną taką mam i zamówię drugą, nawet nie wiem, czy warto brać 2,8A, bo naprawdę było widać daleko mimo 2,1A.
Cieszy mnie też, że syn mój już też dorósł do takiego wieku, że nie musiałem na niego co chwilę czekać i jechać powoli, w zasadzie to już miejscami on na mnie musiał czekać No ale on ma 3 razy lepszy rower ode mnie, to na pewno przez to
Pozdrawiam
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Ostatnia część o ostrych papryczkach w tym roku. Z 4 roślin tylko jedna owocowała. Miała tylko 6 dojrzałych owoców, ale to w zupełności wystarczyło abym ten post umieścił w tym temacie. Wyrosło coś co wygląda jak połączenie scorpiona i caroliny. Sos 100g jakiejś zwykłej pepperoni/chili jako baza, pół łyżeczki soli, 100ml wody i jedna carolina. Naprawdę robi robotę. Nawet tego nie męczyłem w garze bo już przy samym miksowaniu dało po nosie. Zapasteryzowane malutkie słoiczki, jest tak ostre że chyba na pół roku mi wystarczy, a zużyłem tylko jedną papryczkę z sześciu
Witam
Dziś skończyłem drugi oddział (szturmowy) trzeciej rasy z Warhammera 40k.
Trwa to już ponad 3 lata, ale malowanie wymaga czasu, bo jedna figurka to kilka warstw farby, która musi wyschnąć itp.
Kosmiczni Marines. Od lewej oddział weteranów, (5 sztuk) potem oddział taktyczny, z Czcigodnym Drednoutem i kapitanem w zbroi terminatora.
Mroczne Anioły z bibliotekarzem (niebieski), oraz oddziałem terminatorów (jasne zbroje).
Największe plugastwo kosmosu, czyli Kosmiczni Marines Chaosu. To mięso armatnie z tyłu to kultyści Chaosu, i po prawej organiczny odpowiednik drednouta, czyli Mortis Metalicus.
No i oddział Orków "Krwawe Słońca" mojego syna. Jemu malowanie raczej idzie mozolnie...
Jak widać, nie wszyscy skończeni, a dwóch następnych w trakcie malowania.
W tym pojedynku, młody nie ma szans...
Pozdrawiam
Dziś skończyłem drugi oddział (szturmowy) trzeciej rasy z Warhammera 40k.
Trwa to już ponad 3 lata, ale malowanie wymaga czasu, bo jedna figurka to kilka warstw farby, która musi wyschnąć itp.
Kosmiczni Marines. Od lewej oddział weteranów, (5 sztuk) potem oddział taktyczny, z Czcigodnym Drednoutem i kapitanem w zbroi terminatora.
Mroczne Anioły z bibliotekarzem (niebieski), oraz oddziałem terminatorów (jasne zbroje).
Największe plugastwo kosmosu, czyli Kosmiczni Marines Chaosu. To mięso armatnie z tyłu to kultyści Chaosu, i po prawej organiczny odpowiednik drednouta, czyli Mortis Metalicus.
No i oddział Orków "Krwawe Słońca" mojego syna. Jemu malowanie raczej idzie mozolnie...
Jak widać, nie wszyscy skończeni, a dwóch następnych w trakcie malowania.
W tym pojedynku, młody nie ma szans...
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Wkrętarka spadła mi z dachu, odbiła się od rynny i trafiła do beczki z wodą (takie szczęście w nieszczęściu).
Bateria przeżyła bez szwanku, elektronika i silnik też, po wymyciu i zakonserwowaniu kręci jak nowy, przekładnia nabrała błota z dna i tak wyglądały puzzle na dziś wieczór:
tu już po wyczyszczeniu.
składałem 3 razy, dopiero za 3cim udało się bezbłędnie i w dobrej kolejności, po nasmarowaniu śmiga jak dawniej
Bateria przeżyła bez szwanku, elektronika i silnik też, po wymyciu i zakonserwowaniu kręci jak nowy, przekładnia nabrała błota z dna i tak wyglądały puzzle na dziś wieczór:
tu już po wyczyszczeniu.
składałem 3 razy, dopiero za 3cim udało się bezbłędnie i w dobrej kolejności, po nasmarowaniu śmiga jak dawniej
endrju1, a co to za wkrętarka? Przekładnia wygląda solidnie. Ja ostatnio zajeździłem Dewalta 18V 60Nm. Dzielnie służył 4-5lat w pracach często ekstremalnych, gdzie aku się wręcz gotowało, po czym kolejne z ładowarki i na zmianę Mam już nowe body 70Nm ale chciałem reanimować to stare (niestety w sprzedąży są tylko komplety silnik bezszczotkowy + płyta sterowująca za ~400zł (nowe body tyle kosztowało )
Sometimes darkness can show you the light
Meec z Juli (wersja bez szczotkowa), po 2 latach dość intensywnego użytkowania mogę szczerze polecić. Jedyna wada, to u mnie wyrobił się ząbek na aluminiowym pierścieniu i jak bardzo mocno dociska się przy zwykłym wierceniu, to sama przełącza się na udar, choć zauważyłem że po rozebraniu i złożeniu rzadziej się to zdarza.
Aku też dają radę, ale polecam 3-4AH, te nawet się mocniej nie zagrzeją, te 1,5Ah to przy cięższym wierceniu robią się gorące, a i wiertarka ma mniej siły.
Aku też dają radę, ale polecam 3-4AH, te nawet się mocniej nie zagrzeją, te 1,5Ah to przy cięższym wierceniu robią się gorące, a i wiertarka ma mniej siły.
Ostatnio zmieniony czwartek 28 lis 2019, 18:13 przez endrju1, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam
Po dwóch latach "ciężkich prac" dziś moja żona jest wreszcie zadowolona z kominka, bo zrobiłem ostatni element, czyli ozdobną kratkę wlotową do powietrza.
Japońska sztuka kumiko.
Wbrew pozorom, robi się to dość szybko i łatwo, cały problem leży w odpowiednich narzędziach i tzw "jigach" czyli "pomocnikach" umożliwiających wykonanie powtarzalnych elementów.
Muszę jeszcze przeszlifować powierzchnię czołową, polakierować i zamontować, a to może trochę czasu zająć
Pozdrawiam
Po dwóch latach "ciężkich prac" dziś moja żona jest wreszcie zadowolona z kominka, bo zrobiłem ostatni element, czyli ozdobną kratkę wlotową do powietrza.
Japońska sztuka kumiko.
Wbrew pozorom, robi się to dość szybko i łatwo, cały problem leży w odpowiednich narzędziach i tzw "jigach" czyli "pomocnikach" umożliwiających wykonanie powtarzalnych elementów.
Muszę jeszcze przeszlifować powierzchnię czołową, polakierować i zamontować, a to może trochę czasu zająć
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Ja w zeszłym tygodniu wybrałem się z kolegą na mały urbex, wyszedł z tego filmik, w którym również wrzucony jest nasz jeszcze starszy urbex. Przyświecałem sobie chińską latarką z ali, w totalnej ciemności daje radę, czasem miałem wrażenie że świeci trochę za jasno i żeby nie było przypału że ktoś nas namierzy to musiałem ręką przysłaniać snop światła
https://www.youtube.com/watch?v=wIizCWqrrjw
https://www.youtube.com/watch?v=wIizCWqrrjw
Ostatnio zmieniony czwartek 26 gru 2019, 22:57 przez galad, łącznie zmieniany 1 raz.
Są święta więc zamówiłem sobie Convoy 4X18A w barwie 5000K. Do takiego kloca nawet nowe akumulatory wysoko prądowe zamówiłem.
https://www.banggood.com/Convoy-4X18A-X ... rehouse=CN
https://www.banggood.com/Convoy-4X18A-X ... rehouse=CN
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
Witam
Dziś żona była w pracy, a nie wygonili na zaległy urlop, więc skorzystałem z możliwości frezowania. Zrobiłem nowe otwory do mocowania śruby osi Z, następnie wszystko wypozycjonowałem i wstępnie skręciłem. Potem czas na pierwsze próby, i... działa bardzo ładnie.
Pozdrawiam
Dziś żona była w pracy, a nie wygonili na zaległy urlop, więc skorzystałem z możliwości frezowania. Zrobiłem nowe otwory do mocowania śruby osi Z, następnie wszystko wypozycjonowałem i wstępnie skręciłem. Potem czas na pierwsze próby, i... działa bardzo ładnie.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.