Bi-xenon bez autopoziomowania i oczyszczania reflektorów.
Bi-xenon bez autopoziomowania i oczyszczania reflektorów.
Cześć, nie jest to temat związany z jakimś problemem a raczej jako ciekawostka.
Miałem ostatnio możliwość pojeździć VW Caddy z 2018 r. Auto wzięte z salonu, więc nie powinno być w nim nic kombinowane. Na początku nie zatrybiłem ale auto mimo reflektorów Bi-xenonowych nie ma systemu auto poziomowania i oczyszczania reflektorów (tylko manualna korekcja). I wszystko jest ok.
Niestety nie ma w tym przypadku szans na takie rozwiązania w starszych autach. Podobno takie rozwiązania możliwe są w nowo produkowanych samochodach.
Z ciekawości zajrzałem co tam siedzi i okazało się, że zamontowane są tam zestawy palnik - przetwornica o mocy 25 W i prawdopodobnie generują mniej niż 2000 lm, a więc nie trzeba stosować dodatkowych systemów zapobiegających oślepieniu innych kierowców.
Czyżby cięcie kosztów ?
Pzdr
Miałem ostatnio możliwość pojeździć VW Caddy z 2018 r. Auto wzięte z salonu, więc nie powinno być w nim nic kombinowane. Na początku nie zatrybiłem ale auto mimo reflektorów Bi-xenonowych nie ma systemu auto poziomowania i oczyszczania reflektorów (tylko manualna korekcja). I wszystko jest ok.
Niestety nie ma w tym przypadku szans na takie rozwiązania w starszych autach. Podobno takie rozwiązania możliwe są w nowo produkowanych samochodach.
Z ciekawości zajrzałem co tam siedzi i okazało się, że zamontowane są tam zestawy palnik - przetwornica o mocy 25 W i prawdopodobnie generują mniej niż 2000 lm, a więc nie trzeba stosować dodatkowych systemów zapobiegających oślepieniu innych kierowców.
Czyżby cięcie kosztów ?
Pzdr
Tak, jest taki system. I faktycznie 25W ksenony nie wymagają wszystkich tych dodatków, co "pełnowymiarowe" 35W. Oferują strumień świetlny o około 1/3 większy, niż żarówki halogenowe, czyli mniej niż palniki o większej mocy. Jednak ze względu na dynamiczny rozwój oświetlenia LED i laserowego można przyjąć, że z reflektorami ksenonowymi stanie się to, co z telewizorami plazmowymi - wymrą, jako wprawdzie dobra, ale droga technologia.
Możesz sobie poczytać o tym w sieci. Wpisz sobie "xenon 25W", czy tam "xenon 25w a 35w". Jak odrzucisz linki do ogłoszeń, to trochę informacji jest.
https://motofocus.pl/informacje/wywiady ... im-z-osram
http://www.moj-samochod.net/technika/ksenony-25w/
Możesz sobie poczytać o tym w sieci. Wpisz sobie "xenon 25W", czy tam "xenon 25w a 35w". Jak odrzucisz linki do ogłoszeń, to trochę informacji jest.
https://motofocus.pl/informacje/wywiady ... im-z-osram
http://www.moj-samochod.net/technika/ksenony-25w/
Pokaż mi jakiekolwiek auto czy to z halogenem czy to z xenonem które po kilku latach użytkowania świeci tak samo jak w dniu zakupu W szczególności widać to na oświetleniu soczewkowym które nie wytrzymało by nawet zamiennika na ledach.BKK pisze:I reflektory się wypalają. W wielu oryginalnych ksenonach trwałość lustra jest problematyczna. W tych z osłabionymi palnikami księgowi pewnie dołożyli swoje, więc montaż mocniejszych wykończy je w przyspieszonym tempie.
ILPT
Xedos 9skaktus pisze:Pokaż mi jakiekolwiek auto czy to z halogenem czy to z xenonem które po kilku latach użytkowania świeci tak samo jak w dniu zakupu W szczególności widać to na oświetleniu soczewkowym które nie wytrzymało by nawet zamiennika na ledach.BKK pisze:I reflektory się wypalają. W wielu oryginalnych ksenonach trwałość lustra jest problematyczna. W tych z osłabionymi palnikami księgowi pewnie dołożyli swoje, więc montaż mocniejszych wykończy je w przyspieszonym tempie.
lustro nie do zdarcia jeśli tylko wilgoci nie złapią, szklane klosze, a soczewki w pół godziny wyczyścisz jeśli tylko masz piekarnik i śrubokręt
Ale to technika sprzed 25 lat i jedne z pierwszych projektorów Mazdy.
Teraz to masz np słynne Avensisy więc nie ma co gadać...
skaktus, przykład mazdy masz. Z drugiej strony są reflektory w pojazdach grupy vag, które wypalały się w tempie bardzo przyspieszonym. Za bardzo. Były albo źle wykonane, albo w ogóle źle zaprojektowane. Bo, że reflektory matowieją, to normalne. Ale ważny jest czas tej degeneracji. Reflektory w starych samochodach wytrzymywały znacznie dłużej, niż w nowych konstrukcjach. Więc coś jest na rzeczy.
No i właśnie te soczewki są takie słabe. Podejrzewam, że w ramach miniaturyzacji nie wzięto pod uwagę temperatury i lustra zaprojektowano bardzo "ciasne". I przegrzewają się one od żarówki/palnika. Skutki wszyscy znają. Są też reflektory, w których lustro jest wykonane z metalizowanego tworzywa. W te też strach wstawiać nawet właściwe żarówki, bo jeśli nawet metalizacja wytrzymuje, to tworzywo robi się tak kruche, że rozsypuje się w palcach. Widziałem też taki reflektor, w którym metalizacja była albo tak cienka, albo taka utleniona, że sporo światła przebijała się przez nią i tworzywo lustra i reflektor świecił do tyłu, jak abażur.
No i właśnie te soczewki są takie słabe. Podejrzewam, że w ramach miniaturyzacji nie wzięto pod uwagę temperatury i lustra zaprojektowano bardzo "ciasne". I przegrzewają się one od żarówki/palnika. Skutki wszyscy znają. Są też reflektory, w których lustro jest wykonane z metalizowanego tworzywa. W te też strach wstawiać nawet właściwe żarówki, bo jeśli nawet metalizacja wytrzymuje, to tworzywo robi się tak kruche, że rozsypuje się w palcach. Widziałem też taki reflektor, w którym metalizacja była albo tak cienka, albo taka utleniona, że sporo światła przebijała się przez nią i tworzywo lustra i reflektor świecił do tyłu, jak abażur.
Mam 8 letnie I30, wydawało mi się, że światła są OK (Bo nadal w porównaniu do innych samochodów z H7 były jedne z lepszych). Jesienią w zeszłym roku cofająca ciężarówka skasowała mi oba. Po wymianie lamp różnica była bardzo duża, ale teraz dopiero widać, że poprzednie lampy były już słabe.marcus pisze:Cieżko jest stwierdzić ile im brakuje do stanu początkowego nie mając porównania
BKK Niestety i dawniej zdarzały się wpadki - Xedos 6 z racji na b wąską lampę mieścił już tylko soczewkę 2,5cala, płaski odbłyśnik, a w samej lampie miejsca b mało no i tu już się odbłyśnik wypalał na masową skalę (jeśli o tym modelu można tak mówić
Ale nadal wszystko w metalu i szkle więc tylko napylanie i jak nowe.
Ale nadal wszystko w metalu i szkle więc tylko napylanie i jak nowe.
Gdyby podstawa na którą jest napylane lustro była np. z aluminium, soczewka była by zbyt trwała a na tym nie zależy producentom. Patrząc nawet na starego Golfa 3 z 94 roku, wówczas już VAG kombinował i skracał żywotność luster. Montowałem halogeny przeciwmgielne do Golfa i trafiłem na wersję z 94 i 97 roku. Ta z 94 miała lustro napylone na aluminiowy podkład, wersja z 97 roku była na plastikowym podkładzie a lustro już nie istniało.
ILPT