Podziel się swoją radością 2
Na zimę pamiętaj wykopać krzaki i do domu żeby były na kolejny rok, dopiero wtedy będzie wysyp papryk bo krzak zwalnia z rozrostem i pcha w owoce.
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
Aktualizacja. Teraz woda leje się w ziemię obok sadzonek.
A tutaj zimna woda ze studni wypycha ciepłą z wiadra, na wierzch idzie wieko więc jest to szczelne i działa pod ciśnieniem.
W teorii brzmiało to dobrze, w praktyce w połowie czasu podlewania wieko strzela do góry bo pompka wytwarza za duże ciśnienie Powiększyłem otwory w wężu i przykryłem wieko płytką chodnikową. Jutro pod wieczór zajrzę zobaczyć co się dzieje. Dzisiaj wieczorem zastałem wilgotną ziemię w okolicach sadzonek więc było ok, ale że wczoraj były eksperymenty to i wody się nalało dużo. Z resztą dzisiaj też. Trzeba będzie to kontrolować i może ustawić podlewanie raz na 2 dni jeśli będzie za mokro. Aha, do wiadra wlałem trochę nawozu do papryk/pomidorów, więc już mam nawet automatyczne nawożenie
A tutaj zimna woda ze studni wypycha ciepłą z wiadra, na wierzch idzie wieko więc jest to szczelne i działa pod ciśnieniem.
W teorii brzmiało to dobrze, w praktyce w połowie czasu podlewania wieko strzela do góry bo pompka wytwarza za duże ciśnienie Powiększyłem otwory w wężu i przykryłem wieko płytką chodnikową. Jutro pod wieczór zajrzę zobaczyć co się dzieje. Dzisiaj wieczorem zastałem wilgotną ziemię w okolicach sadzonek więc było ok, ale że wczoraj były eksperymenty to i wody się nalało dużo. Z resztą dzisiaj też. Trzeba będzie to kontrolować i może ustawić podlewanie raz na 2 dni jeśli będzie za mokro. Aha, do wiadra wlałem trochę nawozu do papryk/pomidorów, więc już mam nawet automatyczne nawożenie
Mnie to nigdy nie smakowały te szczochy pokroju żółtego tchibo. Sam sobie mielę w zwykłym młynku elektrycznym i zaparzona zwyczajnie w zwykłym kubku smakuje świetnie. Pewnie w jakimś zaparzaczu będzie jeszcze lepiej ale jakoś nie mogę się zebrać żeby coś kupić. Poważne pytanie - co daje ręczny młynek?
Nie tyle ręczny młynek co dobry młynek. Ja akurat kupiłem ręczny bo taki chciałem.
Dobry młynek daje to, że przemiał jest równy i nie ma pylu
Jeśli przemiał jest równy to wszystko zaparza się równo i można uzyskać pełen smak kawy a dzięki brakowi pyłu nie ma goryczy. Ogólnie czuć smak kawy. Dopiero się uczę, z tych samych ziaren można uzyskać różne smaki. Zależy jak przygotujesz.
Ważne jest też aby ziarna były świeżo palone oraz aby mielic tuż przed parzeniem.
Dobry młynek daje to, że przemiał jest równy i nie ma pylu
Jeśli przemiał jest równy to wszystko zaparza się równo i można uzyskać pełen smak kawy a dzięki brakowi pyłu nie ma goryczy. Ogólnie czuć smak kawy. Dopiero się uczę, z tych samych ziaren można uzyskać różne smaki. Zależy jak przygotujesz.
Ważne jest też aby ziarna były świeżo palone oraz aby mielic tuż przed parzeniem.
Równy przemiał daje z kolei to, że zaparza się w takim samym czasie po upływie, którego powinieneś przerwać ten proces. Jak mówią specjaliści po zmieleniu masz maksymalnie 3 minuty na zaparzenie inaczej CO2 zrobi swoje i już nie ma tego co powinno.
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU